Liczby całkowite
Na wykładzie poprzednim skonstruowaliśmy przy pomocy aksjomatu
nieskończoności liczby naturalne. Określiliśmy dla nich podstawowe
operacje takie jak dodawanie i mnożenie. Teraz własności tych
operacji będą użyte do dalszych konstrukcji liczbowych. Pokażemy,
że mając liczby naturalne zbudowane na bazie liczby czyli
zbioru pustego możemy definiować bardziej skomplikowane twory
liczbowe takie jak liczby całkowite, wymierne i w końcu liczby
rzeczywiste. Wszystkie te obiekty maja ogromne zastosowanie w
praktyce matematycznej i informatycznej. Będziemy później w innych
wykładach odwoływać się do niebanalnej reprezentacji tych
obiektów, które stworzymy w tym rozdziale.
Konstrukcja liczb całkowitych
Niech będzie relacją określoną na
następująco:
wtw
Ćwiczenie
Relacja jest relacją równoważności o polu
.
Rozwiązanie
Wykażemy, że relacja jest relacją równoważności na
. Dla dowolnych liczb naturalnych i
mamy ponieważ , więc relacja jest
zwrotna. Podobnie, dla dowolnych liczb jeśli
, to i, korzystając z
przemienności dodawania, otrzymujemy czyli
i relacja jest symetryczna.
Aby wykazać przechodniość ustalmy trzy dowolne pary
i spełniające oraz . Wtedy oraz , więc i na mocy łączności i przemienności dodawania w
liczbach naturalnych otrzymujemy .
Skracamy czynnik (na mocy własności skracania dla
dodawanie) i otrzymujemy , czyli co
dowodzi przechodniości relacji . Wykazaliśmy, że
jest relacją równoważności.
Ćwiczenie
Wykaż, że dla dowolnej pary istnieje
para taka, że
oraz lub .
Rozwiązanie
Ustalmy dowolną parę
. Jeśli , to mamy
i warunek jest spełniony. Jeśli to,
na mocy własności liczb naturalnych, istnieje liczba naturalna
taka, że (lub, że ). Wtedy (lub ), czyli (lub ) co
należało dowieść.
Niech
Ćwiczenie
Które z liczb całkowitych są relacjami równoważności
na ?
Rozwiązanie
Aby liczb całkowita była relacją
równoważności koniecznym jest , a więc
jedynym kandydatem na liczbę będącą relacją równoważności na
jest . Weźmy teraz dowolną parę liczb
naturalnych , jeśli , to ,
czyli . Liczba całkowita jest relacją
równoważności na i żadna inna liczba całkowita nie jest
relacją równoważności.
Operacje na
Element zero to element .
Element przeciwny do danego: jeżeli to
przez
Dodawanie: .
Mnożenie: {Dla przejrzystości zapisu będziemy czasami
pomijać znak pisząc zamiast }.
Odejmowanie:
Proszę o zwrócenie uwagi na pewną kolizję oznaczeń. Po lewej
stronie definicji (dodawania, mnożenia i odejmowania) używamy tych
samych znaków działań co po stronie prawej. Jest to ewidentna
kolizja oznaczeń, którą wykonujemy z pełną świadomością. W
praktyce matematycznej i informatycznej przyjęło się używać te
same znaki działań wiedząc, że mają one zgoła inne znaczenie.
Również element będziemy oznaczać identycznie jak w
liczbach naturalnych pomimo, że jest to zupełnie inny zbiór. Pod
koniec tej konstrukcji podamy naturalne włożenie (iniekcje
wkładającą liczby naturalne w całkowite) takie, które zachowuje
działania na liczbach co upewni nas, że stosowanie tych samych
oznaczeń nie grozi konfliktem.
Ćwiczenie
Pokazać, że działania na liczbach całkowitych są dobrze określone.
To znaczy pokazać, że zbiory (klasy równoważności) będące wynikiem
działań nie nie zależą od wyboru reprezentantów :
Wskazówka
Zapisz w jaki sposób wynik działań jest niezależny od wyboru
reprezentantów.
Rozwiązanie
Dla dowodu wykazującego dobre zdefiniowanie operacji na
liczbach całkowitych ustalmy dowolne pary
spełniające oraz
.
Dla dowodu dobrego zdefiniowania elementów przeciwnych musimy
wykazać, że , czyli, że
. Potrzebujemy
co jest równoważne stwierdzeniu, że , który to fakt jest oczywistą konsekwencją . Wykazaliśmy, że definicja elementu przeciwnego nie zależy
od wyboru reprezentantów dla klas.
Analogiczny dowód przeprowadzamy dla dodawania. Musimy wykazać, że
. Równość ta
jest prawdą wtedy i tylko wtedy, kiedy , czyli kiedy .
