Logika i teoria mnogości/Wykład 9: Teoria mocy twierdzenie Cantora-Bernsteina, twierdzenie Cantora. Zbiory przeliczalne, zbiory mocy kontinuum: Różnice pomiędzy wersjami
m Zastępowanie tekstu – „.</math>” na „</math>” |
m Zastępowanie tekstu – „.↵</math>” na „</math>” |
||
Linia 299: | Linia 299: | ||
g((n-1)/2) , & \text{ dla nieparzystego } n. | g((n-1)/2) , & \text{ dla nieparzystego } n. | ||
\end{array} | \end{array} | ||
\right | \right</math></center> | ||
</math></center> | |||
: Funkcja <math>h</math> jest dobrze określona, ponieważ żadna liczba naturalna nie może być równocześnie parzysta i nieparzysta (Wykaż, że dla dowolnych liczb naturalnych <math>k</math> i <math>l</math> mamy <math>2k\neq 2l+1</math>). Aby wykazać, że <math>h</math> jest surjekcją, ustalmy dowolny element <math>a\in A</math>. Ponieważ <math>f</math> jest surjekcją, istnieje <math>n\in\mathbb{N}</math> takie, że <math>f(n)=a</math>. Używając definicji <math>h</math>, dostajemy <math>h(2n)=f(n)=a</math> -- element <math>a</math> jest w obrazie funkcji <math>h</math>. Dla elementów zbioru <math>B</math> postępujemy podobnie, biorąc <math>2n+1</math> zamiast <math>2n</math> jako argument dla <math>h</math>. Wykazaliśmy, że funkcja <math>h</math> jest surjekcją, co kończy dowód. | : Funkcja <math>h</math> jest dobrze określona, ponieważ żadna liczba naturalna nie może być równocześnie parzysta i nieparzysta (Wykaż, że dla dowolnych liczb naturalnych <math>k</math> i <math>l</math> mamy <math>2k\neq 2l+1</math>). Aby wykazać, że <math>h</math> jest surjekcją, ustalmy dowolny element <math>a\in A</math>. Ponieważ <math>f</math> jest surjekcją, istnieje <math>n\in\mathbb{N}</math> takie, że <math>f(n)=a</math>. Używając definicji <math>h</math>, dostajemy <math>h(2n)=f(n)=a</math> -- element <math>a</math> jest w obrazie funkcji <math>h</math>. Dla elementów zbioru <math>B</math> postępujemy podobnie, biorąc <math>2n+1</math> zamiast <math>2n</math> jako argument dla <math>h</math>. Wykazaliśmy, że funkcja <math>h</math> jest surjekcją, co kończy dowód. | ||
Linia 335: | Linia 334: | ||
* Weźmy dowolny <math>x</math> równoliczny z <math>n+1</math>. Jeśli któryś z elementów <math>x</math> jest pusty, to <math>\prod x = \emptyset</math> jest oczywiście przeliczalny. W przeciwnym przypadku niech <math>x'\subset x</math> będzie podzbiorem <math>x</math> równolicznym z <math>n</math> - wtedy <math>x=x'\cup\{y\}</math>, dla pewnego <math>y</math>. Na mocy założenia indukcyjnego istnieje surjekcja <math>f:\mathbb{N}\rightarrow \prod x'</math>. Ponieważ każdy element <math>x</math> jest przeliczalny, to istnieje surjekcja z <math>f':\mathbb{N}\rightarrow y</math> i na mocy wcześniejszych ćwiczeń istnieje surjekcja <math>g:\mathbb{N}\rightarrow \mathbb{N}^2</math> definiujemy funkcję <math>h:\mathbb{N} \rightarrow \prod x</math> jako: | * Weźmy dowolny <math>x</math> równoliczny z <math>n+1</math>. Jeśli któryś z elementów <math>x</math> jest pusty, to <math>\prod x = \emptyset</math> jest oczywiście przeliczalny. W przeciwnym przypadku niech <math>x'\subset x</math> będzie podzbiorem <math>x</math> równolicznym z <math>n</math> - wtedy <math>x=x'\cup\{y\}</math>, dla pewnego <math>y</math>. Na mocy założenia indukcyjnego istnieje surjekcja <math>f:\mathbb{N}\rightarrow \prod x'</math>. Ponieważ każdy element <math>x</math> jest przeliczalny, to istnieje surjekcja z <math>f':\mathbb{N}\rightarrow y</math> i na mocy wcześniejszych ćwiczeń istnieje surjekcja <math>g:\mathbb{N}\rightarrow \mathbb{N}^2</math> definiujemy funkcję <math>h:\mathbb{N} \rightarrow \prod x</math> jako: | ||
