MN03: Różnice pomiędzy wersjami

Z Studia Informatyczne
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania
Przykry (dyskusja | edycje)
mNie podano opisu zmian
Przykry (dyskusja | edycje)
mNie podano opisu zmian
Linia 1: Linia 1:


==Arytmetyka zmiennopozycyjna==
Metody iteracyjne mają czasem kłopoty, które nie są związane z samą naturą
problemu matematycznego. Przyrzyjmy się bowiem, jak w dużym zbliżeniu wygląda
wykres funkcji <math>\displaystyle w(x) = x^4-4x^3+6x^2-4x+1</math>, której wartości zostały obliczone na
komputerze PC. Nietrudno sprawdzić, że <math>\displaystyle w</math> ma dokładnie jedno miejsce zerowe,
gdyż <math>\displaystyle w(x)=(x-1)^4</math>. Tymczasem, wykres <math>\displaystyle w</math> (wyznaczony oryginalnym wzorem) zdaje
się mieć ''mnóstwo'' różnych miejsc zerowych w okolicy <math>\displaystyle x=1</math>. Co gorsza,
wygląda na to, że <math>\displaystyle w</math> wcale nie jest gładka!
[[Image:MNwielomian4.png|thumb|300px|Wartości funkcji <math>\displaystyle w(x) = x^4-4x^3+6x^2-4x+1</math> obliczone według wzoru. Na marginesie: <math>\displaystyle w(x) =
(x-1)^4</math>. Prawdziwe wartości zaznaczone na czerwono.]]
Wykonywanie realnych obliczeń na liczbach rzeczywistych w komputerze może być
źródłem wielu innych zaskoczeń. Na przykład, w komputerze,
<center><math>\displaystyle
10\cdot (1.1 - 1) \neq 1
</math></center>
co możesz łatwo sprawdzić:
<div class="output" style="background-color:#e0e8e8; padding:1em"><pre>
octave:7> 10 * (1.1 -1) - 1
ans <nowiki>=</nowiki>  8.8818e-16
</pre></div>
Przedstawiony wcześniej model obliczeniowy jest modelem idealistycznym, tzn.
zakłada on, że wszystkie operacje są wykonywane bezbłędnie.
Dlatego w tym przypadku będziemy mówić o ''arytmetyce idealnej''.
W praktyce jednak, np. wykonując obliczenia na maszynie cyfrowej,
operacje arytmetyczne na liczbach rzeczywistych wykonywane są
z pewnym błędem. Matematycznym modelem arytmetyki maszyny cyfrowej
jest ''arytmetyka <math>\displaystyle fl_\nu</math>'' (albo arytmetyka
''zmiennoprzecinkowa''), którą teraz przedstawimy.
Niech będzie zadana liczba naturalna <math>\displaystyle b</math> (jej znaczenie wyjaśni się w następnym
rozdziale). Dowolną liczbę rzeczywistą <math>\displaystyle x\ne 0</math> można jednoznacznie przedstawić w postaci
<center><math>\displaystyle x\,=\,s\cdot 2^{c-b}\cdot m, </math></center>
gdzie <math>\displaystyle s\in\{-1,1\}</math> jest znakiem, liczba całkowita
<math>\displaystyle (c-b)</math> ''cechą'', a liczba rzeczywista <math>\displaystyle m\in [1,2)</math> ''mantysą'' liczby <math>\displaystyle x</math>.
Zauważmy, że taki
rozkład jest jednoznaczny i odpowiada przesuwaniu przecinka w  rozwinięciu
binarnym liczby do pierwszej cyfry znaczącej, tj. różnej od zera (stąd nazwa:
reprezentacja zmiennoprzecinkowa, ang. floating point). Mantysa ma w ogólności
nieskończenie wiele  cyfr binarnych <math>\displaystyle f_j</math> w swoim rozwinięciu dwójkowym, 
<center><math>\displaystyle m =
1 + f \equiv 1 + \sum_{j=1}^\infty f_j 2^{-j} = (1.f_1f_2f_3\ldots)_2, </math></center>
gdzie
<math>\displaystyle f_j\in\{0,1\}</math>. Wobec tego najczęściej nie będzie mogła być zapamiętana
dokładnie w pamięci komputera, gdyż możemy przechować jedynie ''ograniczoną''
liczbę cyfr cechy i mantysy.
===Reprezentacja zmiennoprzecinkowa===
W komputerach osobistych mamy do czynienia z reprezentacją liczb rzeczywistych,
w której do zapisania liczby używa się ściśle określonej liczby bitów <math>\displaystyle t</math> do
zapisania mantysy i także określonej liczby bitów <math>\displaystyle p</math> do zapisania cechy danej
liczby niezerowej <math>\displaystyle x</math>:
<center><math>\displaystyle
s\,c_1c_2\ldots c_p\,f_1f_2\ldots f_t
</math></center>
(łącznie <math>\displaystyle 1+p+t</math> bitów). Liczby zapisane przy użyciu powyższej sekwencji bitów
nazywa się ''liczbami maszynowymi''. Są to jedyne dokładnie zapisywalne w
komputerze liczby rzeczywiste, pozostałe będą musiały zostać wyrażone z
wykorzystaniem liczb maszynowych.
''Reprezentacją zmiennoprzecinkową'' niezerowej
liczby <math>\displaystyle x</math> będziemy nazywać liczbę <math>\displaystyle rd_\nu(x)</math> taką, że
<center><math>\displaystyle
rd_\nu(x) = (-1)^s \cdot (1+f)\cdot 2 ^{c-b},
</math></center>
gdzie <math>\displaystyle f</math> jest liczbą dwójkową postaci <math>\displaystyle (0.f_1\ldots f_{t})_2</math>, natomiast <math>\displaystyle c</math>
jest liczbą naturalną postaci <math>\displaystyle (c_1\ldots c_p)_2</math>.  Na znak liczby, <math>\displaystyle s</math>,
przeznaczony jest jeden bit.  Wartości <math>\displaystyle c</math> i <math>\displaystyle f</math> dobiera się  tak, żeby <math>\displaystyle rd_\nu(x)</math>
była tak bliska <math>\displaystyle x</math> jak to możliwe. Stałą całkowitą <math>\displaystyle b</math> dobiera się tak, by
uzyskać zbalansowany zakres cechy <math>\displaystyle c-b</math> (mniej więcej tyle samo wartości
ujemnych i dodatnich), a zysk z korzystania z niej jest taki, że nie marnujemy
dodatkowego bitu na przechowywanie znaku wykładnika potęgi dwójki <math>\displaystyle c-b</math>.
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
Rozważmy bardzo prościutki system, w którym zarówno na cechę, jak i mantysę,
przeznaczone są jedynie po dwa bity, zatem jedna liczba maszynowa zajmuje 5
bitów. Ponieważ w konsekwencji możliwy zakres wartości <math>\displaystyle c</math>
to <math>\displaystyle 0,\ldots, 3</math>, rozsądne jest więc przyjęcie korekty <math>\displaystyle b = 1</math>, dzięki czemu
<math>\displaystyle -1 \leq c-b \leq 2</math>. Z kolei możliwe wartości mantysy to
<center><math>\displaystyle
(1.00)_2 = 1,\qquad (1.01)_2 = 1.25,\qquad (1.10)_2 = 1.5,\qquad (1.11)_2 =
1.75.
</math></center>
Wobec tego, jedyne (dodatnie) liczby maszynowe naszej pięciobitowej arytmetyki
zmiennopozycyjnej to
<center><math>\displaystyle
0.500,  0.625,  0.750,  0.875
1.000 , 1.250,  1.500,  1.750
2.000,  2.500,  3.000,  3.500
4.000, 5.000, 6.000, 7.000
</math></center>
[[Image:MNbinarysystem.png|thumb|300px|Liczby maszynowe: reprezentowane dokładnie w
pięciobitowej arytmetyce o
precyzji <math>\displaystyle 2^{-2}</math>.]]
</div>
Przy takim sposobie reprezentacji, jej błąd względny szacuje się przez
<center><math>\displaystyle
\left|\frac{rd_\nu(x) - x }{x}\right| \leq \frac{1}{2^{t+1}}.
</math></center>
Liczbę <math>\displaystyle \nu = \frac{1}{2^{t+1}}</math>  nazywa się precyzją arytmetyki. Jak widać, ma
ma ona wpływ na to, jak wiele cyfr znaczących liczby jest reprezentowanych
dokładnie. Precyzja arytmetyki zależy wyłącznie od liczby bitów przeznaczonych
na reprezentację mantysy.
Ostatnią nierówność wygodnie jest zapisać w równoważny
sposób jako
<center><math>\displaystyle rd_\nu(x)\,=\,x(1+\epsilon), \qquad  \mbox{gdzie} \quad |\epsilon|\le\nu.
</math></center>
====Standard IEEE 754====
Z nielicznymi egzotycznymi wyjątkami (np. Cray C90), współczesne procesory
używane w komputerach osobistych lub stacjach roboczych implementują
[???  IEEE 754 Floating Point Standard], który definiuje dwa zasadnicze
formaty reprezentacji zmiennoprzecinkowej liczb rzeczywistych:
{| border=1
|+ <span style="font-variant:small-caps">Uzupelnij tytul</span>
|-
| Typ IEEE 754  ||  Pojedycznej precyzji  ||  Podwójnej precyzji
|-
| Nazwa typu w C  ||  float  ||  double
|-
| Liczba bitów cechy  ||  8  ||  11
|-
| Liczba bitów mantysy  ||  23  ||  52
|-
| Liczba bajtów dla typu w C  ||  4  ||  8
|-
| Bias (liczba <math>\displaystyle b</math> powyżej)  ||  127  ||  1023
|-
| Orientacyjny zakres  ||  <math>\displaystyle 10^{-38}\ldots 10^{+38}</math>  ||  <math>\displaystyle 10^{-308}\ldots 10^{+308}</math>
|-
| Orientacyjna precyzja  ||  <math>\displaystyle 6\cdot 10^{-8}</math>  ||  <math>\displaystyle  10^{-16}</math>
|-
|
|}
(maksymalna i minimalna wartość cechy <math>\displaystyle c</math> ma specjalne znaczenie). Dodatkowo, w
procesorach x86 mamy typ podwójnej rozszerzonej precyzji (także
zdefiniowany w IEEE 754 i odpowiadający dokładnie ówczesnym możliwościom
procesora Intel 8087). Wszystkie operacje arytmetyczne na procesorach x86
są faktycznie wykonywane w takiej precyzji (korzystając z 64 bitów dla
reprezentacji mantysy i 15 bitów dla cechy). Należy pamiętać, że odpowiadający
mu typ w C <code>long double</code> zajmuje w pamięci 12 bajtów (a nie 80 bitów).
{{uwaga|||
Producenci niektórych procesorów świadomie rezygnują z implementacji IEEE 754
dla zwiększenia szybkości działania kosztem niestety dokładności wyniku. Tak
dawno temu było w procesorach Cray;
tak  obecnie działa np.  procesor IBM Cell (stosowany w  Playstation); tak też działają niektóre instrukcje wektorowe (z tzw.
zestawu 3DNow!) w
procesorach AMD, które np. wynik dzielenia wektorowego zwracają z precyzją tylko
14 bitów mantysy.
}}
W Octave można łatwo podejrzeć reprezentację binarną liczby zmiennoprzecinkowej
podwójnej precyzji (jest to domyślny typ numeryczny stosowany w MATLABie i
Octave),
<div class="output" style="background-color:#e0e8e8; padding:1em"><pre>
octave:9> format bit
octave:10> x <nowiki>=</nowiki> -2
x <nowiki>=</nowiki> 1100000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:11> x <nowiki>=</nowiki> 1/4
x <nowiki>=</nowiki> 0011111111010000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:12> x <nowiki>=</nowiki> NaN
x <nowiki>=</nowiki> 1111111111111000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:13> x <nowiki>=</nowiki> 0
x <nowiki>=</nowiki> 0000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:14> x <nowiki>=</nowiki> Inf
x <nowiki>=</nowiki> 0111111111110000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:15> x <nowiki>=</nowiki> 0.1