Korzystając z definicji relacji potrzebujemy
. Z założeń wynika, że , oraz
-- dodając te równości stronami i korzystając z
łączności i przemienności dodawania w liczbach naturalnych
otrzymujemy żądany fakt.
Wykażemy, że mnożenie dwóch liczb całkowitych nie zależy od wyboru
reprezentantów w klasach równoważności. Niewątpliwie, używając
założeń i przemienności, łączności i definicji mnożenia mamy
i dalej, używając rozdzielności mnożenia
Używamy raz jeszcze założeń i dostajemy
co, po wymnożeniu daje
Stosujemy prawo skracania dla liczb naturalnych do i dostajemy
co, używając przemienności mnożenia i przemienności i łączności
dodawania daje
Wywnioskowaliśmy, że , co oznacza, że definicja mnożenia
nie zależy od wyboru reprezentantów dla klas.
Ćwiczenie
Pokaż własności działań dodawania i mnożenia. Dla dowolnych liczb
całkowitych zachodzą równości:
- (przemienność dodawania)
- (przemienność mnożenia)
- oraz to (prawo
skracania)
- (rozdzielność)
Wskazówka
Zapisz każde z powyższych praw ujawniając strukturę
liczb całkowitych.
Zauważ, że w dowodzie będą interweniowały udowodnione już prawa
łączności, przemienności i prawo skreśleń i skracania dla
liczb naturalnych.
Rozwiązanie
Dla dowodu powyższych własności ustalmy dowolne liczby
całkowite .
- Dla dowodu przemienności dodawania zauważmy,
że i korzystając z
przemienności dodawania dla liczb naturalnych otrzymujemy
.
Wykazaliśmy, że dodawanie liczb całkowitych jest przemienne.
- Podobne rozumowanie stosujemy dla mnożenia
i, stosując
przemienność mnożenia i dodawania co należało
wykazać.
- Dla dowodu prawa skracania dla liczb całkowitych
załóżmy, że
, oraz,
że dokładnie jedna z liczb jest równa zero. Na mocy
Ćwiczenia Uzupelnic Cw:reprzero| reprezentacja taka istnieje dla
każdej, różnej od zera, liczby całkowitej. Wnioskujemy, że
. Wnioskujemy stąd, że
, czyli, że . Jeśli to otrzymujemy, korzystając z
rozdzielności, i, korzystając z prawa skracania
dla liczb naturalnych , czyli
co należało dowieść. Podobnie, jeśli to i,
podobnie jak w poprzednim przypadku .
Wykazaliśmy, że mnożenie liczb całkowitych jest skracalne.
- Dla dowodu rozdzielności postępujemy następująco. Liczby
. Korzystając z rozdzielności,
przemienności i łączności działań na liczbach naturalnych
dostajemy ,
co równa się co należało wykazać.
Porządek liczb całkowitych
Liczba zachodzi gdy
.
Ćwiczenie
Pokaż, że definicja porządku nie jest zależna od wyboru
reprezentanta.
Wskazówka
Do dowodu zastosuj własności dodawania
liczb naturalnych.
Rozwiązanie
Niech będą
parami liczb naturalnych takimi, że oraz
. Załóżmy dodatkowo, że
. Wykażemy, że w takim przypadku
również , czyli, że porządek na
liczbach całkowitych jest niezależny od wyboru reprezentantów dla
klas równoważności. Skoro , to i z wykładu o liczbach naturalnych wiemy, że istnieje
liczba naturalna taka, że . Równocześnie nasze
założenia gwarantują, że i , czyli, że
Korzystając z udowodnionej własności podstawiamy liczby do
wzoru otrzymując
co z kolei możemy skrócić przez otrzymując
Czyli , co należało wykazać.
Ćwiczenie
Pokaż, że porządek liczb całkowitych spełnia postulaty porządku
liniowego to znaczy jest zwrotny, antysymetryczny, przechodni i
spójny.
Wskazówka
Do dowodu zastosuj własności dodawania liczb
naturalnych i porządku liczb naturalnych.
Rozwiązanie
Porządek na
liczbach całkowitych jest zwrotny. Dla dowolnej liczby całkowitej
mamy ponieważ .
Dla dowodu antysymetrii załóżmy, że dla dwu liczb całkowitych mamy
oraz .
Wnioskujemy natychmiast, że oraz, że .
Korzystając z przemienności dodawania, przechodniości i
antysymetrii porządku na liczbach naturalnych dostajemy , czyli , co należało wykazać.
Aby wykazać przechodniość ustalmy trzy dowolne liczby całkowite,
takie, że . Definicja
porządku gwarantuje, że
Operując ćwiczeniami z Wykład 7 możemy łatwo pokazać, że
jeśli dodamy do obu stron nierówności tą samą liczbę, to
nierówność pozostanie zachowana. W związku z tym
i używając przechodniości dostajemy . Jeszcze
raz wykorzystując ćwiczenia dotyczące liczb naturalnych możemy
skrócić i otrzymać , czyli , co należało wykazać.