<center><math>h(n) = (f(m),f'(k))</math> jeśli <math> g(n) = (m,k) | <center><math>h(n) = (f(m),f'(k))</math> jeśli <math> g(n) = (m,k)</math></center> | ||
</math></center> | |||
: Rozumując podobnie jak w punkcie poprzednim, wykazujemy, że <math>h</math> jest surjekcją, co kończy dowód. | : Rozumując podobnie jak w punkcie poprzednim, wykazujemy, że <math>h</math> jest surjekcją, co kończy dowód. | ||
Linia 610: | Linia 608: | ||
x, & x \notin B\cup B'. | x, & x \notin B\cup B'. | ||
\end{array} | \end{array} | ||
\right | \right</math></center> | ||
</math></center> | |||
}} | }} | ||
Linia 790: | Linia 787: | ||
Każda taka funkcja to podzbiór <math>\mathbb{N}\times\mathbb{N}</math>, a więc zbiór wszystkich takich funkcji jest podzbiorem <math>\mathcal{P}(\mathbb{N}\times\mathbb{N})</math>, który jest równoliczny z <math>\mathcal{P}(\mathbb{N}) \sim_m 2^{\mathbb{N}}</math>. Wykażemy, że tych funkcji jest dokładnie tyle, co <math>2^{\mathbb{N}}</math> poprzez zdefiniowanie iniekcji z <math>2^{\mathbb{N}}</math> w nasz zbiór. Dla dowolnego <math>f\in 2^{\mathbb{N}}</math> definiujemy <math>f':\mathbb{N}\rightarrow\mathbb{N}</math> następująco: | Każda taka funkcja to podzbiór <math>\mathbb{N}\times\mathbb{N}</math>, a więc zbiór wszystkich takich funkcji jest podzbiorem <math>\mathcal{P}(\mathbb{N}\times\mathbb{N})</math>, który jest równoliczny z <math>\mathcal{P}(\mathbb{N}) \sim_m 2^{\mathbb{N}}</math>. Wykażemy, że tych funkcji jest dokładnie tyle, co <math>2^{\mathbb{N}}</math> poprzez zdefiniowanie iniekcji z <math>2^{\mathbb{N}}</math> w nasz zbiór. Dla dowolnego <math>f\in 2^{\mathbb{N}}</math> definiujemy <math>f':\mathbb{N}\rightarrow\mathbb{N}</math> następująco: | ||
<center><math>f'(n) = 2n + f(n) | <center><math>f'(n) = 2n + f(n)</math></center> | ||
</math></center> | |||
Zwróćmy uwagę, że funkcja <math>f'</math> jest silnie rosnąca, ponieważ dla <math>n<m</math> mamy <math>f'(n) = 2n+f(n) \leq 2n+1 < 2n+2 =2(n+1)\leq 2m\leq f'(m)</math>. Równocześnie, jeśli <math>f,g\in 2^{\mathbb{N}}</math> i <math>f\neq g</math>, to również <math>f'\neq g'</math>, ponieważ jeśli <math>f(n) \neq g(n)</math>, dla pewnego <math>n\in\mathbb{N}</math>, to<math>f'(n) = 2n+f(n)\neq 2n + g(n) = g'(n)</math>. Zdefiniowane przekształcenie przyporządkowuje elementom <math>2^{\mathbb{N}}</math> silnie rosnące funkcje z <math>\mathbb{N}</math> do <math>\mathbb{N}</math>, dowodząc, że nasz zbiór jest większy na moc niż <math>2^{\mathbb{N}}</math>. Twierdzenie Cantora-Bernsteina gwarantuje, że funkcji tych jest dokładnie continuum. | Zwróćmy uwagę, że funkcja <math>f'</math> jest silnie rosnąca, ponieważ dla <math>n<m</math> mamy <math>f'(n) = 2n+f(n) \leq 2n+1 < 2n+2 =2(n+1)\leq 2m\leq f'(m)</math>. Równocześnie, jeśli <math>f,g\in 2^{\mathbb{N}}</math> i <math>f\neq g</math>, to również <math>f'\neq g'</math>, ponieważ jeśli <math>f(n) \neq g(n)</math>, dla pewnego <math>n\in\mathbb{N}</math>, to<math>f'(n) = 2n+f(n)\neq 2n + g(n) = g'(n)</math>. Zdefiniowane przekształcenie przyporządkowuje elementom <math>2^{\mathbb{N}}</math> silnie rosnące funkcje z <math>\mathbb{N}</math> do <math>\mathbb{N}</math>, dowodząc, że nasz zbiór jest większy na moc niż <math>2^{\mathbb{N}}</math>. Twierdzenie Cantora-Bernsteina gwarantuje, że funkcji tych jest dokładnie continuum. | ||
Linia 825: | Linia 821: | ||