x <nowiki>=</nowiki> 0011111110111001100110011001100110011001100110011001100110011010
</pre></div>
(w MATLABie możemy zobaczyć tę samą liczbę w zapisie szestnastkowym).
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
[Nawet liczba 0.1 nie jest reprezentowana dokładnie!]
Rozwinięcie dwójkowe liczby 0.1 jest nieskończone:
<center><math>\displaystyle
0.1 = (0.0001 1001 1001 1001 \ldots)_2.
</math></center>
Ten banalny fakt jest bardzo często przeoczany przez programistów, a w 199x roku
doprowadził do spektakularnej awarii systemu antyrakietowego Patriot. Okazało
się, że --- w tajemniczy sposób --- zazwyczaj bezbłędnie trafiające w cel
rakiety Patriot traciły skuteczność, gdy przez wiele godzin pozostawały w stanie
gotowości. 
Wyjaśnienie zagadki leżało na styku pomiędzy hardware a software rakiety. Jak
zbadano, w celu pomiaru czasu, zliczano kolejne tyknięcia zegara rakiety, które
następowały dokładnie co 0.1 sekundy. Następnie, w celu wyznaczenia prawdziwego
czasu, mnożono liczbę tyknięć zegara przez 0.1 (które właśnie było niedokładnie
reprezentowane). Gdy cykli zegara było bardzo dużo, błąd bezwzględny wyznaczenia
czasu stawał się również na tyle poważny, że uniemożliwiał precyzyjne
wyznaczenie parametrów toru lotu nieprzyjacielskiego obiektu! 
Na marginesie zauważmy, że np. liczba <math>\displaystyle 0.125</math> ''jest reprezentowana
dokładnie'' w arytmetyce zmiennoprzecinkowej (dlaczego?) i nie powodowałaby już
tego problemu.
</div>
{{uwaga|||
Nie wszystkie maszyny liczące wykorzystują reprezentację dwójkową. Kiedyś
zdarzały się komputery reprezentujące liczby w postaci
<center><math>\displaystyle x\,=\,s\cdot \beta^c\cdot m,
</math></center>
gdzie <math>\displaystyle \beta = 8</math> lub 16, a nawet 3 (sic!). Do dzisiaj, w podręcznych
kalkulatorach najczęściej spotykaną podstawą reprezentacji liczb jest <math>\displaystyle \beta =
10</math>.
Są także takie realizacje arytmetyki zmiennoprzecinkowej, które nie realizują w
pełni standardu IEEE (np. stare komputery Cray) i np. zamiast zaokrąglenia,
stosują obcięcie wyniku.
}}
====Nadmiar i niedomiar====
W maszynie cyfrowej cecha <math>\displaystyle c</math> liczby rzeczywistej
nie może oczywiście mieć dowolnie dużej wartości bezwzględnej,
<math>\displaystyle |c|\le c_{\max}</math>, dlatego nie wszystkie liczby rzeczywiste są w ogóle ''reprezentowalne''. Powoduje to powstanie zjawiska ''nadmiaru'' gdy dla liczby
<math>\displaystyle x\displaystyle c>c_{\max}</math>, oraz zjawiska ''niedomiaru'' gdy <math>\displaystyle c<-c_{\min}</math>. W
pierwszym przypadku liczba jest tak duża (co do modułu), że
nie zawiera się w przedziale liczb reprezentowalnych, a w drugim
jest tak mała, że musi być reprentowana przez zero, przy czym
błąd względny reprezentacji wynosi wtedy <math>\displaystyle 1</math> a nie <math>\displaystyle \nu</math>.
[[Image:MNbinarysystem1emptyspace.png|thumb|300px|Próżnia wokół zera]]
Arytmetyka IEEE 754 przyjmuje, że liczby dla których następuje overflow są
reprzentowane przez specjalną wartość <code>Inf</code> (nieskończoność, ze znakiem), która propaguje się w
obliczeniach.
[[Image:MNbinarysystem2infinity.png|thumb|300px|Wszystkie liczby większe od największej
zapisywalnej liczby są reprezentowane przez <code>Inf</code>]]
W dalszych rozważaniach zjawiska nadmiaru i niedomiaru będziemy
dla uproszczenia zaniedbywać, jednak nie zawsze jest to uzasadnione, o czym
niech świadczy poniższy przykład.
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
[Wyznaczanie normy euklidesowej wektora]
Jedną z najczęściej wykonywanych operacji na wektorze <math>\displaystyle x = (x_1,\ldots,x_n)^T \in R^n</math> jest obliczenie jego
normy euklidesowej,
<center><math>\displaystyle
||x||_2 = \sqrt{x_1^2 + \ldots x_n^2}.
</math></center>
Jak widać, możemy tu łatwo zetknąć się ze zjawiskiem zarówno niedomiaru, jak i
nadmiaru, gdyż może się na przykład tak złożyć, że mimo iż <math>\displaystyle ||x||_2</math> jest
reprezentowana, to <math>\displaystyle x_1^2</math> już nie (np. w arytmetyce podwójnej precyzji <math>\displaystyle x_1 =
10^{200}</math> i <math>\displaystyle x_2 = 1</math>).
Łatwym wyjściem z tej sytuacji jest wstępna ''normalizacja danych'' tak, by
wszystkie nie były większe od 1: niech <math>\displaystyle M = \max\{|x_i|: i = 1,\ldots,n\}</math> i
wtedy
<center><math>\displaystyle
||x||_2 = \sqrt{x_1^2 + \ldots x_n^2} = M\cdot\sqrt{\left(\frac{x_1}{M}\right)^2
+ \ldots + \left(\frac{x_1}{M}\right)^2}.
</math></center>
i teraz suma pod pierwiastkiem jest zawsze pomiędzy 1 a <math>\displaystyle N</math>. Wadą omówionego
rozwiązania jest to, że wymaga ono dwukrotnego przejrzenia całego wektora (raz,
by znaleźć <math>\displaystyle M</math>, drugi raz --- by policzyć sumę. Na szczęście można go
zmodyfikować tak, by działał w jednym przebiegu. Zupełnie inny algorytm podał
Moler. 
</div>
====Liczby denormalizowane====
Wymaganie, że mantysa jest postaci <math>\displaystyle 1+f</math>, <math>\displaystyle f\geq 0</math>, powoduje, że wokół zera
pojawia się coś w rodzaju próżni. Formalnie, liczby mniejsze niż <math>\displaystyle 2^{1-1023}</math>
powinny być reprezentowane przez 0, lecz zazwyczaj zamiast tego
<div class="output" style="background-color:#e0e8e8; padding:1em"><pre>
octave:16> format bit
octave:17> x <nowiki>=</nowiki> 2^(-1022)
x <nowiki>=</nowiki> 0000000000010000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:18> x <nowiki>=</nowiki> 2^(-1023)
x <nowiki>=</nowiki> 0000000000001000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:19> x <nowiki>=</nowiki> 2^(-1028)
x <nowiki>=</nowiki> 0000000000000000010000000000000000000000000000000000000000000000
</pre></div>
W ten sposób można (w podwójnej precyzji) zbliżyć się do zera na odległość około
<math>\displaystyle 10^{-323}</math>.
[[Image:MNbinarysystem3denormals.png|thumb|300px|Liczby denormalizowane trochę wypełniają
próżnię wokół zera]]
====Działania arytmetyczne w arytmetyce <math>\displaystyle fl_\nu</math>====
W arytmetyce <math>\displaystyle fl_\nu</math> implementującej standard IEEE 754, działania arytmetyczne
na liczbach rzeczywistych (a raczej na ich reprezentacjach) są
wykonywane dokładnie i tylko wynik jest zaokrąglany. Mamy więc
<center><math>\displaystyle fl_\nu(x\,\Box\,y)\,=\,rd_\nu\left(\,rd_\nu(x)\,\Box\,rd_\nu(y)\,\right),
</math></center>
gdzie <math>\displaystyle \Box\in\{+,-,\times,\div\}</math>, Ogólniej, jeśli <math>\displaystyle {\cal W}_1</math> i
<math>\displaystyle {\cal W}_2</math> są wyrażeniami o wartościach rzeczywistych, to
dla dowolnych wartości zmiennych
<center><math>\displaystyle fl_\nu({\cal W}_1\,\Box\,{\cal W}_2)\,=\,
  rd_\nu\left(\,fl_\nu({\cal W}_1)\,\Box\,fl_\nu({\cal W}_2)\right).
</math></center>
Zwykle dla prostoty będziemy również zakładać podobną
zależność dla niektórych funkcji standardowych, o ile należą
one do zbioru operacji elementarnych (chociaż w rzeczywistości
są one obliczane przez procedury używające czterech podstawowych
operacji arytmetycznych). I tak będziemy mieć np.
<center><math>\displaystyle \aligned fl_\nu\Big(\sqrt{{\cal W}}\Big) &= \left(\sqrt{fl_\nu({\cal W})}\right)
        (1+\beta_1),\\
  fl_\nu(\cos({\cal W})) &= \left(\cos(fl_\nu({\cal W}))\right)(1+\beta_2),
\endaligned</math></center>
gdzie <math>\displaystyle |\epsilon_j|\le\nu</math>, oraz <math>\displaystyle \beta_j\le K_j\nu</math> i <math>\displaystyle K_j</math> są
"niewielkimi" stąłymi.
Przypuśćmy, że w naszym prościutkim pięciobitowym systemie spełniającym wymogi
standardu IEEE 754 zechcemy wykonać mnożenie
<center><math>\displaystyle
1.3 \cdot 2.4
</math></center>
Poniżej możemy przekonać się, jak będzie ono przebiegać.
<div class="thumb tright"><div><flash>file=binarysystem4.swf</flash><div.thumbcaption>Mnożenie dwóch liczb rzeczywistych</div></div></div>
\beginnowiki
[[Image:MNbinarysystem41.png|thumb|300px|Liczba 1.3 nie jest dokładnie reprezentowalna w
naszym systemie]]
[[Image:MNbinarysystem42.png|thumb|300px|Jej reprezentacja to najbliższa jej liczba
maszynowa --- 1.25]]
[[Image:MNbinarysystem43.png|thumb|300px|Również drugi czynnik, 2.4, nie jest liczbą
maszynową]]
[[Image:MNbinarysystem44.png|thumb|300px|A więc jego reprezentacją będzie znów najbliższa mu
liczba maszynowa.]]
[[Image:MNbinarysystem45.png|thumb|300px|Mnożenie odbywa się już na reprezentacjach obu
czynników]]
[[Image:MNbinarysystem46.png|thumb|300px|Wynik dokładnego mnożenia tych liczb maszynowych to
3.125 --- znowu musi być zaokrąglony... ]]
[[Image:MNbinarysystem47.png|thumb|300px|...do najbliższej liczby maszynowej. Ostatecznie,
błąd względny wyniku wynosi około <math>\displaystyle 10^{-3}</math> i jest znacznie mniejszy niż
pesymistyczne oszacowanie (czasem osiągalne, lecz nie tym razem!) <math>\displaystyle 2^{-3}
\approx 10^{-1}</math>]]
\endnowiki
Podobnie, jeśli <math>\displaystyle \triangle</math> jest operatorem porównania,
<math>\displaystyle \triangle\in\{<,\le,=,\ne\}</math>, to wartością wyrażenia
logicznego <math>\displaystyle {\cal W}_1\triangle {\cal W}_2</math> w <math>\displaystyle fl_\nu</math> jest
dokładna wartość wyrażenia
<math>\displaystyle fl_\nu({\cal W}_1)\trianglefl_\nu({\cal W}_2)</math>.
Dosyć dziwnie w porównaniach zachowuje się specjalna liczba <code>NaN</code>
(ang. not-a-number), dla której zawsze zachodzi, że <code>NaN</code><math>\displaystyle \neq</math><code>NaN</code>.
Liczba <code>NaN</code> pojawia się jako wynik zabronionych operacji matematycznych,
np. <math>\displaystyle 0/0, \sqrt{-2},</math> <code>Inf</code> - <code>Inf</code>, itp., i także propaguje się w
dalszych obliczeniach.
Działania arytmetyczne nie są łączne, co widać na poniższym przykładzie:
<div class="output" style="background-color:#e0e8e8; padding:1em"><pre>
octave:9> 7.1 - (7+0.1)
ans <nowiki>=</nowiki> 0
octave:10> (7.1 - 7) - 0.1
ans <nowiki>=</nowiki>  -3.6082e-16
</pre></div>
{{cwiczenie|||
Wyjaśnij, dlaczego w arytmetyce podwójnej precyzji IEEE 754 mamy
<div class="output" style="background-color:#e0e8e8; padding:1em"><pre>
octave:19> 2006/1e309
ans <nowiki>=</nowiki> 0
octave:20> 2.006/1e306
ans <nowiki>=</nowiki>  2.0060e-306
</pre></div>
}}
Wbrew pozorom, fakt, że nie mamy dostępu do arytmetyki nieskończonej precyzji
może mieć daleko idące konsekwencje, o czym przekonaliśmy się na początku
wykładu.
====Praktyczne wyznaczanie precyzji arytmetyki====
Aby wyznaczyć precyzję używanej przez nas arytmetyki możemy wykonać prosty test.
Pomyślmy, jaka jest najmniejsza dodatnia liczba <math>\displaystyle \epsilon_{ \mbox{mach} }</math>, która dodana do jedności da w
wyniku liczbę ''większą'' od 1.0 (liczbę <math>\displaystyle \epsilon_{ \mbox{mach} }</math> nazywa się czasem epsilonem maszynowym, <tt>macheps</tt>).
Nietrudno sprawdzić, że liczba ta to <math>\displaystyle 2^{t}</math>, gdzie <math>\displaystyle t</math> to precyzja arytmetyki:
Jasne jest, że w przypadku arytmetyki IEEE-754 jest to liczba równa podwojonej
precyzji arytmetyki, <math>\displaystyle 2^{-t}</math>, gdzie <math>\displaystyle t</math> jest liczbą cyfr mantysy <math>\displaystyle f</math>. Stąd
dostajemy prosty algorytm wyznaczania epsilona maszynowego:
<div class="code" style="background-color:#e8e8e8; padding:1em"><pre>
x <nowiki>=</nowiki> 1.0;
while ( 1.0 + x > 1.0 )
{
x <nowiki>=</nowiki> x / 2.0;
}
printf("Macheps <nowiki>=</nowiki> \%g", 2.0*x);
}
</pre></div>
Jednak, w rzeczywistości musimy być bardziej ostrożni. Implementując ten
algorytm w C następująco (pełna implementacja w pliku <code>macheps.c</code>)
<div class="code" style="background-color:#e8e8e8; padding:1em"><pre>
/* Wyznaczanie epsilona maszynowego, wersja 1 */
#include <stdio.h>
int main(void)
{
int dt;
double dx;
dt <nowiki>=</nowiki> 0; dx <nowiki>=</nowiki> 1.0;
while(1.0 + dx > 1.0)
{
dx *<nowiki>=</nowiki> 0.5;
dt++;
}
printf("Macheps (double) <nowiki>=</nowiki> \%g. Liczba bitów mantysy <nowiki>=</nowiki> \%d\n", 2*dx, dt);
return(0);
}
</pre></div>
dostajemy wynik niezgodny z oczekiwaniami:
<div class="output" style="background-color:#e0e8e8; padding:1em"><pre>
Macheps <nowiki>=</nowiki> 1.0842e-19. Liczba bitów mantysy <nowiki>=</nowiki> 64.
</pre></div>
Wynika to stąd, że w C obliczenia wykonują się zawsze z maksymalną możliwą
precyzją. W procesorach x86 jest to precyzja arytmetyki ''extended double
precision'',
wykorzystującej 80 bitów do reprezentacji liczb. Dlatego działanie
<div class="code" style="background-color:#e8e8e8; padding:1em"><pre>
1.0 + dx > 1.0
</pre></div>
wykona się w arytmetyce nie podwójnej (64-bitowej), ale ''rozszerzonej
podwójnej'' precyzji. Aby sprawić, by działanie zostało wykonane z wykorzystaniem
typu <code>double</code>, musimy nasz program trochę zmodyfikować:
<div class="code" style="background-color:#e8e8e8; padding:1em"><pre>
/* Wyznaczanie epsilona maszynowego, wersja 2 */
#include <stdio.h>
int main(void)
{
int dt;
double dx, dxp1;
dt <nowiki>=</nowiki> 0; dx <nowiki>=</nowiki> 1.0; dxp1 <nowiki>=</nowiki> 2.0;
while(dxp1 > 1.0)
{
dx *<nowiki>=</nowiki> 0.5;
dxp1 <nowiki>=</nowiki> 1.0 + dx; /* tym razem wynik działania zostanie zapisany
do zmiennej typu double */
dt++;
}
printf("Macheps (double) <nowiki>=</nowiki> \%g. Liczba bitów mantysy <nowiki>=</nowiki> \%d\n", 2*dx, dt);
}
</pre></div>
Tym razem wynik jest prawidłowy:
<div class="output" style="background-color:#e0e8e8; padding:1em"><pre>
Macheps <nowiki>=</nowiki> 2.22045e-16. Liczba bitów mantysy <nowiki>=</nowiki> 53
</pre></div>
{{cwiczenie|||
Sprawdź, jak zmienią się wyniki, gdy wykorzystasz w swoim programie (zarówno w
wersji 1, jak w wersji 2)  opcje kompilacji:
* <code>gcc -O3</code>
* <code>gcc -ffast-math</code>
* <code>gcc -O3 -ffast-math</code>
Spróbuj objaśnić te wyniki, wspomagając się ewentualnie dokumentacją
kompilatora.
}}
LAPACK daje gotową funkcję, <code>DLAMCH</code> (dla liczb podwójnej precyzji) i
<code>SLAMCH</code> (dla pojedynczej precyzji), pozwalającą stwierdzić
eksperymentalnie, jakie są parametry używanej arytmetyki, m.in. zakres liczb
reprezentowalnych, w jakim systemie reprezentowana jest mantysa, oraz oczywiście
precyzję arytmetyki i liczbę cyfr mantysy. Polecam analizę kodu źródłowego
<code>LAPACK/dlamch1.f</code> oraz lekturę prac
* Malcolm M. A. (1972) ''Algorithms to reveal properties of
floating-point arithmetic.'' Comms. of the ACM, 15, 949-951.
* Gentleman W. M. and Marovich S. B. (1974) ''More on algorithms
that reveal properties of floating point arithmetic units.''
Comms. of the ACM, 17, 276-277.
na których oparto tę funkcję LAPACKa. Poniżej przykład zastosowania tej funkcji
(kod źródłowy: <code>lamch.c</code>) i wyniki uzyskane na procesorze x86.
<div class="code" style="background-color:#e8e8e8; padding:1em"><pre>
/* Wyznaczanie epsilona maszynowego i innych charakterystyk arytmetyki podwójnej
precyzji z wykorzystaniem funkcji DLAMCH z LAPACKa */
#include <stdio.h>
#include <math.h>
double dlamch_(char *CMACH); /* funkcja DLAMCH z LAPACKa */
int main(void)
{
char CMACH;
CMACH <nowiki>=</nowiki> 'e';
printf("Epsilon maszynowy: \%g\n", dlamch_(&CMACH));
CMACH <nowiki>=</nowiki> 'b';
printf("Podstawa arytmetyki: \%g\n", dlamch_(&CMACH));
CMACH <nowiki>=</nowiki> 'n';
printf("Liczba bitów mantysy: \%g\n", dlamch_(&CMACH));
CMACH <nowiki>=</nowiki> 'u';
printf("Zakres: \%g ", dlamch_(&CMACH));
CMACH <nowiki>=</nowiki> 'o';
printf("... \%g\n", dlamch_(&CMACH));
CMACH <nowiki>=</nowiki> 'r';
if(dlamch_(&CMACH) <nowiki>=</nowiki><nowiki>=</nowiki> 1.0)
printf("Z zaokrąglaniem (dlamch('r') <nowiki>=</nowiki> \%g)\n", dlamch_(&CMACH));
else
printf("Bez zaokrąglania (dlamch('r') <nowiki>=</nowiki> \%g)\n", dlamch_(&CMACH));
return(0);
}
</pre></div>
<div class="output" style="background-color:#e0e8e8; padding:1em"><pre>
Epsilon maszynowy: 2.22045e-16
Podstawa arytmetyki: 2
Liczba bitów mantysy: 53
Zakres: 2.22507e-308 ... 1.79769e+308
Bez zaokrąglania (dlamch('r') <nowiki>=</nowiki> 0)
</pre></div>
===Wpływ błędu zaokrągleń na wyniki obliczeń. Redukcja cyfr i inne
patologie===
Korzystając z wprowadzonego powyżej modelu arytmetyki zmiennoprzecinkowej możemy
spróbować uchwycić wpływ błędu reprezentacji i błędu zaokrągleń na wynik
konkretnego algorytmu.
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
Rozważmy banalne zadanie wyznaczenia iloczynu <math>\displaystyle N</math> liczb z tablicy <math>\displaystyle x</math>,
<center><math>\displaystyle
s = x_0\cdot \cdots \cdot x_{N-1}.
</math></center>
W tym celu stosujemy banalny algorytm:
<div class="code" style="background-color:#e8e8e8; padding:1em"><pre>
s <nowiki>=</nowiki> 1.0;
for (i<nowiki>=</nowiki>0; i < N; i++)
s *<nowiki>=</nowiki> x[i];
</pre></div>
Sprawdźmy, jak będzie on realizowany w arytmetyce zmiennoprzecinkowej. Dla
uproszczenia założymy, że nie wystąpiło ani zjawisko nadmiaru, ani zjawisko
niedomiaru (w przeciwnym razie dostaniemy w wyniku, odpowiednio, <math>\displaystyle \pm</math><code>Inf</code>
lub 0).
Naturalnie, zamiast dokładnych wartości <math>\displaystyle x_0, \ldots x_{N-1}</math>, będziemy mieli w
komputerze jedynie ich reprezentacje, <math>\displaystyle \widetilde{x}_i = rd_\nu(x_i) = x_i ( 1 +
\delta_i)</math>, przy czym <math>\displaystyle |\delta_i| \leq \nu</math>.
Oznaczając <math>\displaystyle \widetilde{s}_i</math> wyznaczoną numerycznie wartość iloczynu po <math>\displaystyle i</math>-tym
kroku pętli, mamy, że
<center><math>\displaystyle
\widetilde{s}_{i+1} = fl_\nu(\widetilde{s}_i \times \widetilde{x}_i) = \widetilde{s}_i \cdot
\widetilde{x}_i \cdot (1 + \epsilon_i),
</math></center>
gdzie znów <math>\displaystyle |\epsilon_i| \leq \nu</math>. Ostatecznie więc, wyznaczona wartość
iloczynu, <math>\displaystyle \widetilde{s}</math> spełnia
<center><math>\displaystyle
\widetilde{s} = x_0\cdots x_{N-1} \cdot \Pi_{i=0}^{N-1}(1+\epsilon_i)(1+\delta_i).
</math></center>
Ponieważ <math>\displaystyle \Pi_{i=0}^{N-1}(1+\epsilon_i) =
(1 + {\cal E})</math>, gdzie, z pominięciem małych wyższego rzędu, <math>\displaystyle |{\cal E}| \leq N\nu</math>, dostajemy
ostatecznie
<center><math>\displaystyle
\widetilde{s} = s \cdot (1+E),
</math></center>
gdzie <math>\displaystyle |E|\leq 2N\nu</math>. Ponieważ w arytmetyce podwójnej precyzji <math>\displaystyle \nu \approx
10^{-16}</math>, to nawet biorąc iloczyn tysiąca (!) liczb, dostajemy wynik, którego
błąd względny będzie (o ile tylko nie wystąpi nadmiar/niedomiar) bardzo mały,
rzędu <math>\displaystyle 10^{-13}</math>!
</div>
Powyższe rozumowanie, a także intuicja często wyrażana przez osoby postronne,
prowadzi do przypuszczenia, że:
<blockquote  style="background-color:#fefeee"> 
"Duży błąd względny wyniku jest możliwy dopiero po ''kumulacji'' błędów
zaokrągleń po przeprowadzeniu ''bardzo wielu'' działań arytmetycznych."
</blockquote>
Jednak to jest to całkowicie '''fałszywy''' pogląd, o czym świadczy kolejny,
bardzo znamienny
przykład.
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
[Redukcja cyfr przy odejmowaniu]
Tym razem nasze zadanie jest znacznie prostsze od poprzedniego. Trzeba wyznaczyć
po prostu różnicę dwóch liczb:
<center><math>\displaystyle
s = a - b.
</math></center>
Prowadząc analizę jak poprzednio, widzimy, że obliczona numerycznie wartość to
<center><math>\displaystyle
\widetilde{s} = fl_\nu(rd_\nu(a) - rd_\nu{b}) = (a(1+\delta_a) - b(1+\delta_b))(1+\epsilon),