Dowód spójności porządku na liczbach całkowitych jest trywialną
konsekwencją faktu, że dla dowolnych dwóch par liczb naturalnych
i mamy lub .
Rozważmy funkcje zadaną wzorem
Funkcja ta jest naturalnym włożeniem zbioru w zbiór
. Jako ćwiczenie pokażemy, że funkcja jest
iniektywna i zgodna z działaniami. Dzięki włożeniu będziemy
utożsamiali liczbę naturalną z odpowiadającą jej liczbą
całkowitą . W ten sposób każdą liczbę naturalną możemy
traktować jak całkowitą.
Ćwiczenie
Pokaż, że funkcja jest iniekcją. Pokaż, że jest zgodne z
działaniami i porządkiem to znaczy:
- jeżeli to
Wskazówka
Pamiętaj, że znaki działań i porządku (oraz ) po
prawej i po lewej stronie równości znaczą co innego. Zapisz każde
z powyższych praw ujawniając strukturę liczb całkowitych. Zauważ,
że w dowodzie będą interweniowały udowodnione już prawa
łączności, przemienności, prawo skreśleń i skracania oraz własności
porządkowe
dla liczb naturalnych.
Rozwiązanie
Aby wykazać iniektywność funkcji wybierzmy dwie dowolne
liczby naturalne . Jeśli , to
, czyli i używając prawa
skracania dla liczb naturalnych dostajemy , co należało
wykazać. Nasze rozumowanie wykazało, że funkcja jest iniekcją.
Przechodzimy teraz do dowodu własności funkcji .
- Oczywiście , ponieważ .
- Dla
dowolnych dwóch liczb naturalnych mamy , co należało wykazać.
- Podobnie jak w poprzednim przypadku ustalmy dowolne dwie liczby
naturalne i . Wtedy, używając całego arsenału identyczności
prawdziwych dla liczb naturalnych, mamy , co
należało wykazać.
- Jeśli , to niewątpliwie , czyli co oznacza, że . Dowód jest zakończony.
Liczby wymierne
Niech .
Określamy relację na zbiorze następująco.
wtw
Ćwiczenie
Relacja jest równoważnością.
Rozwiązanie
Zwrotność relacji wynika z faktu, że dla dowolnych
liczb całkowitych mamy .
Dla dowodu symetrii załóżmy, że . Wtedy , czyli co oznacza, że . Wykazaliśmy symetrię relacji .
Aby dowieść przechodniości ustalmy trzy dowolne elementy
spełniające
oraz . Wtedy , oraz używając przemienności i łączności{Dowód
łączności mnożenia liczb całkowitych zostawiamy zainteresowanym
czytelnikom} mnożenia liczb całkowitych otrzymujemy . Korzystając z prawa
skracania dla liczb całkowitych, korzystając z założenia, że
, dostajemy , czyli co należało wykazać.
Niech
OZNACZENIE: Będziemy tradycyjne oznaczać ułamek
. Oznacza on zbiór .
Ćwiczenie
Dla jakich liczb wymiernych mamy ?
Rozwiązanie
Po pierwsze zauważmy, że
. Niewątpliwie musimy więc
mieć dla pewnego (gdyż nie
może występować na drugiej współrzędnej). Definicja relacji
implikuje, że , czyli, że . Co więcej
dla dowolnej liczby całkowitej mamy ponieważ
. Tak więc jedyną klasą równoważności relacji
spełniającą nasz warunek jest zbiór
który zostanie później nazwany "zerem" liczb wymiernych.
Działania na ułamkach
Definiujemy stałe i standardowe działania na ułamkach.
- Zero w liczbach wymiernych to .
- Jedynka w liczbach wymiernych to ułamek .
- dodawanie
- odejmowanie
- mnożenie
- dzielenie, gdy
Tak jak poprzednio w przypadku liczb całkowitych będziemy starali
się utożsamiać liczby całkowite z pewnymi ułamkami.
Proszę tak jak poprzednio o zwrócenie uwagi na kolizję oznaczeń.
Jest to zamierzona kolizja oznaczeń, którą
wprowadzamy z pełną świadomością. Po lewej stronie definicji
(dodawania, mnożenia, odejmowania i liczby przeciwnej) używamy
tych samych znaków działań co po stronie prawej. Pod koniec tej
konstrukcji podamy naturalne włożenie (iniekcje wkładającą liczby
całkowite w wymierne) takie, które zachowuje działania na
liczbach. Upewni nas to, że stosowanie tych samych oznaczeń de
facto nie grozi konfliktem.
Ćwiczenie
Pokazać, że działania na liczbach wymiernych są dobrze określone.