Zbiorów wypukłych w <math>\mathbb{Q}</math> jest continuum. Oczywiście nie może ich być więcej niż continuum, ponieważ tyle jest wszystkich podzbiorów <math>\mathbb{Q}</math>. Aby wykazać, że nie ma ich mniej, ustalmy iniekcję z przedziału <math>[0,1]</math> w liczbach rzeczywistych w zbiór wypukłych podzbiorów <math>\mathbb{Q}</math>. Dla dowolnej liczby rzeczywistej <math>r\in[0,1]</math> zdefiniujmy: | Zbiorów wypukłych w <math>\mathbb{Q}</math> jest continuum. Oczywiście nie może ich być więcej niż continuum, ponieważ tyle jest wszystkich podzbiorów <math>\mathbb{Q}</math>. Aby wykazać, że nie ma ich mniej, ustalmy iniekcję z przedziału <math>[0,1]</math> w liczbach rzeczywistych w zbiór wypukłych podzbiorów <math>\mathbb{Q}</math>. Dla dowolnej liczby rzeczywistej <math>r\in[0,1]</math> zdefiniujmy: | ||
<center><math>I_r = [0,r] \cap \mathbb{Q} | <center><math>I_r = [0,r] \cap \mathbb{Q}</math></center> | ||
</math></center> | |||
Niewątpliwie każdy zbiór <math>I_r</math> jest wypukły, ponieważ jeśli <math>a<b\in I_r</math>, to <math>0\leq a</math> i <math>b\leq r</math>, a więc dla każdego <math>c</math> takiego, że <math>a<c<b</math> zachodzi <math>0\leq c \leq r</math>, czyli <math>c\in I_r</math>. Pozostaje wykazać, że funkcja <math>r\mapsto I_r</math> jest iniekcją. Ustalmy dwie liczby rzeczywiste <math>r\neq s</math>. Bez straty ogólności możemy założyć, że <math>r<s</math>. Istnieje wtedy liczba wymierna <math>t</math> taka, że <math>r<t<s</math> i mamy <math>t\in I_s</math> oraz <math>t\notin I_r</math>, dowodząc, że <math>I_r\neq I_s</math>. Na mocy Twierdzenia Cantora-Bernsteina zbiorów wypukłych w <math>\mathbb{Q}</math> jest continuum. | Niewątpliwie każdy zbiór <math>I_r</math> jest wypukły, ponieważ jeśli <math>a<b\in I_r</math>, to <math>0\leq a</math> i <math>b\leq r</math>, a więc dla każdego <math>c</math> takiego, że <math>a<c<b</math> zachodzi <math>0\leq c \leq r</math>, czyli <math>c\in I_r</math>. Pozostaje wykazać, że funkcja <math>r\mapsto I_r</math> jest iniekcją. Ustalmy dwie liczby rzeczywiste <math>r\neq s</math>. Bez straty ogólności możemy założyć, że <math>r<s</math>. Istnieje wtedy liczba wymierna <math>t</math> taka, że <math>r<t<s</math> i mamy <math>t\in I_s</math> oraz <math>t\notin I_r</math>, dowodząc, że <math>I_r\neq I_s</math>. Na mocy Twierdzenia Cantora-Bernsteina zbiorów wypukłych w <math>\mathbb{Q}</math> jest continuum. | ||
Linia 865: | Linia 860: | ||
oraz | oraz | ||
<center><math>f'(2n) = 2n+1</math> oraz <math> f'(2n+1) = 2n</math> wtedy i tylko wtedy, kiedy <math> f(n)=1 | <center><math>f'(2n) = 2n+1</math> oraz <math> f'(2n+1) = 2n</math> wtedy i tylko wtedy, kiedy <math> f(n)=1</math></center> | ||
</math></center> | |||
Oczywiście <math>f</math> jest bijekcją i bardzo prosto jest wykazać, że dla dwóch różnych funkcji otrzymujemy różne bijekcje, co dowodzi, że bijekcji tych jest continuum. | Oczywiście <math>f</math> jest bijekcją i bardzo prosto jest wykazać, że dla dwóch różnych funkcji otrzymujemy różne bijekcje, co dowodzi, że bijekcji tych jest continuum. | ||
Linia 900: | Linia 894: | ||