</math></center>
Stąd po prostych oszacowaniach
<center><math>\displaystyle
\left|\frac{\widetilde{s} - s}{s}\right| \leq 2\frac{|a| + |b|}{|a-b|} \cdot \nu.
</math></center>
A więc, gdy <math>\displaystyle a\approx b</math>, to <math>\displaystyle \frac{|a| + |b|}{|a-b|} \approx \infty</math> i w
efekcie możemy utracić nawet ''wszystkie'' znaczące cyfry wyniku! To zjawisko
właśnie nosi żargonową nazwę "'''utraty cyfr przy odejmowaniu'''", choć
precyzyjnie powinno się mówić o "zmniejszeniu liczby dokładnych cyfr znaczących
wyniku przy odejmowaniu dwóch bardzo bliskich sobie liczb".
Przy okazji zauważmy, że prowadząc identyczną analizę dla ''sumy'' dwóch liczb
<math>\displaystyle a+b</math>, gdzie <math>\displaystyle a</math> i <math>\displaystyle b</math> są
''tego samego'' znaku, dostajemy oszacowanie błędu względnego równe <math>\displaystyle 2\nu</math>,
niezależnie od wartości liczbowych <math>\displaystyle a</math> i <math>\displaystyle b</math>!
</div>
Skutki zjawiska redukcji cyfr przy odejmowaniu mogą być dramatyczne i ujawnić
się w nadspodziewanie elementarnych sytuacjach.
====Numeryczne kłopoty z wyznaczaniem pierwiastków trójmianu kwadratowego====
Niech <math>\displaystyle a,p,q>0</math>. Korzystając ze szkolenego wzoru na pierwiastki  równania  kwadratowego <math>\displaystyle ax^2 -
2px + q = 0</math>
<center><math>\displaystyle
x_{1,2} = \frac{1}{a} (p \pm \sqrt{\Delta}),
</math></center>
gdzie <math>\displaystyle \Delta = p^2 - qa > 0</math>, możemy natknąć się na trudności, gdy jeden z
pierwiastków jest bardzo bliski zera (tzn. gdy <math>\displaystyle p \approx \sqrt{\Delta}</math>).
Taka
sytuacja np. powstaje gdy rozważać jednostajnie opóźniony ruch pocisku
wystrzelonego z działka przeciwlotniczego do celu lecącego na małej wysokości. Czas
trafienia w cel jest --- przy pominięciu oporu powietrza --- rozwiązaniem
równania kwadratowego, przy czym czs krótki odpowiada bezpośredniemu trafieniu w
cel, a czas długi --- wystrzeleniu pocisku z wyprzedzeniem wysoko w górę i
poczekaniu, aż spadając trafi w cel od góry. Oczywiście, żaden artylerzysta nie
będzie się interesował tym ostatnim przypadkiem: interesujące jest więc ''dokładne'' (bo cel leci szybko) wyznaczenie ''mniejszego'' pierwiastka.
Niestety, skoro <math>\displaystyle p \approx \sqrt{\Delta}</math>, to wyznaczając mniejszy pierwiastek
<math>\displaystyle x_1</math>
ryzykujemy utratę cyfr przy odejmowaniu. Ale na szczęście, można to ominąć
zgodnie z często stosowaną w numeryce regułą:
<blockquote  style="background-color:#fefeee"> 
Jeśli problem jest trudny --- najlepiej zmienić problem!
</blockquote>
W naszym wypadku ratunkiem jest matematyczna transformacja problemu tak, by już
nie było w nim odejmowania bliskich sobie liczb. Rzeczywiście, przecież wciąż
mamy dobry wzór na ''większy'' z pierwiastków, <math>\displaystyle x_2 =  \frac{1}{a} (p +
\sqrt{\Delta})</math>! Dokładając do tego wzór Viete'a,
<center><math>\displaystyle
x_1 x_2 = \frac{q}{a},
</math></center>
dostajemy inny wzór na <math>\displaystyle x_1</math>, nie zawierający feralnego dzielenia. Poniżej
demonstrujemy program w C, testujący jakość obu podejść.
<div class="code" style="background-color:#e8e8e8; padding:1em"><pre>
# include <stdio.h>
# include <math.h>
/* w(x) <nowiki>=</nowiki> ax^2 - 2px + q <nowiki>=</nowiki> 0  */
/* delta <nowiki>=</nowiki> 4(p^2 - qa) */
double const a <nowiki>=</nowiki> 2.1, q <nowiki>=</nowiki> 1e-6, p<nowiki>=</nowiki>1.1;
double w(double x) /* wartość wielomianu w punkcie x */
{
return(a*x*x - 2.0*p*x + q);
}
int main(void)
{
double x1, x2, x1v, X1, X1v, X2;
double Delta; /* wartość Delty liczymy w podwójnej  precyzji */
float  delta; /* wartość delty liczymy w pojedynczej precyzji */
delta <nowiki>=</nowiki> Delta <nowiki>=</nowiki> sqrt(p*p - q*a);
printf("Wielomian w(x) <nowiki>=</nowiki> \%e x^2 - \%e x + \%e.\nDelta <nowiki>=</nowiki> \%e\n", a, 2*p, q, delta);
/* pierwiastki liczone wzorem szkolnym, z niedokładną deltą */
x1 <nowiki>=</nowiki> (p - delta)/a;
x2 <nowiki>=</nowiki> (p + delta)/a;
/* mniejszy pierwiatek, liczony z mało dokładną deltą, ale lepszym
wzorem: Viete'a */
x1v <nowiki>=</nowiki> (q/a)/x2;
/* pierwiastki liczone wzorem szkolnym, z dokładniejszą Deltą */
X1 <nowiki>=</nowiki> (p - Delta)/a;
X2 <nowiki>=</nowiki> (p + Delta)/a;
/* mniejszy pierwiatek, liczony z dokładniejszą Deltą, ale lepszym
wzorem: Viete'a */
X1v <nowiki>=</nowiki> (q/a)/X2;
printf("\nPierwiastki z mało dokładną deltą:\n");
printf(" Wzór szkolny: x1  <nowiki>=</nowiki> \%e x2 <nowiki>=</nowiki> \%e\n Wzór Viete'a: x1v <nowiki>=</nowiki> \%e x2 <nowiki>=</nowiki> j.w.\n",
x1,x2,x1v);
printf("\nPierwiastki z dokładniejszą Deltą:\n");
printf(" Wzór szkolny: X1  <nowiki>=</nowiki> \%e X2 <nowiki>=</nowiki> \%e\n Wzór Viete'a: X1v <nowiki>=</nowiki> \%e X2 <nowiki>=</nowiki> j.w.\n",
X1,X2,X1v);
printf("\nWzględna zmiana wartości pierwiastka:\n");
printf("  (x1 - x1v)/x1v <nowiki>=</nowiki> \%e\n", (x1-x1v)/x1v);
printf("  (x1v -X1v)/X1v <nowiki>=</nowiki> \%e\n", (x1v-X1v)/X1v);
printf("  (x2 -  X2)/X2  <nowiki>=</nowiki> \%e\n", (x2-X2)/X2);
printf("\nWartość wielomianu w wyznaczonych punktach:\n");
printf(" w(x1)  <nowiki>=</nowiki> \%e\n w(x1v) <nowiki>=</nowiki> \%e w(X1v) <nowiki>=</nowiki> \%e\n w(x2)  <nowiki>=</nowiki> \%e\n w(X2) <nowiki>=</nowiki> \%e\n ",
w(x1),w(x1v),w(X1v),w(x2),w(X2));
return(0);
}
</pre></div>
<div class="output" style="background-color:#e0e8e8; padding:1em"><pre>
Wielomian w(x) <nowiki>=</nowiki> 2.100000e+00 x^2 - 2.200000e+00 x + 1.000000e-06.
Delta <nowiki>=</nowiki> 1.099999e+00
Pierwiastki z mało dokładną deltą:
Wzór szkolny: x1  <nowiki>=</nowiki> 4.427774e-07 x2 <nowiki>=</nowiki> 1.047619e+00
Wzór Viete'a: x1v <nowiki>=</nowiki> 4.545456e-07 x2 <nowiki>=</nowiki> j.w.
Pierwiastki z dokładniejszą Deltą:
Wzór szkolny: X1  <nowiki>=</nowiki> 4.545457e-07 X2 <nowiki>=</nowiki> 1.047619e+00
Wzór Viete'a: X1v <nowiki>=</nowiki> 4.545457e-07 X2 <nowiki>=</nowiki> j.w.
Względna zmiana wartości pierwiastka:
  (x1 - x1v) / x1v <nowiki>=</nowiki> -2.589022e-02
  (x1v -X1v) / X1v <nowiki>=</nowiki> -1.123337e-08
  (x2 -  X2) / X2  <nowiki>=</nowiki> 1.123337e-08
Wartość wielomianu w wyznaczonych punktach:
w(x1)  <nowiki>=</nowiki> 2.589022e-08
w(x1v) <nowiki>=</nowiki> 1.123337e-14, w(X1v) <nowiki>=</nowiki> -3.194985e-23
w(x2)  <nowiki>=</nowiki> 2.589022e-08
w(X2) <nowiki>=</nowiki> -1.357688e-17
</pre></div>
Jak więc widzimy, nawet z niezbyt dokładnie wyznaczoną deltą, mniejszy
pierwiastek jesteśmy w stanie wyznaczyć bardzo precyzyjnie --- o ile tylko
unikniemy redukcji cyfr przy odejmowaniu.
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
[Numeryczna "lupa"]
Ten obrazek już widzieliśmy na początku wykładu.
[[Image:MNwielomian4.png|thumb|300px|Wykres funkcji <math>\displaystyle w(x) = x^4 - 4x^3+6x^2-4x+1 =
(x-1)^4</math> wyznaczony na dwa sposoby w arytmetyce podwójnej
precyzji.]]
Wyjaśnieniem tej niepokojącej obserwacji jest znowu zjawisko redukcji cyfr
przy odejmowaniu: wartości <math>\displaystyle f</math> są bliskie zera, a powstają jako suma dużych
liczb z przeciwnymi znakami.
</div>
Czasem możemy spotkać się z twierdzeniem, że nie warto zawracać sobie głowy
metodami numerycznymi, gdyż są dostępne pakiety obliczeń symbolicznych (Maple,
Mathematica, MuPAD, Maxima), które potrafią "wszystko policzyć z dowolną
precyzją".
To oczywiście też nie jest do końca prawdą. Precyzja, o której mowa, jest
jedynie precyzją używanej arytmetyki (rzeczywiście, softwarowo można emulować
dowolną precyzję), ale dokładność ''wyniku'' nie może być w nich a priori
zadana. Wiele bowiem może zależeć od właściwości samego zadania obliczeniowego,
o czym mówimy w następnej części wykładu. Na razie prosty przykład:
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
[Co oznacza precyzja w pakietach symbolicznych]
Oto fragment sesji pakietu obliczeń symbolicznych MUPAD:
<div class="output" style="background-color:#e0e8e8; padding:1em"><pre>
>> ((4/3)*3 - 3) - 1
                                    0
>> DIGITS :<nowiki>=</nowiki> 10
                                    10
>> ((4/3.0)*3 - 3) - 1
                            -2.168404345e-19
>> subs(((4/a)*3 - 3) - 1, a <nowiki>=</nowiki> 3.0)
                              -4.33680869e-19
>> subs(((4/a)*3 - 3) - 1, a <nowiki>=</nowiki> 3)
                                    0
</pre></div>
Najpierw wyznaczona została wartość wyrażenia algebraicznego, korzystając z
manipulacji symbolicznej --- oczywiście bez trudu system stwierdził, że to
wyrażenie upraszcza się do zera.
Następnie zażądaliśmy, by <code>DIGITS</code> --- parametr sterujący "liczbą cyfr
znaczących dla liczb zmiennoprzecinkowych", jak to określa manual MUPADa ---
przyjął wartość równą 10.
Wymuszając, przez podanie <code>3.0</code> zamiast <code>3</code> stosowanie w
obliczeniach arytmetyki
zmiennoprzecinkowej zamiast symbolicznej (pamiętasz, jak to jest w C?) dostajemy
wynik, który nie ma ani jednej cyfry znaczącej dokładnej. Z drugiej strony,
widzimy także, iż faktycznie stosowana precyzja obliczeń jest znacznie większa i wynosi
około 19 cyfr znaczących, chociaż żądaliśmy jedynie 10...
</div>
jak wynika z powyższego, w praktyce pakiety symboliczne
stosują znacznie większą niż żądana precyzję obliczeń, by ustrzec się
najbardziej typowych patologii.
===Uwarunkowanie zadania obliczeniowego===
Jak zobaczyliśmy w poprzednich przykładach, dane, jakimi dysponujemy wykonując
zadanie obliczeniowe są z natury rzeczy wartościami zaburzonymi. Źródłem tych
zaburzeń są:
* błąd reprezentacji danych w arytmetyce zmiennoprzecinkowej (0.1 nie jest