To znaczy pokazać, że zbiory (klasy równoważności) będące wynikiem
działań nie nie zależą od wyboru reprezentantów:
Wskazówka
Zapisz w jaki sposób wynik działań jest niezależny od wyboru
reprezentantów.
Rozwiązanie
Pierwszym działaniem, które może zależeć od reprezentantów z
wybranych z klasy równoważności jest branie elementu przeciwnego.
Załóżmy, że . Wtedy i korzystając z
własności liczb całkowitych{Tylko niektóre z niezbędnych
własności liczb całkowitych zostały wykazane we wcześniejszej
części wykładu. Pozostawiamy dociekliwym czytelnikom możliwość
dowiedzenie wszystkich faktów niezbędnych do rozumowań na liczbach
wymiernych}, i dalej
, czyli , co
należało wykazać.
Aby dowieść niezależności dodawania ustalmy cztery elementy
takie, że , oraz
. Natychmiast wnioskujemy, że , oraz i dalej
Sumując obie równości i wyłączając wspólne czynniki otrzymujemy
czyli i dalej
co należało wykazać.
Niezależność odejmowania jest bezpośrednią konsekwencją faktów
dowiedzionych powyżej. Wystarczy zauważyć, że
, co wynika
wprost z definicji odejmowania. Ponieważ dodawanie i znajdowanie
elementu przeciwnego są niezależne od wyboru reprezentantów z klas
to również ich złożenie jest od niego niezależne -- czego należało
dowieść.
Dla dowodu mnożenia ustalmy cztery elementy
takie, że , oraz
. Z założeń wnioskujemy, że , oraz, że
. W związku z tym i, korzystając z
przemienności i łączności mnożenia liczb całkowitych , czyli
co należało wykazać.
Dla dowodu dzielenia zauważmy, że dla dowolnego
( różne od ) mamy ,
ponieważ oba fakty są równoważne (korzystając z
przemienności mnożenia liczb całkowitych). W związku z tym
"zamiana miejscami" nie zależy od wyboru reprezentanta klasy
równoważności. Zauważmy, że i ponieważ założyliśmy , to
dzielenie jest złożeniem dwóch operacji niezależnych od wyboru
reprezentantów dla klas równoważności -- co należało wykazać.
Porządek ułamków.
gdy
Ćwiczenie
Pokaż, że definicja porządku nie jest zależna od wyboru
reprezentanta.
Wskazówka
Do dowodu zastosuj własności dodawania, mnożenia i
odejmowania liczb całkowitych.
Rozwiązanie
Ustalmy dowolne . Wtedy jest równoważne , co z kolej znaczy, że
. Ponieważ wykazaliśmy
wcześniej, że odejmowanie liczb wymiernych nie zależy od wyboru
reprezentantów dla klasy pozostaje wykazać, że dla
mamy wtedy
i tylko wtedy, kiedy . Pierwsza
nierówność jest prawdą wtedy i tylko wtedy, kiedy , a druga, kiedy . W świetle założenia mówiącego, że
, czyli, że
równoważność otrzymujemy przez analizę dodatniości i .
Ćwiczenie
Pokaż, że porządek liczb wymiernych spełnia postulaty porządku
liniowego to znaczy jest zwrotny, antysymetryczny, przechodni i
spójny.
Wskazówka
Do dowodu zastosuj własności dodawania liczb
całkowitych i porządku dla liczb całkowitych.
Rozwiązanie
Zwrotność
porządku na liczbach wymiernych jest trywialna. Nierówność
oznacza co jest
zawsze prawdą.
Dla dowodu antysymetrii załóżmy, że ,
oraz . Wtedy i
. Ponieważ definicja liczb wymiernych gwarantuje,
że to , czyli co jest definicją
równości . Antysymetria jest pokazana.
Aby pokazać przechodniość wybierzmy trzy liczby wymierne
. Z założeń wynika, że
, oraz . Wnioskujemy, że
oraz
mnożąc nierówności przez, odpowiednio i (założenia
gwarantują ) otrzymujemy
oraz
i korzystając z przechodniości nierówności , co
możemy przekształcić do . Ponieważ założenia
gwarantują, że , to , czyli
, co należało pokazać.
Pozostała nam do wykazania spójność porządku. Bardzo łatwo
zauważyć, że dla dwóch liczb wymiernych i
mamy lub co
kończy dowód spójności.
Do rozważań nad konstrukcją liczb rzeczywistych potrzebna nam będzie
definicja wartości bezwzględnej
Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\begincases”): {\displaystyle \displaystyle \left| x \right| = \begincases x & \text{ gdy }, x\geq 0 \\ -x & \text{ w przeciwnym przypadku}. \endcases }
Ćwiczenie
Pokaż, warunek trójkąta czyli:
Wskazówka
Rozważ przypadki, kiedy obie liczby są dodatnie, obie
ujemne, jedna dodatnia a druga ujemna. W każdym z przypadków
rozumowanie jest trywialne.