Aby to wykazać, dzielimy rodzinę <math>X</math> na dwie części: <math>X_1</math> i <math>X'</math>. Niech zbiór <math>X_1</math> zawiera wszystkie zero i jednoelementowe elementy <math>X</math> -- jest ich przeliczalnie wiele, bo każdy z nich jest podzbiorem <math>\mathbb{N}</math>. Pozostaje wykazać, że <math>X'</math> jest przeliczalny i wtedy <math>X</math> jako unia dwóch zbiorów przeliczalnych będzie również przeliczalny. Aby wykazać, że <math>X'</math> jest przeliczalny, ustawmy funkcję <math>f:X'\to \mathbb{N}\times\mathbb{N}</math> taką, że: | Aby to wykazać, dzielimy rodzinę <math>X</math> na dwie części: <math>X_1</math> i <math>X'</math>. Niech zbiór <math>X_1</math> zawiera wszystkie zero i jednoelementowe elementy <math>X</math> -- jest ich przeliczalnie wiele, bo każdy z nich jest podzbiorem <math>\mathbb{N}</math>. Pozostaje wykazać, że <math>X'</math> jest przeliczalny i wtedy <math>X</math> jako unia dwóch zbiorów przeliczalnych będzie również przeliczalny. Aby wykazać, że <math>X'</math> jest przeliczalny, ustawmy funkcję <math>f:X'\to \mathbb{N}\times\mathbb{N}</math> taką, że: | ||
<center><math>f(x) = (n,m)</math> jeśli <math>n</math> jest najmniejszym elementem <math>x</math>, a <math>m</math> jest najmniejszym w <math>x\setminus\{n\} | <center><math>f(x) = (n,m)</math> jeśli <math>n</math> jest najmniejszym elementem <math>x</math>, a <math>m</math> jest najmniejszym w <math>x\setminus\{n\} </math></center> | ||
</math></center> | |||
Funkcja <math>f</math> jest dobrze zdefiniowana i prowadzi w zbiór przeliczalny. Pozostaje wykazać, że <math>f</math> jest iniekcją. Jeśli <math>f(x) = (n,m)=f(x')</math>, to <math>x\cap x' \supset \{ n,m\}</math>, gdzie <math>n\neq m</math>. Wnioskujemy, że przecięcie <math>x</math> i <math>x'</math> jest co najmniej dwuelementowe, czyli, że <math>x=x'</math> i funkcja <math>f</math> jest iniekcją, co należało wykazać. | Funkcja <math>f</math> jest dobrze zdefiniowana i prowadzi w zbiór przeliczalny. Pozostaje wykazać, że <math>f</math> jest iniekcją. Jeśli <math>f(x) = (n,m)=f(x')</math>, to <math>x\cap x' \supset \{ n,m\}</math>, gdzie <math>n\neq m</math>. Wnioskujemy, że przecięcie <math>x</math> i <math>x'</math> jest co najmniej dwuelementowe, czyli, że <math>x=x'</math> i funkcja <math>f</math> jest iniekcją, co należało wykazać. | ||
</div></div> | </div></div> |
Wersja z 21:39, 11 wrz 2023
Teoria mocy
Zadaniem teorii mocy, do której wstęp znajdą państwo w tym wykładzie, będzie uogólnienie pojęcia ilości elementów zbioru. Dla zbiorów skończonych powołaliśmy do życia liczby naturalne (patrz Wykład 7), przy pomocy których możemy rachować i opisywać ilościowe własności innych zbiorów. Niestety to nam nie wystarcza. Są zbiory, których liczbę elementów nie sposób opisać żadną liczbą naturalną. Zgodziliśmy się wszak, przyjmując aksjomat nieskończoności, na istnienie takich niezwykłych zbiorów . Aksjomat ten wraz z innymi, na przykład, aksjomatem zbioru potęgowego, będzie miał dla nas wiele niespodzianek. Powołamy do życia zbiory nieskończone, a co więcej pokażemy, że istnieją różne rodzaje nieskończoności. Jedne zbiory nieskończone będą bardziej nieskończone od innych. Aby umieć porównywać liczby elementów zbiorów nieskończonych, wprowadzimy podstawowe definicje. Z punktu widzenia tych definicji na całą teorię mocy można patrzeć jak na teorie bijekcji i iniekcji (lub dualnie surjekcji - patrz wykład 11, ćwiczenie 3.1).
Definicja 1.1
Zbiory i nazywamy równolicznymi, gdy istnieje bijekcja . Równoliczność zbiorów oznaczamy przez .
ma podobne własności do relacji równoważności.
Twierdzenie 1.2
Równoliczność ma własności:
- .
- jeżeli , to .
- jeżeli i , to .
Trywialne dowody tych faktów pozostawimy jako ćwiczenia.
Ćwiczenie 1.3
Udowodnij własności 1, 2, 3. z Twierdzenia 1.2.
Twierdzenie 1.4
Podstawowe własności relacji równoliczności:
- i oraz , to .
