Matematyka dyskretna 1/Wykład 1: Indukcja

Z Studia Informatyczne
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Wprowadzenie

Matematyka dyskretna to zbiorcza nazwa działów matematyki, zajmujących się badaniem struktur nieciągłych, czyli skończonych lub co najwyżej przeliczalnych. Matematyka dyskretna stała się popularna w ostatnich latach dzięki zastosowaniom w informatyce, która w sposób naturalny zajmuje się jedynie strukturami skończonymi. Oto niektóre działy i tematy mające bardzo silny związek z matematyką dyskretną:

  • logika,
  • teoria mnogości,
  • algebra struktur skończonych,
  • algebra liniowa,
  • kombinatoryka,
  • teoria liczb,
  • algorytmika,
  • teoria informacji,
  • złożoność obliczeniowa,
  • rachunek prawdopodobieństwa,
  • teoria grafów,
  • teoria i częściowych porządków.

Wiele z powyższych zagadnień będzie omawiane w trakcie późniejszych kursów. Część już poznaliście w trakcie kursów:

  • Logika i teoria mnogości,
  • Algebra liniowa z geometrią analityczną,

do których będziemy się często odwoływać.

W trakcie kursu Matematyka dyskretna 1 i jego rozszerzenia Matematyka dyskretna 2 skoncentrujemy się natomiast na następujących zagadnieniach:

  • Matematyka dyskretna 1:
    • kombinatoryka,
    • teoria grafów,
    • teoria liczb.
  • Matematyka dyskretna 2:
    • zaawansowana teoria grafów,
    • teoria grup i ciał skończonych,
    • elementy kryptografii.

Notacja:

  • Oznaczenia zbiorów:
    • - zbiór liczb naturalnych, czyli {0,1,2,} .

Tak, tak 0 jest liczbą naturalną!

    • - zbiór liczb całkowitych,
    • - zbiór liczb wymiernych,
    • - zbiór liczb rzeczywistych,
    • - zbiór liczb zespolonych.
  • Oznaczenia niektórych funkcji:
    • logx - to logarytm z liczby x przy podstawie 10,
    • lgx - to logarytm z liczby x przy podstawie 2,
    • x - to największa liczba całkowita nie większa od x,
    • x - to najmniejsza liczba całkowita nie mniejsza od x.
Podłoga: xx x to największa liczba całkowita mniejsza lub równa x
Sufit: xx x to najmniejsza liczba całkowita większa lub równa x

I tak na przykład:

x x x
2 2 2
-2 -2 -2
2.5 2 3
-2.5 -3 -2
π 3 4

Przykład

Funkcji x w połączeniu z funkcją logarytmu można użyć do wyliczania liczby cyfr liczby naturalnej k zapisanej w układzie dziesiętnym. Jest to mianowicie


log10k+1


Podobnie


log2k+1


jest liczbą bitów potrzebnych do zapisania liczby naturalnej k.

W dalszym ciągu przyjmujemy, że jeśli nie jest napisane jakie wartości może przyjmować zmienna, to przyjmuje ona wartości z .

Indukcja matematyczna

Indukcja matematyczna będzie przez nas używana jako metoda dowodzenia twierdzeń. Zazwyczaj są to twierdzenia dotyczące liczb naturalnych, ale - jak się jeszcze wielokrotnie przekonamy - wiele różnych twierdzeń, pozornie nie dotyczących liczb naturalnych, można sformułować tak, by można było je poddać dowodowi indukcyjnemu.

Poprawność indukcji matematycznej wynika z dobrego uporządkowania liczb naturalnych, czyli z następującej zasady minimum:

Zasada Minimum

Dowolny niepusty podzbiór S zbioru liczb naturalnych ma w sobie liczbę najmniejszą.

Założenie, że zbiór S nie jest pusty jest oczywiście konieczne, gdyż w zbiorze pustym nie istnieje żadna liczba.

Przykład

Pierwszy, znany dowód używający indukcji przedstawił Francesco Maurolio

zdjecie, zyciorys

w 1575 roku. Udowodnił on, że suma początkowych n liczb nieparzystych wynosi n2, tzn.:


1+3+5++(2n1)=n2


Istotnie, bardzo łatwo sprawdzić, że dla wybranej wartości n jest to prawda. Na przykład:


Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \aligned 1+3 &=& 4 = 2^2 \\ 1+3+5 &=& 9 = 3^2 \\ 1+3+5+7 &=& 16 = 4^2 \\ 1+3+5+7+9 &=& 25 = 5^2 \endaligned}


Ale jak pokazać, że jest to prawdą dla wszystkich liczb?