Rozwiązanie
Dowód przeprowadzimy wprowadzając podobną notację dla liczb
całkowitych. Jeśli uda nam się zdefiniować funkcję moduł w ten
sposób, że ,
, dla dowolnych
liczb całkowitych, oraz
, to
oraz
Żądana nierówność będzie prawdą, jeśli uda nam się wykazać, że
ale korzystając z właściwości modułu dla liczb całkowitych (które
wkrótce wykażemy) przekształcamy wzór do
i ponieważ i są stale większe od zera, a
w liczbach całkowitych,
nierówność jest dowiedziona.
Pozostaje zdefiniować funkcję moduł w liczbach całkowitych.
Definiujemy ją jako: gdzie
jest unikalną liczbą naturalną taką, że
lub . Liczba taka istnieje na podstawie
Ćwiczenia Uzupelnic Cw:reprzero| i jest unikalna, ponieważ
implikuje , a
implikuje . Pozostaje wykazać
wymagane fakty o funkcji moduł.
Ustalmy dwie liczby całkowite i --
wykażemy, że . Ponieważ zarówno
dodawanie, jak i porządek nie zależą od wyboru reprezentantów dla
klas równoważności możemy założyć, że lub (i
równocześnie lub ). Jeśli oraz to mamy
oraz
i nierówność jest prawdziwa.
Jeśli z kolei i , to
i nierówność znowu jest spełniona. Pozostają dwa symetryczne
przypadki. Bez straty ogólności możemy założyć, że i .
Wtedy
jest niewątpliwie mniejszy od
ponieważ, zgodnie z definicją modułu pierwsza współrzędna
jest mniejsza lub równa większej z liczb
, , która jest z kolei mniejsza lub równa .
Aby dowieść, że w liczbach całkowitych moduł jest rozdzielny
względem mnożenia ustalmy dwie liczby i
i, podobnie jak poprzednio, załóżmy, że że lub
(i równocześnie lub ). Wtedy
, gdzie co
najwyżej jeden z czterech sumandów jest niezerowy. Moduł
otrzymanej liczby będzie liczbą całkowitą posiadającą na pierwszej
współrzędnej ten właśnie sumand, a na drugiej zero. Równocześnie
będzie posiadał na
pierwszej współrzędnej dokładnie ten sumand, a na drugiej zero, co
dowodzi żądanej równości.
Aby dowieść, że wystarczy zauważyć, że
druga współrzędna pary reprezentującej liczbę jest równa zero i w
związku z tym warunek nierówności jest zawsze spełniony.
Pozostaje wykazać, że
. Rozważmy dwa
przypadki: jeśli , to . W tym przypadku nierówność implikuje, że
, czyli, że i są liczbami całkowitymi
tego samego znaku. To znaczy, że posiadają reprezentacje postacie
i (lub i
). Wnioskujemy, że , czyli co
należało wykazać. W drugim przypadku mamy , czyli
, więc znaki i są przeciwne (posiadają
reprezentacje i , lub na odwrót). Wtedy
mamy i znowu jest prawdą. Wykazaliśmy, że moduł
zdefiniowany w liczbach wymiernych jest zgodny z modułem dla liczb
całkowitych, co było ostatnim brakującym faktem w dowodzie.
Rozważmy teraz funkcje
identyfikującą liczby całkowite jako pewne specjalne liczby
wymierne zadaną wzorem
Funkcja ta jest naturalnym włożeniem zbioru w zbiór
. Jest iniektywna, zgodna z działaniami i zachowująca
stałe. Pokazanie tych własności będzie treścią następnego
ćwiczenia.
Ćwiczenie
Pokaż własności włożenia .
- jeżeli to
Wskazówka
Pamiętaj, że znaki działań i porządku (oraz i
) po prawej i po lewej stronie równości znaczą co innego.
Zapisz każde z powyższych praw ujawniając strukturę liczb
wymiernych.
Zauważ, że w dowodzie będą interweniowały udowodnione już prawa
łączności, przemienności, prawo skreśleń i skracania oraz własności
porządkowe dla liczb całkowitych.
Rozwiązanie
Włożenie przekształca
w i
w , co jest trywialną konsekwencją definicji funkcji .
Aby wykazać, że włożenie jest zgodne z dodawanie, ustalmy dwie
dowolne liczby całkowite i . Wtedy
co należało wykazać.
Dla dowodu różnicy ustalmy ponownie i , wtedy
, co kończy dowód podobnie jak w
poprzednim przypadku.
Dla dowodu iloczynu, ustalmy znów i mamy , co dowodzi wymaganego faktu.
Dla dowodu zgodności z porządkiem załóżmy, że wtedy
i dalej co oznacza, że
.
Dzięki włożeniu będziemy utożsamiali liczbę całkowitą z
odpowiadającą jej liczbą wymierną .