- i , to .
- .
- .
- Gdy , to .
- .
Znowu dowody twierdzeń z 1.4 podamy jako ćwiczenia.
Ćwiczenie 1.5
Dowiedź Twierdzenia 1.4.
Definicja 1.6
Zbiór nazywamy skończonym, gdy , dla pewnej liczby naturalnej .
Zbiór nazywamy nieskończonym, gdy nie jest skończony.
Jako zadania podamy dwa następujące proste fakty:
Ćwiczenie 1.7
Podzbiór zbioru skończonego jest skończony. Obraz przez funkcje zbioru skończonego jest skończony.
Podamy twierdzenie, podobne do twierdzenia, które zobaczą państwo w wykładzie 11 (patrz Wykład 11, Twierdzenie 4.1). Wersja ogólniejsza będzie dotyczyła sytuacji, kiedy zbiór jest nieskończony, ale niekoniecznie jest podzbiorem . W takim wypadku do dowodu tego twierdzenia będzie potrzebny aksjomat wyboru. W uproszczonej wersji, która podana jest poniżej, aksjomat ten nie będzie nam potrzebny.
Twierdzenie 1.8
Jeżeli jest nieskończonym podzbiorem , to .
Dowód
Przy pomocy definiowania przez indukcję (patrz Wykład 7, Twierdzenie 6.1), zbudujmy bijekcję pomiędzy zbiorem a . Zbiór będąc nieskończonym jest niepusty, więc z zasady minimum (patrz Wykład 7, Twierdzenie 5.2) posiada element najmniejszy. Niech:
Łatwo zauważyć, że dla obraz, dowolnej liczby naturalnej jest odcinkiem początkowym . Równocześnie, na mocy poprzedniego ćwiczenia, wiemy, że obraz ten jest skończony. Ponieważ zbiór jest nieskończony, więc zawsze istnieją w nim elementy poza . Elementy te muszą być większe od , co gwarantuje, że funkcja jest zdefiniowana dla całego . Funkcja jest oczywiście iniekcją, ponieważ dla mamy . Funkcja jest bijekcją, ponieważ łatwo możemy pokazać, że jeśli , to .

Zbiory przeliczalne
Podamy poniżej dwie równoważne, jak się okaże, definicje przeliczalności.
Definicja 2.1
Zbiór jest przeliczalny, gdy , dla pewnego .
Definicja 2.2
Zbiór daje się ustawić w ciąg, gdy istnieje surjekcja .
Twierdzenie 2.3
Niepusty zbiór daje się ustawić w ciąg wtedy i tylko wtedy, gdy jest przeliczalny.
Dowód
Jeśli jest przeliczalny przy bijekcji , to niewątpliwie daje się ustawić w ciąg - uzupełniamy bijekcje jednym elementem wyjętym z niepustego . Jeśli daje sie ustawić w ciąg przy użyciu funkcji , to z surjektywności mamy, że jest niepusty dla każdego . Zdefiniujmy funkcje jako . Funkcja ta wybiera najmniejsze elementy z przeciwobrazów elementów , jest zatem iniekcją, a więc bijekcja pomiędzy a podzbiorem .

Znowu, tak jak w przypadku Twierdzenia 1.8, radziłbym zapoznać sie z wykładem 11 (patrz Wykład 11) dotyczącym aksjomatu wyboru i jego konsekwencji. W szczególności pożyteczne byłoby przeczytanie podrozdziału 3.1 Twierdzenia dotyczące zbiorów i zawartego w nim Ćwiczenia 3.1. Znajdą tam państwo uogólnienie poprzedniego twierdzenia na sytuacje, gdzie nie zakłada się przeliczalności zbioru .
Twierdzenie 2.4
jest przeliczalny wtedy i tylko wtedy, gdy jest skończony lub równoliczny z .
Proponuję dowód wykonać jako proste ćwiczenie.
Ćwiczenie 2.5
Dowiedź Twierdzenia 2.4.
Lemat 2.6
Własności zbiorów przeliczalnych:
- Podzbiór przeliczalnego zbioru jest przeliczalny.
- Suma zbiorów przeliczalnych jest przeliczalna.
- jest przeliczalny.
- Iloczyn kartezjański zbiorów przeliczalnych jest przeliczalny.
- dla jest przeliczalny.
- Niech będzie skończoną rodziną zbiorów przeliczalnych. Wtedy jest przeliczalny.
- Jeżeli przeliczalny oraz jest rozkładem, to jest przeliczalny.
Twierdzenie jest proste i dlatego proponuję wykonać dowody samodzielnie jako ćwiczenie.
Ćwiczenie 2.7
Dowiedź Lematu 2.6.