równe dokładnie <math>\displaystyle 1/10</math>)
* błędy w parametrach będących rezultatem poprzednich obliczeń (chcemy
rozwiązać równanie <math>\displaystyle f(x) = a</math>, ale <math>\displaystyle a</math> jest rezultatem innej symulacji), a także
* błędy pomiarowe w zadaniach praktycznych (chcemy policzyć
numeryczną prognozę pogody, ale temperaturę wyjściową znamy tylko z dokładnością
do 0.1 stopnia, co gorsza --- z niektórych stacji w ogóle nie mamy danych)
Okazuje się, że powszechna intuicja, że małe zaburzenia danych powinny dawać
małe zaburzenia wyniku, nie znajduje potwierdzenia nawet w bardzo prostych
przypadkach. Z drugiej strony, umiejętność oceny jakościowego ''wpływu
zaburzenia danych na wynik'' jest kapitalna w świecie obliczeń numerycznych w
ogólności, a w szególności --- inżynierskich.
Wprowadza się pojęcie ''uwarunkowania'' zadania, to znaczy jego podatności na
zaburzenia danych. Dla przejrzystości, przypuśćmy, że nasze zadanie obliczeniowe
polega na wyznaczeniu <math>\displaystyle f(x)</math> dla danego <math>\displaystyle x</math>.
<div class="thumb tright"><div><flash>file=XXX.png</flash><div.thumbcaption>Zadanie obliczeniowe i jego odporność na zaburzenia</div></div></div>
\beginnowiki
[[Image:MNcondition.png|thumb|300px|Naszym zadaniem jest wyznaczenie, dla <math>\displaystyle x\in X</math>, wartości
<math>\displaystyle f(x)\in Y</math>.]]
[[Image:MNcondition2.png|thumb|300px|Jaki będzie rozrzut wyników, gdy ''lekko'' zaburzymy
dane?]]
[[Image:MNcondition3.png|thumb|300px|Jeśli równie mały, co zaburzenie, powiemy, że zadanie
jest dobrze uwarunkowane (jego wynik jest mało podatny na zaburzenia danych).]]
[[Image:MNcondition4.png|thumb|300px|Może jednak zdarzyć się, że zadanie jest źle
uwarunkowane, i małe zaburzenie danych skutkuje dużym rozrzutem wyników.]]
[[Image:MNcondition5.png|thumb|300px|Wtedy nawet bliskie sobie punkty w X, przekształcenie
<math>\displaystyle f</math> może odwzorowywać w punkty bardzo od siebie odległe. Jest to sytuacja
skrajnie niekorzystna w zastosowaniach, a zwłaszcza --- w obliczeniach numerycznych.]]
\endnowiki
Jak bardzo będzie odległe
<math>\displaystyle f(\widetilde{x})</math>, gdy <math>\displaystyle \widetilde{x}\approx x</math>? Rozważa się dwa przypadki:
* uwarunkowanie względne: jak względne zaburzenie danych wpływa na błąd
względny wyniku:
<center><math>\displaystyle
\frac{||f(x) - f(\widetilde{x})||}{||f(x)||} \leq  \mbox{cond} _{rel}(f,x) \cdot \frac{||x - \widetilde{x}||}{||x||}
</math></center>
Najmniejszy mnożnik <math>\displaystyle  \mbox{cond} _{rel}(f,x)</math> spełniający powyższą nierówność
nazywamy współczynnikiem uwarunkowania (względnego) zadania obliczenia <math>\displaystyle f(x)</math>
dla danego <math>\displaystyle x</math>.
* uwarunkowanie bezwzględne: jak bezwzględne zaburzenie danych wpływa na błąd
bezwzględny wyniku:
<center><math>\displaystyle
||f(x) - f(\widetilde{x})|| \leq  \mbox{cond} _{abs}(f,x) \cdot ||x - \widetilde{x}||
</math></center>
Najmniejszy mnożnik <math>\displaystyle  \mbox{cond} _{abs}(f,x)</math>  spełniający powyższą nierówność
nazywamy współczynnikiem uwarunkowania (bezwzględnego) zadania obliczenia <math>\displaystyle f(x)</math>
dla danego <math>\displaystyle x</math>.
Powiemy, że zadanie jest
* dobrze uwarunkowane w punkcie <math>\displaystyle x</math>, gdy <math>\displaystyle  \mbox{cond} (f,x) \approx 1</math>,
* źle uwarunkowane w punkcie <math>\displaystyle x</math>, gdy <math>\displaystyle  \mbox{cond} (f,x) >> 1</math>,
* źle postawione w punkcie <math>\displaystyle x</math>, gdy <math>\displaystyle  \mbox{cond} (f,x) = +\infty</math>.
Teraz już rozumiemy, że redukcja cyfr przy odejmowaniu jest tylko
odzwierciedleniem faktu, że zadanie odejmowania dwóch bliskich liczb jest po
prostu zadaniem źle uwarunkowanym!
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
[Uwarunkowanie zadania obliczenia sumy]
Właściwie już wcześniej sprawdziliśmy, że zadanie obliczenia <math>\displaystyle s(x,y) = x + y</math> ma
<center><math>\displaystyle
\mbox{cond} _{abs}(s, (a,b)) = 1, \qquad  \mbox{cond} _{rel}(s, (a,b)) = \frac{|a|+|b|}{|a+b|}
</math></center>
Tak więc, gdy <math>\displaystyle a\approx -b</math>, to <math>\displaystyle  \mbox{cond} _{rel}(s, (a,b)) \approx +\infty</math> i zadanie
jest bardzo źle uwarunkowane. Nawet małe zaburzenie względne danych może
skutkować bardzo dużym zaburzeniem wyniku. Zgodnie z prawem Murphy'ego,
najczęściej rzeczywiście tak będzie...
</div>
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
Dla różniczkowalnej funkcji skalarnej <math>\displaystyle f : R \rightarrow R</math> mamy
<center><math>\displaystyle
|f(x) - f(\widetilde{x}| \approx |f'(x) | | x - \widetilde{x} |
</math></center>
i w konsekwencji dla zadania obliczenia <math>\displaystyle f(x)</math> dla danego <math>\displaystyle x</math> mamy, przy
założeniu małych zaburzeń,
<center><math>\displaystyle
\mbox{cond} _{abs}( f, x) = |f'(x)|, \qquad  \mbox{cond} _{rel}( f, x) =
\frac{|f'(x)|\cdot|x|}{|f(x)|}.
</math></center>
</div>
Możnaby myśleć, że złe uwarunkowanie zawsze jest szkodliwe w praktyce
numerycznej. Najczęściej właśnie tak jest istotnie. Jednak w praktyce
numerycznej sporadycznie zdarza się, że [[sec:invit|Uzupe�nij: złe uwarunkowanie pewnego podzadania nie tylko
nie pogarsza sytuacji, ale wręcz pomaga]] szybciej rozwiązać zadanie główne!
===Rozkład algorytmu względem informacji===
''Algorytm'' to dokładnie określona i dozwolona w danym modelu
obliczeniowym sekwencja akcji, pozwalająca na rozwiązanie danego
zadania (w sposób dokładny lub przybliżony).
Z każdym algorytmem związany jest operator
<center><math>\displaystyle {\bf ALG}:\,F\longrightarrowG,
</math></center>
taki że <math>\displaystyle {\bf ALG}(f)</math> jest wynikiem działania algorytmu
w arytmetyce idealnej dla danej <math>\displaystyle f</math>.
Zauważmy, że wynik <math>\displaystyle {\bf ALG}(f)</math> działania algorytmu nie
zależy bezpośrednio od <math>\displaystyle f</math>, ale raczej od ''informacji''
o <math>\displaystyle f</math> (uzyskanej dzięki poleceniu <math>\displaystyle {\cal IN}</math>). Informacja
ta może być ''pełna'' albo tylko ''częściowa''.
Informacja jest pełna gdy, np.
<math>\displaystyle f=(f_1,\ldots,f_n)\inR^n</math> i wczytamy wszystkie
współrzędne <math>\displaystyle f_i</math>. Informacja może być częściowa, gdy
<math>\displaystyle f</math> jest funkcją. Wtedy wiele danych może posiadać tę
samą informację, co łatwo zaobserwować na przykładzie
zadania całkowania.
Niech <math>\displaystyle N:F\to\cup_{n=0}^\inftyR^n</math> będzie
''operatorem informacji'', tzn.
<center><math>\displaystyle N(f)\,=\,(y_1,y_2,\ldots,y_n)
</math></center>
jest informacją o <math>\displaystyle f</math> zebraną przy idealnej realizacji
algorytmu. Zauważmy, że nformacja jest pełna gdy <math>\displaystyle N</math> jest
przekształceniem różnowartościowym, tzn. jeśli
<math>\displaystyle f_1\nef_2</math> implikuje <math>\displaystyle N(f_1)\neN(f_2)</math>.
W przeciwnym przypadku mamy do czynienia z informacją
częściową.
Każdy algorytm <math>\displaystyle {\bf ALG}</math> może być przedstawiony jako złożenie
operatora informacji i pewnego operatora
<math>\displaystyle \varphi:N(F)\toG</math> zdefiniowanego równością
<center><math>\displaystyle \varphi\left(N(f)\right)\,=\,{\bf ALG}(f).
</math></center>
Zauważmy, że w przypadku informacji częściowej zwykle nie
istnieje algorytm dający dokładne rozwiązanie zadania dla
każdej danej <math>\displaystyle f\inF</math>, ponieważ dla danych o tej samej
informacji mogą istnieć różne rozwiązania.
===Problem wyboru algorytmu===
Wybór algorytmu jest najistotniejszą częścią całego procesu
numerycznego rozwiązywania zadania. Kierujemy się przy tym przede
wszystkim następującymi kryteriami:
* dokładnością algorytmu,
* złożonością algorytmu,
* własnościami numerycznymi algorytmu.
Przez dokładność algorytmu rozumiemy różnicę między
rozwiązaniem dokładnym <math>\displaystyle S(f)</math>, a rozwiązaniem
<math>\displaystyle {\bf ALG}(f)</math> dawanym przez algorytm w arytmetyce idealnej.
Jeśli <math>\displaystyle {\bf ALG}(f)=S(f)</math>, <math>\displaystyle \forallf\inF</math>,
to algorytm nazywamy ''dokładnym''.
Mówiąc o złożoności, mamy na myśli złożoność pamięciową
(zwykle jest to liczba stałych i zmiennych używanych przez
algorytm), jak również złożoność obliczeniową.
Na złożoność obliczeniową algorytmu dla danej <math>\displaystyle f</math> składa
się koszt uzyskania infomacji <math>\displaystyle y=N(f)</math> (zwykle jest on
proporcjonalny do liczby wywołań polecenia <math>\displaystyle {\cal IN}</math>), oraz
koszt ''kombinatoryczny'' przetworzenia tej informacji, aż do
uzyskania wyniku <math>\displaystyle \varphi(y)</math>. Koszt kombinatoryczny zwykle
mierzymy liczbą operacji arytmetycznych wykonywanych przez
algorytm.
Przez własności numeryczne algorytmu rozumiemy jego
własności przy realizacji w arytmetyce <math>\displaystyle fl_\nu</math>. Temu
ważnemu tematowi poświęcimy teraz osobny paragraf.
===Numeryczna poprawność algorytmu===
Pożądane jest, aby algorytm dawał "dobry" wynik zarówno
w arytmetyce idealnej, jak i w arytmetyce <math>\displaystyle fl_\nu</math>. Niestety,
jak zobaczymy, nie zawsze jest to możliwe. Nawet jeśli algorytm
jest dokładny to w wyniku jego realizacji w <math>\displaystyle fl_\nu</math> możemy
otrzymać wynik <math>\displaystyle fl_\nu({\bf ALG}(f))</math> daleko odbiegający od
<math>\displaystyle S(f)</math>. W szczególności, prawie zawsze mamy
<center><math>\displaystyle S(f)\,\ne\,fl_\nu\left({\bf ALG}(f)\right).
</math></center>
Zauważmy również, że o ile z reguły znamy dokładne zachowanie