Konstrukcja Cantora liczb rzeczywistych
Ciągiem elementów zbioru nazywamy
każdą funkcje .
Przez oznaczamy element ciągu .
Konstrukcja liczb rzeczywistych pochodzi od Georg Cantor. Genialny
pomysł Georg Cantor polega na rozważaniu nieskończonych ciągów liczb
wymiernych spełniających warunek Augustin Louis Cauchy. Wiemy z analizy (patrz
wykład analiza 1), że ciągi takie są zbieżne. Dlatego ciąg ten
można uważać za aproksymacje liczby rzeczywistej. Będziemy za
liczbę rzeczywistą brać wszystkie takie ciągi aproksymacji, które
w sensie poniższych definicji będą dowolnie bliskie siebie.
Ciągiem Cauchy'ego zbioru liczb
wymiernych nazywamy każdy taki ciąg który spełnia warunek (Cauchy'ego)
Parser nie mógł rozpoznać (błąd składni): {\displaystyle \displaystyle \forall_{\varepsilon \in \mathbb{Q} \hspace*{0.1mm} \wedge \varepsilon >0} \;\; \exists_{n_0 \in \mathbb{N}} \;\; \forall_{p,k \in \mathbb{N}} \;\; ( p>n_0 \wedge k >n_0 \hspace*{0.1mm} \Rightarrow \left| a_p - a_k \right| < \varepsilon ) }
Ciąg nazywamy ograniczonym gdy spełnia:
Fakt
Ciągi Cauchy'ego są ograniczone
Dowód
Do ciągu Cauchy'ego będziemy dobierać ograniczenie .
Weźmy dodatnią liczbę wymierną . Dla niej, zgodnie z
definicją Uzupelnic defn:ciagc| znajdziemy
tak duże , że dla wszystkich liczb naturalnych poczynając
od będzie zachodzić .
Połóżmy za największą z pośród liczb oraz powiększoną o .
Łatwo sprawdzić, że tak zdefiniowane majoryzuje moduły wszystkich
liczb ciągu.

Poniżej wprowadzimy relacje równoważności na zborze ciągów
Cauchy'ego, taką która skleja ciągi, które leżą dowolnie
blisko. Każdy taki ciąg będzie inną aproksymacją tej samej liczby
rzeczywistej. Zbiór wszystkich takich aproksymacji będzie dla nas
właśnie liczbą rzeczywistą.
Niech
jest ciągiem Cauchy'ego
Na zbiorze ciągów Cauchy'ego określamy relację następująco:
dwa ciągi i są równoważne co zapisujemy jako
gdy:
Parser nie mógł rozpoznać (błąd składni): {\displaystyle \displaystyle \forall_{\varepsilon >0} \;\; \exists_{n_0 \in \mathbb{N}} \;\; \forall_{n \in \mathbb{N}} \;\; ( n>n_0 \hspace*{0.1mm} \Rightarrow \left| a_n - b_n \right| < \varepsilon ) }
Twierdzenie
Relacja określona na jest relacją
równoważności.
Dowód
Zwrotność i symetria relacji są oczywiste. Zajmijmy się
dowodem przechodniości. Niech oraz .
Oznacza to:
Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned \forall_{\varepsilon >0} \;\; \exists_{n_1 \in \mathbb{N}} \;\; \forall_{n \in \mathbb{N}} \;\; ( n>n_1 \hspace*{0.1mm} \Rightarrow \left| a_n - b_n \right| < \varepsilon ) \\ \forall_{\varepsilon >0} \;\; \exists_{n_2 \in \mathbb{N}} \;\; \forall_{n \in \mathbb{N}} \;\; ( n>n_0 \hspace*{0.1mm} \Rightarrow \left| b_n - c_n \right| < \varepsilon ) \endaligned}
Weźmy . Będziemy dobierać niezależnie liczby
i do dla pierwszej i drugiej pary ciągów.
Mamy zatem parę nierówności: dla zachodzi oraz dla zachodzi . Biorąc większą z tych dwóch liczb będziemy
oczywiście jednocześnie spełniać obie nierówności. Zatem dla
zachodzą
oraz . Używając nierówności
trójkąta udowodnionego w ćwiczeniu w rozdziale
Uzupelnic cwiczenie_nier_troj| mamy:
co kończy dowód.

Przez liczby rzeczywiste będziemy rozumieli zbiór i
oznaczamy przez .
Liczbą rzeczywistą jest zatem zbiór ciągów Cauchy'ego które leżą
dowolnie blisko siebie. Na każdy taki ciąg można patrzeć
jak na pewną aproksymacje danej liczby rzeczywistej.
Ćwiczenie
Ile razy należy poprzedzić znakiem zbiór ,
aby otrzymać ?