Twierdzenie 2.8
Zbiory liczb całkowitych i wymiernych są przeliczalne.
Dowód
Jest to prosta konsekwencja punktu 7 Lematu 2.6. Zbiór oraz zbiór są rozkładami zbiorów przeliczalnych.

Dla kontrastu udowodnimy, że zbiór liczb rzeczywistych przeliczalny nie jest.
Twierdzenie 2.9 [Cantora]
Zbiór liczb rzeczywistych nie jest przeliczalny.
Dowód
Podany poniżej dowód pochodzi od Georga Cantora. Pokażemy, że odcinek liczb rzeczywistych nie jest przeliczalny. Cały zbiór jako większy też nie może być przeliczalny. Dla dowodu niewprost przypuśćmy, że jest przeciwnie. Załóżmy zatem, że istnieje surjektywny ciąg . Zdefiniujemy indukcyjnie dwa ciągi punktów i odcinka o własności tak, aby -ty element ciągu nie należał do odcinka domkniętego . Tak więc kładziemy początkowo i . Przypuśćmy, że zdefiniowane są już obydwa ciągi, dla . Odcinek dzielimy na trzy równe części i za i wybieramy końce tego spośród nich, do którego nie należy element ciągu .
Jako ćwiczenie podamy sprawdzenie następujących własności ciągów i :
- Ciąg jest słabo rosnący, czyli .
- Ciąg jest słabo malejący, czyli .
- .
- .
- .
Własności te implikują fakt, że zarówno jak i są ciągami Cauchy'ego; jak i to, że są równoważne w sensie definicji liczb rzeczywistych. Zatem istnieje liczba rzeczywista zadana jednocześnie przez aproksymacje i , czyli . Ze względu na na 1. i 2. , dla każdego . To przeczy samej definicji wybierania odcinków, którą przeprowadzono tak, by elementy ciągu nie leżały w żadnym z nich. Zatem nie mógł być surjekcją.

Podamy poniżej definicje nierówności na mocach zbiorów.
Definicja 2.10
wtw istnieje iniekcja .
wtw i nieprawda, że .
Twierdzenie 2.11
Następujące warunki są równoważne:
- Dla dowolnych zbiorów zachodzi i , to .
- Dla dowolnych zbiorów zachodzi i , to .
- Dla dowolnych zbiorów zachodzi i , to .
Dowód
. Niech i . Niech iniekcja oraz niech . Mamy więc oraz . Stosując do , otrzymujemy , co wobec daje .
. Z założeń (3) mamy, że i . Można je osłabić, otrzymując i . Z przechodniości (co odpowiada składaniu iniekcji) otrzymujemy . Pozostaje dowieść, że nieprawdą jest . Gdyby , to mielibyśmy . Stosując dla , mielibyśmy , co przeczy .
. Niech i , co daje też . Gdyby nieprawdą było, że , to mielibyśmy zarówno jak i , co na mocy dawałoby sprzeczność .

W twierdzeniu powyżej pokazaliśmy równoważność trzech warunków, nie pokazując, czy którykolwiek z nich jest prawdziwy. Teraz pokażemy . Twierdzenie to znane jest pod nazwą twierdzenia Cantora-Bernsteina. Zatem twierdzenie to wyraża słabą antysymetrię relacji porządku na mocach zbiorów. Zobaczymy, że jest ono niezwykle przydatne do uzasadnienia wielu faktów teorii mocy, co bez tego twierdzenia często pociągałoby konieczność przeprowadzania długich i skomplikowanych dowodów.
Twierdzenie 2.12 [Cantora - Bernsteina]
Jeżeli i to .
Dowód
Przygotowania do tego dowodu zostały podjęte wcześniej. Służył do tego Wykład 6 poświęcony między innymi obrazom zbiorów przez funkcje. Nietrywialnym było dowiedzenie twierdzenia Knastera-Tarskiego, a przy jego pomocy lematu Banacha. Ten wysiłek zwróci się nam teraz (patrz Wykład 6). Niech zatem i będą iniekcjami. Na mocy lematu Banacha (patrz Wykład 6, Lemat Banacha), istnieją rozłączne zbiory wzajemnie uzupełniające się do jak i rozłączne zbiory wzajemnie uzupełniające się do takie, że i symetrycznie . Możemy zatem na rozłącznych zbiorach skleić dwie iniekcje i będące zawężeniami oryginalnych funkcji. Otrzymane sklejenie jest bijekcją.