Rysunek: 1.3 Szkic na kartce

Z pomocą może nam tu przyjść Zasada Minimum. Gdyby rozważana równość nie zachodziła dla wszystkich liczb naturalnych, to zbiór


S={n:1+3+5++(2n1)n2} 


byłby niepusty, i zgodnie z Zasadą Minimum miałby liczbę najmniejszą. Ten najmniejszy kontrprzykład dla równości Maurolio, tzn. najmniejszą liczbę w zbiorze S, oznaczmy sobie przez s. Wiemy już, że s1,2,3,4,5, bo te liczby spełniają równości Maurolio, więc nie leżą w zbiorze S. Również s0 no oczywiście suma zerowej liczby nieparzystych liczb wynosi 0=02, wiec 0∉S. Oznacza to, że s>5.

Z drugiej strony, skoro s jest najmniejszym kontrprzykładem, to s1 spełnia równość Maurolio więc:


1+3+5++(2s3)=(s1)2.


Dodając teraz do obu stron równości kolejną liczbę nieparzystą, czyli 2s+1, dostajemy


1+3+5++(2s3)+(2s1)=(s1)2+(2s1)=s22s+1+2s1=s2,


co oczywiście oznacza, że s∉S. Tym samym s nie może być najmniejszą liczbą w zbiorze kontrprzykładów, a więc w ogóle taki kontrprzykład istnieć nie może, i wobec tego wszystkie liczby naturalne spełniają równość Maurolio.

Rozumowanie przeprowadzone na przykładzie równości Maurolio wskazuje, że jeśli tylko Z jest jakimś zbiorem liczb naturalnych,

  • w którym jest zero, tzn. 0Z,
  • oraz Z wraz z każdą liczbą naturalną k zawiera również kolejną liczbę k+1, tzn. kZ  k+1Z,

to wtedy Z musi już zawierać wszystkie liczby naturalne, tzn. Z=.

Przykład

Pokażemy, że dla dowolnej liczby naturalnej n zachodzi:


0+1+2++n=n(n+1)2dlan.


''Rysunek:'' 1.1 Szkic na kartce.


Podobnie jak poprzednio łatwo udowodnić, iż jest to prawda dla wybranych, konkretnych n. W szczególności:

  • dla n=2 mamy 1+2=3 oraz 2(2+1)2=3,
  • dla n=5 mamy 1+2+3+4+5=15 oraz 5(5+1)2=15,
  • dla n=14 mamy 1+2++14=105 oraz 14(14+1)2=105.

Jednak te wszystkie równości nie dowodzą, iż jest to prawda dla dowolnego n. Żadnym skończonym ciągiem sprawdzeń nie jesteśmy w stanie uzasadnić tej równości dla wszystkich liczb naturalnych z osobna, gdyż jest ich zbyt wiele. Z pomocą przychodzi jednak schemat rozumowania indukcyjnego zaproponowany powyżej:

Niech


Z={n:0+1+2++n=n(n+1)2} .


Wtedy

  • 0Z, bo 0=0(0+1)2,
  • nadto, gdy kZ, tzn.


0+1+2++(k1)+k=k(k+1)2,


to, badając, czy k+1Z rozważamy sumę


0+1+2++k+(k+1)=[0+1+2++k]+(k+1)[1,5ex]=[k(k+1)2]+(k+1)[1,5ex]=k(k+1)+2(k+1)2[1,5ex]=(k+1)(k+2)2[1,5ex]=(k+1)((k+1)+1)2


co świadczy o tym, że k+1Z.

A stąd już możemy wnosić, podobnie jak w przypadku równości Maurolio, że Z=.

Przykład

Niech


Z={n:02+12+22+32++(n1)2+n2=n(n+1)(2n+1)6} .


Jeśli pokażemy, że Z=, to dostaniemy ważny wzór na sumę kolejnych kwadratów.

Oczywiście 0Z.

Nadto, gdy kZ, to aby stwierdzić czy k+1 jest w Z rozważamy sumę


02+12+22++k2+(k+1)2=[02+12+22++k2]+(k+1)2[1,5ex]=[k(k+1)(2k+1)6]+(k+1)2[1,5ex]=k(k+1)(2k+1)+6(k+1)26[1,5ex]=(k+1)[k(2k+1)+6(k+1)]6[1,5ex]=(k+1)[2k2+7k+6]6[1,5ex]=(k+1)[(k+2)(2k+3)]6[1,5ex]=(k+1)((k+1)+1)(2(k+1)+1)6


co świadczy o tym, że k+1Z.

Przykład

Można zauważyć, że funkcja nn2 rośnie wolniej niż n2n. Co prawda dla początkowych wartości mamy

{

Często, tak jak w powyższym przykładzie, pewna własność nie dotyczy wszystkich liczb naturalnych, ale prawie wszystkich, tzn. wszystkich poza być może pewną skończoną liczba wartości początkowych. Wtedy z pomocą przychodzi już następujące sformułowanie Zasady Indukcji Matematycznej.

Zasada Indukcji Matematycznej