Rozwiązanie
Mamy , a więc
. Rozumując dalej mamy
, a więc
. W końcu
i
. Reasumując
otrzymujemy
Pozostaje wykazać, że po tylu iteracjach nie otrzymamy niczego mniejszego niż
. Niech będzie funkcją taką, że
dla dowolnego . Wtedy jest ciągiem Cauchego i .
Ponieważ , to co implikuje, że
a ponieważ
i każda większa ilość jest również odpowiednia.
Działania na
Dla ciągów i ciąg oraz oznaczają ciągi
zadane jako dla każdego . Tak samo
definiujemy mnożenie:
Dodawanie i mnożenie ciągów liczb wymiernych definiujemy po
współrzędnych to znaczy:
- dodawanie
- mnożenie
Ćwiczenie
Poniższe ćwiczenie odpowiada dowodowi ciągłości dodawania i
mnożenia. W innej wersji będziecie państwo zapoznawać się z tym
zagadnieniem na wykładzie 8 analizy matematycznej. Pokazać, że
definicja dodawania i mnożenia liczb rzeczywistych jest poprawna i
niezależna od wyboru reprezentantów:
Wskazówka
Dowód poprawności definicji dodawania oprzeć na
dowodzie twierdzenia Uzupelnic thm:def_R|.
Rozwiązanie
Pokażemy poprawność definicji mnożenia (lub ciągłość mnożenia w
sensie wykładu 8 analizy matematycznej)
Dowód
Niech oraz . Pokazujemy, że . Weźmy . Ciągi i jako ciągi
Cauchy'ego są ograniczone. Niech będzie wspólnym ograniczeniem
tych ciągów. Dla dobierzmy takie i
aby i
dla i
. Obie nierówności będą zachodzić jednocześnie dla
wszystkich poczynając od . Prosty rachunek
korzystający z nierówności trójkąta kończy dowód:
Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned \left| a_k \cdot b_k - a'_k \cdot b'_k \right| = \left| (a_k - a'_k)\cdot b_k + (b_k - b'_k)\cdot a'_k \right| &\leq \nonumber \\ \left| (a_k - a'_k)\cdot b_k \right| + \left| (b_k - b'_k)\cdot a'_k \right| = \left| (a_k - a'_k) \right| \cdot \left| b_k \right| + \left| (b_k - b'_k) \right| \cdot \left| a'_k \right| &\leq \nonumber\\ \varepsilon/(2 \cdot M ) \cdot M + \varepsilon/(2 \cdot M ) \cdot M = \varepsilon \nonumber \endaligned}

Porządek na
Relacja na
zbiorze liczb rzeczywistych jest zdefiniowana jako
Będziemy mówili, że liczba wymierna rozdziela
dwa ciągi Cauchy'ego poczynając od elementu .
Słaby porządek definiujemy tak jak zazwyczaj: dla liczb
rzeczywistych gdy (patrz definicja
Uzupelnic defn:porzadeknaR|) lub gdy (patrz definicja
Uzupelnic relacja_na_ciagach_Cauchyego|).
Twierdzenie
Porządek na jest liniowy.
Dowód
Pokażemy, że dla dowolnych ciągów Cauchy'ego i jeżeli to lub . Niech zatem . Zgodnie z definicją
oznacza to:
Parser nie mógł rozpoznać (błąd składni): {\displaystyle \displaystyle \exists_{\varepsilon>0} \;\; \forall_{n\in\mathbb{N}} \;\; \exists_{p\in\mathbb{N}} \;\; p>n \hspace*{0.1mm} \wedge \left| a_p -b_p \right| \geq \varepsilon }
Dobierzmy do liczby i odpowiednio dla ciągów i
tak aby dla wszystkich zachodziło
oraz
.
Zgodnie z formulą powyżej dla musi istnieć
takie, że . Ustalmy, że to
(gdy będzie odwrotnie rozumowania jest identyczne).
Weźmy zatem dowolne . Zachodzą następujące nierówności:
Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned a_{p_0} + \varepsilon &\leq b_{p_0} \\ a_k - \varepsilon/3 &< a_{p_0} < a_k + \varepsilon/3 \\ b_k - \varepsilon/3 &< b_{p_0} < b_k + \varepsilon/3 \endaligned}
Łatwo pokazać stosując powyższe nierówności, że poczynając od
liczba wymierna będzie rozdzielała obydwa
ciągi Cauchy'ego. Mianowicie,

Włożenie w
Rozważmy funkcje zadaną
następująco: dla liczby wymiernej liczba
rzeczywista jest klasą równoważności ciągu stale równego
czyli gdzie . Tak więc liczby
wymierne stają się częścią liczb rzeczywistych. Funkcja jest
naturalnym włożeniem zbioru w zbiór .
Jest ona iniektywna i zgodna z działaniami i porządkiem.
- jeżeli to
Dzięki włożeniu będziemy utożsamiali liczbę wymierną z
odpowiadającą jej liczbą rzeczywistą .