Poniżej poznamy twierdzenie pochodzące od Cantora, pokazujące, że można budować zbiory o dowolnie wielkiej mocy. Z niego i z twierdzenia Cantora-Bernstaina pokażemy, że zbiorów jest tak dużo, że same nie tworzą zbioru. Fakt ten jest już nam znany (patrz Wykład 4, Fakt 10.1) i jest konsekwencja aksjomatu regularności. Niemniej przeprowadzimy prosty dowód, odwołujący się do faktów z teorii mocy. Dowód poniższy jest dowodem przekątniowym. W wykładach dotyczących teorii obliczeń i logiki znajdą państwo wiele takich dowodów.
Twierdzenie 2.13 [Cantora]
.
Dowód
Łatwo zauważyć, że istnieje iniekcja wkładająca w . Przykładowo możemy wziąć funkcje przypisującą elementowi zbioru singleton . Załóżmy, że istnieje bijekcja . Obrazami elementów ze zbioru są podzbiory . Utwórzmy zbiór . Ze względu na surjektywność musi istnieć taki element , że . Rozstrzygnijmy problem, czy . Jeżeli tak, to , a zatem sprzeczność. Jeżeli nie to, , a zatem , czyli sprzeczność.

Twierdzenie 2.14 [Cantora]
Nie istnieje zbiór wszystkich zbiorów.
Dowód
Gdyby taki zbiór istniał, mielibyśmy trudności z przypisaniem mu mocy. Mianowicie, niech ten zbiór nazywa się . W takim razie , bo każdy podzbiór jest zbiorem. Trywialnie mamy w drugą stronę . Zatem z twierdzenia Cantora-Bernsteina otrzymujemy , co jest sprzeczne z twierdzeniem Cantora.

Twierdzenie 2.15
Każdy zbiór nieskończony zawiera podzbiór przeliczalny równoliczny z .
Dowód
Dowód tego bardzo intuicyjnego faktu odwołuje się do aksjomatu wyboru. Proszę o zapoznanie się z dowodem tego twierdzenia w wykładzie 11, Twierdzenie 4.1, oraz o zapoznanie się z innymi faktami tego rozdziału, które wymagają aksjomatu wyboru (patrz Wykład 11, Twierdzenie 4.1).

Zbiory mocy continuum
Definicja 3.1
Zbiór nazywamy nieprzeliczalnym, gdy nie jest przeliczalny.
Ćwiczenie 3.2
Zbiory oraz nie są przeliczalne.
Definicja 3.3
Mówimy, że zbiór jest mocy continuum, gdy jest równoliczny z .
Lemat 3.4
Każdy przedział obustronnie otwarty jest mocy continuum.
Dowód
Na początku pokażemy, że istnieje bijekcja pomiędzy przedziałem otwartym liczb rzeczywistych a . Bijekcją taką jest . (Jako ćwiczenie spróbuj narysować wykres tej funkcji.) Następnie łatwo zauważyć, że każde dwa przedziały otwarte są równoliczne. (Jako ćwiczenie napisz wzór na funkcję liniową pomiędzy dwoma zadanymi otwartymi przedziałami.)

Lemat 3.5
Jeżeli i zawiera pewien przedział otwarty, to jest mocy continuum.
Dowód
Prosta konsekwencja Twierdzenia 2.12 Cantora-Bernsteina.

Następne dwa lematy pokazują, że zbiory mocy kontinuum są odporne na dodawanie i ujmowanie zbiorów przeliczalnych. Po każdej takiej operacji moc zbioru jest taka, jak była. Proszę o zapoznanie się z prostymi dowodami tych lematów. Może to być pomocne w rozwiązywaniu zadań.
Lemat 3.6
Jeżeli jest przeliczalnym podzbiorem zbioru mocy continuum, to
jest mocy continuum.Dowód
Załóżmy bez straty ogólności, że . Zauważmy, że jest nieprzeliczalny. Inaczej przeczyłoby to Twierdzeniu 2.9 o nieprzeliczalności . W takim razie jest nieskończony. Można zatem odnaleźć w nim na mocy Twierdzenia 2.15 (stosując aksjomat wyboru, zapoznaj się z dowodem tego twierdzenie w wykładzie 11, patrz Wykład 11, Twierdzenie 4.1) nieskończony zbiór przeliczalny . Mamy więc jest nieskończonym zbiorem przeliczalnym. Istnieje zatem bijekcja . Mając ją, możemy określić bijekcję następująco:

Lemat 3.7
Jeżeli jest przeliczalnym, a jest mocy continuum, to jest mocy continuum.
Dowód
Opiszmy słowami dowód podobny do poprzedniego. Na początku należy odnaleźć w zbiór nieskończony przeliczalny . Zbiór ten musi być równoliczny z . W takim razie można bijektywnie schować zbiór w zbiorze . Następnie należy zdefiniować bijekcję między a tak, aby na fragmencie z poza była identycznością, a na była poprzednią bijekcją. Sklejenie takich bijekcji na zbiorach rozłącznych jest bijekcją.