się algorytmu w arytmetyce idealnej dla danej informacji, to nie
można tego samego powiedzieć o jego zachowaniu się w arytmetyce
<math>\displaystyle fl_\nu</math>. W związku z tym powstaje pytanie, jak kontrolować błąd 
algorytmów wynikający z błędów zaokrągleń i jakie algorytmy
uznamy za te o najwyższej jakości numerycznej.
Istnienie błędów reprezentacji liczb rzeczywistych powoduje,
że informacja <math>\displaystyle y=N(f)</math> o danej <math>\displaystyle f</math> nie jest w
ogólności reprezentowana dokładnie. Znaczy to, że zamiast na
informacji dokładnej, dowolny algorytm będzie operować na
informacji ''nieco zaburzonej'' <math>\displaystyle y_\nu</math>, tzn. zaburzonej na
poziomie błędu reprezentacji. Tak samo wynik dawany przez algorytm
będzie w ogólności zaburzony na poziomie błędu reprezentacji.
W najlepszym więc wypadku wynikiem działania algorytmu w <math>\displaystyle fl_\nu</math>
będzie <math>\displaystyle (\varphi(y_\nu))_\nu</math> zamiast <math>\displaystyle \varphi(y)</math>. Algorytmy
dające tego rodzaju wyniki uznamy za posiadające najlepsze
własności numeryczne w arytmetyce <math>\displaystyle fl_\nu</math> i nazwiemy numerycznie
poprawnymi.
Dokładniej, powiemy, że ciąg rzeczywisty
<math>\displaystyle a_\nu=(a_{\nu,1},\ldots,a_{\nu,n})</math>
(a właściwie rodzina ciągów <math>\displaystyle \{a_\nu\}_\nu</math>) jest
''nieco zaburzonym'' ciągiem <math>\displaystyle a=(a_1,\ldots,a_n)</math>, jeśli
istnieje stała <math>\displaystyle K</math> taka, że dla wszystkich dostatecznie
małych <math>\displaystyle \nu</math> zachodzi
<center><math>\displaystyle
  |a_{\nu,j} - a_j|\,\le\,K\,\nu\,|a_j|,\qquad 1\le j\le n,
</math></center>
albo ogólniej
<center><math>\displaystyle
  \|a_\nu - a\|\,\le\,K\,\nu\,\|a\|,
</math></center>
gdzie <math>\displaystyle \|\cdot\|</math> jest pewną normą w <math>\displaystyle R^n</math>. W pierwszym
przypadku mówimy o zaburzeniu "po współrzędnych", a w drugim
o zaburzeniu w normie <math>\displaystyle \|\cdot\|</math>.
Zauważmy, że niewielkie zaburzenia po współrzędnych pociągają
za sobą niewielkie zaburzenia w normie. Rzeczywiście, jeśli
([[##powsp|Uzupelnic: powsp ]]) to również
<center><math>\displaystyle \|a_\nu - a\|_\infty \,=\, \max_{1\le j\le n} |a_{\nu,j} - a_j|
  \,\le\,K\,\nu\,\max_{1\le j\le n} |a_j|\,=\,K\,\nu\,\|a\|_\infty,
</math></center>
i korzystając z faktu, że w przestrzeni skończenie wymiarowej
wszystkie normy są równoważne otrzymujemy dla pewnych stałych
<math>\displaystyle K_1</math> i <math>\displaystyle K_2</math>
<center><math>\displaystyle \|a_\nu - a\|\,\le\,K_1\|a_\nu-a\|_\infty\,\le\,
    K_1 K\,\nu\,\|a\|_\infty\,\le\,K_2 K_1 K\,\nu\,\|a\|,
</math></center>
czyli nierówność ([[##wnorm|Uzupelnic: wnorm ]]) ze stałą <math>\displaystyle K_2 K_1 K</math> zamiast <math>\displaystyle K</math>.
{{definicja|Algorytm <math>\displaystyle {\bf ALG}</math> rozwiązywania zadania
nazywamy ''numerycznie poprawnym'' w zbiorze danych
<math>\displaystyle F_0\subsetF</math>, jeśli dla każdej danej <math>\displaystyle f\inF_0</math>
wynik <math>\displaystyle fl_\nu({\bf ALG}(f))</math> działania algorytmu w arytmetyce
<math>\displaystyle fl_\nu</math> można zinterpretować jako nieco zaburzony wynik
algorytmu w arytmetyce idealnej dla nieco zaburzonej informacji
<math>\displaystyle y_\nu=(N(f))_\nu\inN(F)</math> o <math>\displaystyle f</math>, przy czym
poziom zaburzeń nie zależy od <math>\displaystyle f</math>.
Formalnie znaczy to, że istnieją stałe <math>\displaystyle K_1</math>, <math>\displaystyle K_2</math>, oraz
<math>\displaystyle \nu_0>0</math> takie, że spełniony jest następujący warunek.
Dla dowolnej <math>\displaystyle \nu\le\nu_0</math> oraz informacji <math>\displaystyle y\inN(F_0)</math>
można dobrać <math>\displaystyle y_\nu\inN(F)</math> oraz
<math>\displaystyle \left(\varphi(y_\nu)\right)_\nu</math> takie, że
<center><math>\displaystyle \|y_\nu-y\|\,\le\,K_1\,\nu\,\|y\|,
</math></center>
<center><math>\displaystyle \|\left(\varphi(y_\nu)\right)_\nu - \varphi(y_\nu)\|\,\le\,
    K_2\,\nu\,\|\varphi(y_\nu)\|,
</math></center>
oraz
<center><math>\displaystyle fl_\nu\left({\bf ALG}(f)\right)\,=\,
      fl_\nu\left(\varphi(N(f))\right)\,=\,
      \left(\varphi(y_\nu)\right)_\nu.
</math></center>
<math>\displaystyle \Box</math> ||
}}
[[Image:MNcondition7.png|thumb|300px|Numerycznie poprawny algorytm daje w arytmetyce <math>\displaystyle fl_\nu</math> wynik <math>\displaystyle ALG(N(x))</math>, który daje
się zinterpretować jako mało zaburzony wynik <math>\displaystyle f(y)</math> zadania na mało zaburzonych
danych <math>\displaystyle x</math>.]]
Zauważmy,że jeśli <math>\displaystyle f\inR^n</math>,
<math>\displaystyle N(f)=(f_1,\ldots,f_n)</math>, oraz algorytm jest
dokładny, <math>\displaystyle {\bf ALG}\equiv\varphi\equivS</math>, to numeryczną
poprawność algorytmu można równoważnie zapisać jako
<center><math>\displaystyle fl_\nu\left({\bf ALG}(f)\right)\,=\,
  \left(S(f_\nu)\right)_\nu.
</math></center>
===Rola uwarunkowania zadania===
Niech <math>\displaystyle {\bf ALG}(\cdot)=\varphi(N(\cdot))</math> będzie algorytmem numerycznie
poprawnym dla danych <math>\displaystyle F_0\subsetF</math>. Wtedy jego błąd w <math>\displaystyle fl_\nu</math>
można oszacować następująco:
<center><math>\displaystyle \aligned \lefteqn{ \|S(f)-fl_\nu({\bf ALG}(f))\| \;=\;
    \|S(f)-\left(\varphi(y_\nu)\right)_\nu\| } \\
  &\le & \|S(f)-\varphi(y)\|\,+\,
          \|\varphi(y)-\varphi(y_\nu)\|\,+\,
          \|\varphi(y_\nu)-\left(\varphi(y_\nu)\right)_\nu\| \\
  &\le & \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|\,+\,
          \|\varphi(y)-\varphi(y_\nu)\|\,+\,
          K_2\,\nu\,\|\varphi(y_\nu)\| \\
  &\le & \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|\,+\,
          (1 + K_2 \nu) \|\varphi(y)-\varphi(y_\nu)\|\,+\,
          K_2\,\nu\,\|\varphi(y)\|,
\endaligned</math></center>
przy czym <math>\displaystyle \|y_\nu-y\|\,\le\,K_1\,\nu\,\|y\|</math>. Stąd
w szczególności wynika, że jeśli algorytm jest numerycznie
poprawny i ciągły ze względu na informację <math>\displaystyle y</math>, to
<center><math>\displaystyle \lim_{\nu\to 0}\,\|S(f)-fl_\nu({\bf ALG}(f))\|\,=\,
      \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|.
</math></center>
To znaczy, że dla dostatecznie silnej arytmetyki algorytm będzie
się zachowywał w <math>\displaystyle fl_\nu</math> prawie tak jak w arytmetyce idealnej.
Z powyższych wzorów wynika, że błąd w <math>\displaystyle fl_\nu</math> algorytmu
numerycznie poprawnego zależy w dużym stopniu od:
* dokładności algorytmu w arytmetyce idealnej,
* dokładności <math>\displaystyle \nu</math> arytmetyki <math>\displaystyle fl_\nu</math>,
* wrażliwości algorytmu na małe względne zaburzenia
      informacji <math>\displaystyle y</math>.
Ponieważ dwa pierwsze punkty są raczej oczywiste, poświęcimy
trochę więcej uwagi jedynie trzeciemu.
Jeśli <math>\displaystyle \varphi</math> spełnia warunek Lipschitza ze stałą <math>\displaystyle L</math>,
a dokładniej
<center><math>\displaystyle \|\varphi(y_\nu)-\varphi(y)\|\,\le\,L\,\|y_\nu-y\|,
</math></center>
to
<center><math>\displaystyle \aligned \lefteqn{ \|S(f)-fl_\nu({\bf ALG}(f))\|} \\
    &\le & \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|\,+\,
      (1+K_2\nu)L\|y_\nu-y\|\,+\,K_2\nu\|\varphi(y)\|  \\
    &\le & \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|\,+\,
        (1+K_2\nu)LK_1\nu\|y\|\,+\,K_2\nu\|\varphi(y)\|.
\endaligned</math></center>
W tym przypadku błędy zaokrągleń zwiększają błąd bezwzględny
algorytmu proporcjonalnie do <math>\displaystyle \nu</math>.
Bardziej jednak interesuje nas błąd ''względny''. Wybierzmy
"małe" <math>\displaystyle \eta\ge 0</math> i przypuśćmy, że
<center><math>\displaystyle \|\varphi(y_\nu)-\varphi(y)\|\;\le\;
    M\,K_1\,\nu\,\max(\eta,\|\varphi(y)\|),
</math></center>
dla pewnej <math>\displaystyle M</math> niezależnej od <math>\displaystyle y</math>, tzn. błąd względny informscji,
<math>\displaystyle \|y_\nu-y\|\le K_1\nu\|y\|</math>, przenosi się na błąd względny
wyniku (w arytmetyce idealnej) ze "współczynnikiem wzmocnienia"
<math>\displaystyle M</math>, albo na błąd bezwzględny ze współczynnikiem <math>\displaystyle M\eta</math>.
(Zauważmy, że gdybyśmy wzięli <math>\displaystyle \eta=0</math> to dla <math>\displaystyle y</math> takiej, że
<math>\displaystyle \varphi(y)=0</math> musiałoby być <math>\displaystyle \varphi(y_\nu)=0</math>, co zwykle, choć
nie zawsze, nie jest prawdą.) Wtedy
<center><math>\displaystyle \aligned \lefteqn{ \|S(f)-fl_\nu({\bf ALG}(f))\| } \\
  & \le & \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|+
    (1 + K_2 \nu) M K_1 \nu \max (\eta, \|\varphi(y)\|)+
      K_2 \nu \|\varphi(y)\| \\
    &= \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|\,+\,\nu\,
        \Big(\,MK_1(1+K_2\nu)+K_2\Big)\max(\eta,\|\varphi(y)\|).
\endaligned</math></center>
W szczególności, gdy algorytm jest dokładny i korzysta z pełnej
informacji o <math>\displaystyle f</math>, tzn. <math>\displaystyle S\equiv{\bf ALG}\equiv\varphi</math>, to
błąd
<center><math>\displaystyle \frac{\|S(f)-fl_\nu({\bf ALG}(f))\|}
      {\max (\eta, \|S(f)\|)} \;\le\;
        \Big( M K_1 (1+K_2\nu) + K_2\Big)\,\nu
        \,\approx\,(M\,K_1\,+\,K_2)\,\nu. 
</math></center>
Stąd wynika, że jeśli <math>\displaystyle (MK_1+K_2)\nu\ll 1</math> to błąd względny
algorytmu w <math>\displaystyle fl_\nu</math> jest mały, o ile <math>\displaystyle \|S(f)\|\ge\eta</math>.
Błąd względny jest proporcjonalny do dokładności <math>\displaystyle \nu</math>,
arytmetyki <math>\displaystyle fl_\nu</math>, współczynników proporcjonalności <math>\displaystyle K_i</math>