Rozwijanie liczb rzeczywistych przy podstawie
Twierdzenie
Dla każdej liczby rzeczywistej istnieje ciąg taki, że ciąg jego
sum częściowych dany jako spełnia:
- jest ciągiem Cauchy'ego
Taki ciąg nazywamy rozwinięciem liczby przy
podstawie .
Dowód
Dla liczby rzeczywistej podamy indukcyjną konstrukcję ciągu
będącego rozwinięciem dwójkowym liczby i równolegle ciąg
jego sum częściowych. Jeżeli to definiujemy
, w przeciwnym wypadku to znaczy kiedy
definiujemy . Załóżmy, że mamy zdefiniowany ciąg do
wyrazu . Wyraz definiujemy
{

Rozwiązanie
Dowód części drugiej . Niech będzie
dowolnym ciągiem Cauchy'ego wyznaczającym liczbę rzeczywistą
czyli niech . Należy pokazać, że ciągi i są
równoważne w sensie . Weźmy .
Dobierzmy tak duże aby .
Dalej wynika trywialnie z nierówności
Uzupelnic tw_nierownosc_tw_rozwiniecie|.
Konstrukcja przedstawiona powyżej rozwija liczbę rzeczywistą z przedziału
przy podstawie . Na każdym etapie konstrukcji
sprawdzamy czy w przedziale w którym pracujemy aktualnie liczba znajduje się w
lewej czy tez prawej połówce przedziału. Stosownie do tego wybieramy cyfrę
lub rozwinięcia.
Jak łatwo można przypuścić podobną konstrukcję jak w twierdzeniu
Uzupelnic thm:rozwiniecie|
można wykonać przy dowolnej innej podstawie . W takim
wypadku aktualny analizowany przedział dzielilibyśmy na
podprzedziałów i
stosownie do położenia liczby wybieralibyśmy jedną z cyfr
ze zbioru . Przykładowo gdy za wybierzemy
dostaniemy przy pomocy takiej konstrukcji rozwinięcie dziesiętne
danej liczby rzeczywistej.
Twierdzenie poniżej upewni nas o pewnej ciekawej
własności rozwinięć. Otóż rozwinięcie przy podstawie otrzymane
przy pomocy twierdzenia Uzupelnic thm:rozwiniecie| zawsze jest takie, że
zera w tym rozwinięciu występują dowolnie daleko. Innymi słowy, nie
jest możliwe aby w rozwinięciu od pewnego miejsca występowały same
jedynki. W przykładzie dotyczącym rozwinięcia dziesiętnego liczby
odpowiada to sytuacji w której nie występują ciągi które stale od pewnego
miejsca mają cyfrę .
Twierdzenie
Rozwinięcia uzyskane przy pomocy
konstrukcji twierdzenia Uzupelnic thm:rozwiniecie| dla liczby jest zawsze takie że:
Dowód
Przypuśćmy, że jest przeciwnie niż mówi teza czyli
. Weźmy najmniejsze takie
i nazwijmy go . Mamy zatem oraz wszystkie
późniejsze wyrazy dla . Rozwijana liczba
spełniać będzie dla każdego nierówność
Uzupelnic tw_nierownosc_tw_rozwiniecie| czyli zachodzić będzie:
Liczbą, która spełnia wszystkie te nierówności jest . Mamy zatem zamiast rozwinięcia, które
nieformalnie zapiszemy jako
rozwinięcie . To właśnie to
drugie rozwinięcie zostanie znalezione przez procedurę
rekurencyjną przedstawioną w twierdzeniu Uzupelnic thm:rozwiniecie|.

Twierdzenie
Istnieje bijekcja pomiędzy odcinkiem
a zbiorem
Dowód
Bijekcja jest zdefiniowana przy pomocy techniki wprowadzonej w
twierdzeniu Uzupelnic thm:rozwiniecie|. Istnienie funkcji przypisującej
liczbie rzeczywistej jej rozwinięcie dwójkowe zostało tam
opisane. Własność tego rozwinięcia
została pokazana w
twierdzeniu Uzupelnic thm:rozwiniecie2|. Pozostaje uzasadnić
iniektywność takiego przypisania. Niech . Załóżmy,
że . Rozważmy zatem ciągi oraz rozwinięć dwójkowych
i . Nazwijmy ciągi ich sum częściowych odpowiednio przez i .
Ciągi sum wyznaczają te liczby czyli . Ciągi i muszą być różne bo inaczej wyznaczałyby te
same liczby. W takim razie ciągi rozwinięć i muszą być
różne.

Powyższe twierdzenie będzie miało fundamentalne znaczenie w
teorii mocy o którym mowa będzie w wykładzie 9. Pokazuje bowiem że
liczby rzeczywiste są równoliczne ze zbiorem .