Twierdzenie poniższe będzie mieć dla nas fundamentalne znaczenie. Porównuje ono moc dwóch podstawowych dla nas zbiorów i . Do dowodu posłużymy się konstrukcją rozwinięcia dwójkowego przeprowadzonego w Twierdzeniu 3.15 z Wykładu 8 (patrz Wykład 8, Twierdzenie 3.15 ). Twierdzenie 3.18 tego rozdziału pokazuje bijekcje pomiędzy pewnymi specjalnymi ciągami ze zbioru a przedziałem . Przed przeczytaniem tego dowodu zapoznaj sie z Twierdzeniami 3.15, 3.17, 3.18 z Wykładu 8 (patrz Wykład 8).
Twierdzenie 3.8
jest mocy continuum.
Dowód
Zbiór rozbijmy na dwa rozłączne podzbiory. Zbiór taki, jak w Twierdzeniu 3.18 wykładu 8 to znaczy oraz zbiór będący jego uzupełnieniem. Łatwo zauważyć, że jest przeliczalny, bo można go przedstawić jako przeliczalną sumę zbiorów skończonych. składa się z ciągów, które od pewnego miejsca są stale równe . Zauważmy, że jest jedynie takich ciągów, które od miejsca są stale równe . Zbiór , jak pokazaliśmy w Twierdzeniu 3.18 w wykładzie 8, jest równoliczny z przedziałem , a więc przeliczalny. Nasz zbiór jako suma zbioru continuum i przeliczalnego na mocy Lematu 3.7 jest mocy continuum.

Twierdzenie 3.9
.
Rodzi się naturalne pytanie. Czy istnieje taki zbiór, którego moc dałoby się ulokować pomiędzy mocą zbioru liczb naturalnych a mocą continuum. Czyli, czy istnieje takie, że
Cantor przypuszczał, że takiego zbioru (mocy) nie ma i że następnym w hierarchii mocy zbiorem po jest . Przypuszczenie Cantora nazywa się hipotezą continuum. Hipoteza ta była intensywnie badana przez matematyków. W roku 1939 Kurt Gödel pokazał niesprzeczność tej hipotezy z aksjomatami teorii mnogości. Można zatem przyjąć, że taki zbiór jak w hipotezie kontinuum istnieje i nie doprowadzi to teorii mnogości do sprzeczności, o ile sama nie jest sprzeczna. W roku 1963 Paul Joseph Cohen pokazał niezależność hipotezy continuum od aksjomatów teorii mnogości. Oznacza to, że nie można hipotezy udowodnić na gruncie tej teorii, ale nie można też udowodnić jej zaprzeczenia.
Na koniec podamy jako ćwiczenie inną bardzo elegancką i nieodwołującą się do pojęcia liczb naturalnych definicję nieskończoności.
Definicja 3.10
(definicja nieskończoności Dedekinda) Zbiór jest nieskończony w sensie Dedekinda, gdy istnieje podzbiór właściwy zbioru , który jest z nim równoliczny. Zbiór jest skończony, w sensie Dedekinda, jeśli nie jest nieskończony w sensie Dedekinda.
Ćwiczenie 3.11
Pokaż, że zbiór jest nieskończony wtedy i tylko wtedy, gdy jest nieskończony w sensie Dedekinda.
Ćwiczenia
Ćwiczenie 4.1
Wykaż, że jest równoliczne z .
Ćwiczenie 4.2
Wykaż, że
Ćwiczenie 4.3
Jakiej mocy może być zbiór punktów nieciągłości silnie rosnącej funkcji z do ?
Ćwiczenie 4.4
Jaka jest moc zbioru wszystkich silnie rosnących funkcji z w ?
Ćwiczenie 4.5
Czy na płaszczyźnie istnieje okrąg taki, że każdy jego punkt ma przynajmniej jedną współrzędną niewymierną?
Ćwiczenie 4.6
Zbiór nazywamy wypukłym, jeśli dla dowolnych , jeśli i , to . Ile jest zbiorów wypukłych w ?
Ćwiczenie 4.7
Ile elementów posiada największy, pod względem mocy, łańcuch w ?
Ćwiczenie 4.8
Jaka jest moc zbioru bijekcji z do ?
Ćwiczenie 4.9
Jakiej mocy jest zbiór porządków na , które są równocześnie funkcjami ?
Ćwiczenie 4.10
Dowolna rodzina taka, że dla dowolnych dwóch różnych elementów ich przecięcie jest co najwyżej jednoelementowe, jest przeliczalna.