algorytmu numerycznie poprawnego, oraz do wrażliwości <math>\displaystyle M</math>
zadania <math>\displaystyle S</math> na małe względne zaburzenia danych.
Zwróćmy uwagę na istotny fakt, że interesują nas właściwie
tylko te zaburzenia danych (informacji), które powstają przy
analizie algorytmu numerycznie poprawnego. I tak, jeśli algorytm
jest numerycznie poprawny z pozornymi zaburzeniami danych w normie,
to trzeba zbadać wrażliwość zadania ze względu na zaburzenia
danych w normie. Jeśli zaś mamy pozorne zaburzenia
"po współrzędnych" (co oczywiście implikuje pozorne zaburzenia
w normie) to wystarczy zbadać uwarunkowanie zadania ze względu na
zaburzenia "po współrzędnych", itd.
Zadania, które nie są zbyt wrażliwe na "małe" względne
zaburzenia danych, tzn. dla których <math>\displaystyle M</math> jest "niewielkie",
nazywamy ogólnie zadaniami ''dobrze uwarunkowanymi''.
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
[Iloczyn skalarny]
Załóżmy. że dla danych ciągów rzeczywistych o ustalonej
długości <math>\displaystyle n</math>, <math>\displaystyle a_j</math>, <math>\displaystyle b_j</math>, <math>\displaystyle 1\le j\le n</math>, chcemy obliczyć
<center><math>\displaystyle S(a,b)\,=\,\sum_{j=1}^n a_j b_j.
</math></center>
Rozpatrzymy algorytm dokładny zdefiniowany powyższym wzorem
i korzystający z pełnej informacji o kolejnych współrzednych.
Oznaczmy przez <math>\displaystyle \tilde a_j</math> i <math>\displaystyle \tilde b_j</math> reprezentacje liczb
<math>\displaystyle a_j</math> i <math>\displaystyle b_j</math> w <math>\displaystyle fl_\nu</math>, <math>\displaystyle \tilde a_j=a_j(1+\alpha_j)</math>,
<math>\displaystyle \tilde b_j=b_j(1+\beta_j)</math>, oraz przez <math>\displaystyle \gamma_j</math> i <math>\displaystyle \delta_j</math>
błędy względne powstałe przy kolejnych mnożeniach i dodawaniach.
Oczywiście <math>\displaystyle |\alpha_j|,|\beta_j|, |\gamma_j|, |\delta_j|\le\nu</math>.
Otrzymujemy
<center><math>\displaystyle \aligned \lefteqn{fl_\nu\left(\sum_{j=1}^n a_jb_j\right) \;=\;
    \Big(\,(fl_\nu(\sum_{j=1}^{n-1}a_jb_j)\,+\,\tilde a_n\tilde b_n
      (1+\gamma_n)\,\Big)(1+\delta_n)\,=\,\ldots } \\
  &= \bigg(\cdots\Big(
      \tilde a_1\tilde b_1(1+\gamma_1)+\tilde a_2\tilde b_2
        (1+\gamma_2)\Big)(1+\delta_2) \\
  & & \qquad\qquad\qquad\qquad +\cdots+
      \tilde a_n\tilde b_n(1+\gamma_n)\bigg)(1+\delta_n) \\
  &= \tilde a_1\tilde b_1(1+\gamma_1)(1+\delta_2)
                \cdots(1+\delta_n)\\
  & & \qquad\qquad\qquad\qquad +\cdots+\tilde a_j
      \tilde b_j(1+\gamma_j)(1+\delta_j)\cdots(1+\delta_n) \\
  &= \sum_{j=1}^n a_jb_j(1+e_j),
\endaligned</math></center>
gdzie w przybliżeniu (tzn. gdy <math>\displaystyle \nu\to 0</math>) mamy <math>\displaystyle |e_1|\leq (n+2)\nu</math>
i <math>\displaystyle |e_j|\leq (n-j+4)\nu</math>, <math>\displaystyle 2\le j\le n</math>. Algorytm naturalny jest więc
numerycznie poprawny w całym zbiorze danych, gdyż wynik otrzymany
w <math>\displaystyle fl_\nu</math> można zinterpretować jako dokładny wynik dla danych
<math>\displaystyle a_{\nu,j}=a_j</math> i <math>\displaystyle b_{\nu,j}=b_j(1+e_j)</math>, przy czym
<math>\displaystyle \|b_\nu-b\|_p\leq (n+2)\nu\|b\|_p</math>.
Zobaczmy teraz, jak błąd we współrzędnych <math>\displaystyle b_j</math> wpływa
na błąd wyniku. Mamy
<center><math>\displaystyle \aligned \Big|\sum_{j=1}^n a_jb_j-fl_\nu\Big(\sum_{j=1}^n a_jb_j\Big)\Big|
    &= \Big|\sum_{j=1}^n a_jb_j-\sum_{j=1}^n a_jb_j(1+e_j)\Big| \\
    &= \Big|\sum_{j=1}^n e_ja_jb_j\Big|
      \,\le\, \sum_{j=1}^n |e_j||a_jb_j| \\
    &\leq  (n+2)\nu\sum_{j=1}^n |a_jb_j|.
\endaligned</math></center>
Stąd dla <math>\displaystyle \eta\ge 0</math>
<center><math>\displaystyle \frac{|\sum_{j=1}^n a_jb_j-fl_\nu(\sum_{j=1}^n a_jb_j)|}
      {\max(\eta,|\sum_{j=1}^n a_jb_j|)} \,\leq\,
        K_{\eta}\,(n+2)\,\nu,
</math></center>
gdzie
<center><math>\displaystyle K_\eta\,=\,K_\eta(a,b)\,=\,\frac{\sum_{j=1}^n |a_jb_j|}
            {\max(\eta,|\sum_{j=1}^n a_jb_j|) }.
</math></center>
Zauważmy, że jeśli iloczyny <math>\displaystyle a_jb_j</math> są wszystkie dodatnie
albo wszystkie ujemne, to <math>\displaystyle K_\eta=1</math>, tzn. zadanie jest dobrze
uwarunkowane, a błąd względny jest zawsze na poziomie co najwyżej
<math>\displaystyle n\nu</math>. W tym przypadku algorytm zachowuje się bardzo dobrze, o ile
liczba <math>\displaystyle n</math> składników nie jest horendalnie duża. W ogólności
jednak <math>\displaystyle K_\eta</math> może być liczbą dowolnie dużą i wtedy nie możemy
być pewni uzyskania dobrego wyniku w <math>\displaystyle fl_\nu</math>.
</div>
<div class="code" style="background-color:#efefef; padding:1em">
<span style="font-variant:small-caps">Przyk�ad</span>
[Pierwiastki trójmianu]
Rozpatrzymy teraz zadanie obliczenia wszystkich pierwiastków
rzeczywistych równania kwadratowego.
Będziemy zakładać, że model obliczeniowy dopuszcza obliczanie
pierwiastków kwadratowych z liczb nieujemnych oraz
<math>\displaystyle fl_\nu(\sqrt{x})=rd_\nu(\sqrt{rd_\nu(x)})</math>.
Okazuje się, że nie umiemy pokazać numerycznej poprawności
"szkolnego" algorytmu obliczającego pierwiastki równania
bezpośrednio ze wzorów ([[##szkolny|Uzupelnic: szkolny ]]). Można jednak pokazać
numeryczną poprawność drobnej jego modyfikacji wykorzystującej
wzory Viete'a.
{{algorytm|||
<pre>
Delta <nowiki>=</nowiki> p*p - q;
if  (Delta <nowiki>=</nowiki><nowiki>=</nowiki> 0) 
      OUT(p);
else
if  (Delta > 0)
{
Delta1 <nowiki>=</nowiki> sqrt(d);
if  (p ><nowiki>=</nowiki> 0)
{
x1 <nowiki>=</nowiki> p + Delta1;
x2 <nowiki>=</nowiki> q/z1;
}
else
{
x2 <nowiki>=</nowiki> p - Delta1;
x1 <nowiki>=</nowiki> q/ź2;
}
OUT(x1);  OUT(x2);
}
</pre>}}
Mamy bowiem
<center><math>\displaystyle \aligned fl_\nu(\Delta(p,q)) &= \Big(p^2(1+\alpha)^2(1+\epsilon_1)-q(1+\beta)\Big)
                          (1+\epsilon_2) \\
    &= \left( p^2-q\frac{(1+\beta)}{(1+\alpha)^2(1+\epsilon_1)}\right)
          (1+\epsilon_2)(1+\alpha)^2(1+\epsilon_1) \\
    &= \Big(p^2-q(1+\delta)\,\Big)(1+\gamma) \,=\,
          \Delta(p,q(1+\delta))(1+\gamma),
\endaligned</math></center>
gdzie <math>\displaystyle |\delta|,|\gamma|\leq 4\nu</math>. Wyróżnik obliczony w <math>\displaystyle fl_\nu</math>
jest więc nieco zaburzonym wyróżnikiem dokładnym dla danych
<math>\displaystyle p</math> i <math>\displaystyle q_\nu=q(1+\delta)</math>. W szczególności
<center><math>\displaystyle  \mbox{sgn} (fl_\nu(\Delta(p,q)))= \mbox{sgn} (\Delta(p,q_\nu)).
</math></center>
Jeśli <math>\displaystyle p\ge 0</math> to
<center><math>\displaystyle \aligned fl_\nu(x1(p,q)) &= \Big(p(1+\alpha)+
        \sqrt{fl_\nu(\Delta(p,q))}(1+\epsilon_3)\Big)(1+\epsilon_4) \\
  &= \Big(p(1+\alpha)+\sqrt{\Delta(p,q_\nu)
      (1+\gamma)}(1+\epsilon_3)\Big)(1+\epsilon_4) \\
  &= \left(p+\sqrt{\Delta(p,q_\nu)}\frac{\sqrt{1+\gamma}(1+\epsilon_3)}
        {1+\alpha}\right)(1+\epsilon_4)(1+\alpha) \\
  &= \left(p+\sqrt{\Delta(p,q_\nu)}\right)(1+e_1),
\endaligned</math></center>
gdzie <math>\displaystyle |e_1|\leq 6\nu</math>. Zauważmy, że ostatnia równość
zachodzi dlatego, że dodajemy liczby tego samego znaku. (Inaczej
<math>\displaystyle |e_1|</math> mogłaby być dowolnie duża i tak byłoby w algorytmie
szkolnym.) Dla drugiego pierwiastka mamy
<center><math>\displaystyle fl_\nu(x2(p,q))\,=\,\frac {q(1+\beta)}{fl_\nu(x1(p,q))}(1+\epsilon_5)
  \,=\,\frac{q_\nu}{fl_\nu(x1(p,q))}(1+e_2),
</math></center>
gdzie <math>\displaystyle |e_2|\le 8\nu</math>.
Podobny wynik otrzymalibyśmy dla <math>\displaystyle p<0</math>. Algorytm zmodyfikowany
jest więc numerycznie poprawny, gdyż otrzymane w <math>\displaystyle fl_\nu</math> pierwiastki
są nieco zaburzonymi dokładnymi pierwiatkami dla danych
<math>\displaystyle p_\nu=p</math> i <math>\displaystyle q_\nu=q(1+\delta)</math>.
Aby oszacować błąd algorytmu, wystarczy zbadać uwarunkowanie
zadania ze względu na zaburzenie danej <math>\displaystyle q</math>, ponieważ pokazaliśmy,
że zaburzenia <math>\displaystyle p</math> można przenieść na zaburzenia <math>\displaystyle q</math> i wyniku.
Niestety, choć algorytm jest numerycznie poprawny, zaburzenia
<math>\displaystyle q</math> mogą sprawić, że nawet znak wyróżnika <math>\displaystyle \Delta</math> może być
obliczony nieprawidłowo. Na przykład dla <math>\displaystyle p=1</math> i <math>\displaystyle q=1\pm 10^{t+1}</math>
mamy <math>\displaystyle \Delta(p,q)=\mp 10^{t+1}</math>, ale
<math>\displaystyle \Delta(rd_\nu(p),rd_\nu(q))=\Delta(1,1)=0</math>. Ogólnie
<center><math>\displaystyle |fl_\nu(\Delta(p,q))-\Delta(p,q)|\,\leq\,4\nu(p^2+2|q|),
</math></center>
a więc tylko dla <math>\displaystyle |\Delta(p,q)|=|p^2-q|>4\nu (p^2+2|q|)</math>
możemy być pewni obliczenia właściwego znaku <math>\displaystyle \Delta</math>. Przy
tym warunku oraz <math>\displaystyle \Delta>0</math> błąd danych przenosi się w
normie euklidesowej na błąd wyniku następująco:
<center><math>\displaystyle \aligned \lefteqn{ \Big( (x1(p,q) - x1(p,q_\nu))^2
                +(x2(p,q) - x2(p,q_\nu))^2 \Big)^{1//2} } \\
  &= \frac{\sqrt 2 |\delta q|} {\sqrt{p^2-q}+\sqrt{p^2-q_\nu}}
  \,\leq\, 2\sqrt 2 \nu\frac{|q|}{\sqrt{p^2-q}} \\
  &= 2\sqrt 2 \nu\frac{|q|//p^2}{\sqrt{1-q//p^2}
        \max(\eta//|p|,\sqrt{2(1+(1-q//p^2))}) } \\
  & & \qquad\qquad\qquad\cdot\max(\eta,(x1(p,q)^2+x2(p,q)^2)^{1//2}).
\endaligned</math></center>
Stąd widać, że zadanie jest dobrze uwarunkowane dla <math>\displaystyle q//p^2\ll 1</math>
i może być źle uwarunkowane dla <math>\displaystyle q//p^2\approx 1</math>. W ostatnim
przypadku nie możemy być pewni otrzymania dobrego wyniku w <math>\displaystyle fl_\nu</math>.
</div>

Wersja z 20:12, 28 sie 2006

Arytmetyka zmiennopozycyjna

Metody iteracyjne mają czasem kłopoty, które nie są związane z samą naturą problemu matematycznego. Przyrzyjmy się bowiem, jak w dużym zbliżeniu wygląda wykres funkcji w(x)=x44x3+6x24x+1, której wartości zostały obliczone na komputerze PC. Nietrudno sprawdzić, że w ma dokładnie jedno miejsce zerowe, gdyż w(x)=(x1)4. Tymczasem, wykres w (wyznaczony oryginalnym wzorem) zdaje się mieć mnóstwo różnych miejsc zerowych w okolicy x=1. Co gorsza, wygląda na to, że w wcale nie jest gładka!

Wartości funkcji w(x)=x44x3+6x24x+1 obliczone według wzoru. Na marginesie: w(x)=(x1)4. Prawdziwe wartości zaznaczone na czerwono.

Wykonywanie realnych obliczeń na liczbach rzeczywistych w komputerze może być źródłem wielu innych zaskoczeń. Na przykład, w komputerze,

10(1.11)1

co możesz łatwo sprawdzić:

 
octave:7> 10 * (1.1 -1) - 1
ans =  8.8818e-16

Przedstawiony wcześniej model obliczeniowy jest modelem idealistycznym, tzn. zakłada on, że wszystkie operacje są wykonywane bezbłędnie. Dlatego w tym przypadku będziemy mówić o arytmetyce idealnej. W praktyce jednak, np. wykonując obliczenia na maszynie cyfrowej, operacje arytmetyczne na liczbach rzeczywistych wykonywane są z pewnym błędem. Matematycznym modelem arytmetyki maszyny cyfrowej jest arytmetyka flν (albo arytmetyka zmiennoprzecinkowa), którą teraz przedstawimy.

Niech będzie zadana liczba naturalna b (jej znaczenie wyjaśni się w następnym rozdziale). Dowolną liczbę rzeczywistą x0 można jednoznacznie przedstawić w postaci

x=s2cbm,
gdzie s{1,1} jest znakiem, liczba całkowita

(cb) cechą, a liczba rzeczywista m[1,2) mantysą liczby x. Zauważmy, że taki rozkład jest jednoznaczny i odpowiada przesuwaniu przecinka w rozwinięciu binarnym liczby do pierwszej cyfry znaczącej, tj. różnej od zera (stąd nazwa: reprezentacja zmiennoprzecinkowa, ang. floating point). Mantysa ma w ogólności nieskończenie wiele cyfr binarnych fj w swoim rozwinięciu dwójkowym,

m=1+f1+j=1fj2j=(1.f1f2f3)2,

gdzie fj{0,1}. Wobec tego najczęściej nie będzie mogła być zapamiętana dokładnie w pamięci komputera, gdyż możemy przechować jedynie ograniczoną liczbę cyfr cechy i mantysy.

Reprezentacja zmiennoprzecinkowa

W komputerach osobistych mamy do czynienia z reprezentacją liczb rzeczywistych, w której do zapisania liczby używa się ściśle określonej liczby bitów t do zapisania mantysy i także określonej liczby bitów p do zapisania cechy danej liczby niezerowej x:

sc1c2cpf1f2ft

(łącznie 1+p+t bitów). Liczby zapisane przy użyciu powyższej sekwencji bitów nazywa się liczbami maszynowymi. Są to jedyne dokładnie zapisywalne w komputerze liczby rzeczywiste, pozostałe będą musiały zostać wyrażone z wykorzystaniem liczb maszynowych.

Reprezentacją zmiennoprzecinkową niezerowej liczby x będziemy nazywać liczbę rdν(x) taką, że

rdν(x)=(1)s(1+f)2cb,

gdzie f jest liczbą dwójkową postaci (0.f1ft)2, natomiast c jest liczbą naturalną postaci (c1cp)2. Na znak liczby, s, przeznaczony jest jeden bit. Wartości c i f dobiera się tak, żeby rdν(x) była tak bliska x jak to możliwe. Stałą całkowitą b dobiera się tak, by uzyskać zbalansowany zakres cechy cb (mniej więcej tyle samo wartości ujemnych i dodatnich), a zysk z korzystania z niej jest taki, że nie marnujemy dodatkowego bitu na przechowywanie znaku wykładnika potęgi dwójki cb.

Przyk�ad

Rozważmy bardzo prościutki system, w którym zarówno na cechę, jak i mantysę, przeznaczone są jedynie po dwa bity, zatem jedna liczba maszynowa zajmuje 5 bitów. Ponieważ w konsekwencji możliwy zakres wartości c to 0,,3, rozsądne jest więc przyjęcie korekty b=1, dzięki czemu 1cb2. Z kolei możliwe wartości mantysy to

(1.00)2=1,(1.01)2=1.25,(1.10)2=1.5,(1.11)2=1.75.

Wobec tego, jedyne (dodatnie) liczby maszynowe naszej pięciobitowej arytmetyki zmiennopozycyjnej to

0.500,0.625,0.750,0.8751.000,1.250,1.500,1.7502.000,2.500,3.000,3.5004.000,5.000,6.000,7.000
Liczby maszynowe: reprezentowane dokładnie w pięciobitowej arytmetyce o precyzji 22.

Przy takim sposobie reprezentacji, jej błąd względny szacuje się przez

|rdν(x)xx|12t+1.

Liczbę ν=12t+1 nazywa się precyzją arytmetyki. Jak widać, ma ma ona wpływ na to, jak wiele cyfr znaczących liczby jest reprezentowanych dokładnie. Precyzja arytmetyki zależy wyłącznie od liczby bitów przeznaczonych na reprezentację mantysy.

Ostatnią nierówność wygodnie jest zapisać w równoważny sposób jako

rdν(x)=x(1+ϵ),gdzie|ϵ|ν.

Standard IEEE 754

Z nielicznymi egzotycznymi wyjątkami (np. Cray C90), współczesne procesory używane w komputerach osobistych lub stacjach roboczych implementują [??? IEEE 754 Floating Point Standard], który definiuje dwa zasadnicze formaty reprezentacji zmiennoprzecinkowej liczb rzeczywistych:

Uzupelnij tytul
Typ IEEE 754 Pojedycznej precyzji Podwójnej precyzji
Nazwa typu w C float double
Liczba bitów cechy 8 11
Liczba bitów mantysy 23 52
Liczba bajtów dla typu w C 4 8
Bias (liczba b powyżej) 127 1023
Orientacyjny zakres 103810+38 1030810+308
Orientacyjna precyzja 6108 1016

(maksymalna i minimalna wartość cechy c ma specjalne znaczenie). Dodatkowo, w procesorach x86 mamy typ podwójnej rozszerzonej precyzji (także zdefiniowany w IEEE 754 i odpowiadający dokładnie ówczesnym możliwościom procesora Intel 8087). Wszystkie operacje arytmetyczne na procesorach x86 są faktycznie wykonywane w takiej precyzji (korzystając z 64 bitów dla reprezentacji mantysy i 15 bitów dla cechy). Należy pamiętać, że odpowiadający mu typ w C long double zajmuje w pamięci 12 bajtów (a nie 80 bitów).

Uwaga

Producenci niektórych procesorów świadomie rezygnują z implementacji IEEE 754 dla zwiększenia szybkości działania kosztem niestety dokładności wyniku. Tak dawno temu było w procesorach Cray; tak obecnie działa np. procesor IBM Cell (stosowany w Playstation); tak też działają niektóre instrukcje wektorowe (z tzw. zestawu 3DNow!) w procesorach AMD, które np. wynik dzielenia wektorowego zwracają z precyzją tylko 14 bitów mantysy.

W Octave można łatwo podejrzeć reprezentację binarną liczby zmiennoprzecinkowej podwójnej precyzji (jest to domyślny typ numeryczny stosowany w MATLABie i Octave),

 
octave:9> format bit
octave:10> x = -2
x = 1100000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:11> x = 1/4
x = 0011111111010000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:12> x = NaN
x = 1111111111111000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:13> x = 0
x = 0000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:14> x = Inf
x = 0111111111110000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:15> x = 0.1
x = 0011111110111001100110011001100110011001100110011001100110011010

(w MATLABie możemy zobaczyć tę samą liczbę w zapisie szestnastkowym).

Przyk�ad

[Nawet liczba 0.1 nie jest reprezentowana dokładnie!]

Rozwinięcie dwójkowe liczby 0.1 jest nieskończone:

0.1=(0.0001100110011001)2.

Ten banalny fakt jest bardzo często przeoczany przez programistów, a w 199x roku doprowadził do spektakularnej awarii systemu antyrakietowego Patriot. Okazało się, że --- w tajemniczy sposób --- zazwyczaj bezbłędnie trafiające w cel rakiety Patriot traciły skuteczność, gdy przez wiele godzin pozostawały w stanie gotowości.

Wyjaśnienie zagadki leżało na styku pomiędzy hardware a software rakiety. Jak zbadano, w celu pomiaru czasu, zliczano kolejne tyknięcia zegara rakiety, które następowały dokładnie co 0.1 sekundy. Następnie, w celu wyznaczenia prawdziwego czasu, mnożono liczbę tyknięć zegara przez 0.1 (które właśnie było niedokładnie reprezentowane). Gdy cykli zegara było bardzo dużo, błąd bezwzględny wyznaczenia czasu stawał się również na tyle poważny, że uniemożliwiał precyzyjne wyznaczenie parametrów toru lotu nieprzyjacielskiego obiektu!

Na marginesie zauważmy, że np. liczba 0.125 jest reprezentowana dokładnie w arytmetyce zmiennoprzecinkowej (dlaczego?) i nie powodowałaby już tego problemu.

Uwaga

Nie wszystkie maszyny liczące wykorzystują reprezentację dwójkową. Kiedyś zdarzały się komputery reprezentujące liczby w postaci

x=sβcm,

gdzie β=8 lub 16, a nawet 3 (sic!). Do dzisiaj, w podręcznych kalkulatorach najczęściej spotykaną podstawą reprezentacji liczb jest β=10.

Są także takie realizacje arytmetyki zmiennoprzecinkowej, które nie realizują w pełni standardu IEEE (np. stare komputery Cray) i np. zamiast zaokrąglenia, stosują obcięcie wyniku.

Nadmiar i niedomiar

W maszynie cyfrowej cecha c liczby rzeczywistej nie może oczywiście mieć dowolnie dużej wartości bezwzględnej, |c|cmax, dlatego nie wszystkie liczby rzeczywiste są w ogóle reprezentowalne. Powoduje to powstanie zjawiska nadmiaru gdy dla liczby xc>cmax, oraz zjawiska niedomiaru gdy c<cmin. W pierwszym przypadku liczba jest tak duża (co do modułu), że nie zawiera się w przedziale liczb reprezentowalnych, a w drugim jest tak mała, że musi być reprentowana przez zero, przy czym błąd względny reprezentacji wynosi wtedy 1 a nie ν.

Próżnia wokół zera

Arytmetyka IEEE 754 przyjmuje, że liczby dla których następuje overflow są reprzentowane przez specjalną wartość Inf (nieskończoność, ze znakiem), która propaguje się w obliczeniach.

Wszystkie liczby większe od największej zapisywalnej liczby są reprezentowane przez Inf

W dalszych rozważaniach zjawiska nadmiaru i niedomiaru będziemy dla uproszczenia zaniedbywać, jednak nie zawsze jest to uzasadnione, o czym niech świadczy poniższy przykład.

Przyk�ad

[Wyznaczanie normy euklidesowej wektora]

Jedną z najczęściej wykonywanych operacji na wektorze x=(x1,,xn)TRn jest obliczenie jego normy euklidesowej,

||x||2=x12+xn2.

Jak widać, możemy tu łatwo zetknąć się ze zjawiskiem zarówno niedomiaru, jak i nadmiaru, gdyż może się na przykład tak złożyć, że mimo iż ||x||2 jest reprezentowana, to x12 już nie (np. w arytmetyce podwójnej precyzji x1=10200 i x2=1).

Łatwym wyjściem z tej sytuacji jest wstępna normalizacja danych tak, by wszystkie nie były większe od 1: niech M=max{|xi|:i=1,,n} i wtedy

||x||2=x12+xn2=M(x1M)2++(x1M)2.

i teraz suma pod pierwiastkiem jest zawsze pomiędzy 1 a N. Wadą omówionego rozwiązania jest to, że wymaga ono dwukrotnego przejrzenia całego wektora (raz, by znaleźć M, drugi raz --- by policzyć sumę. Na szczęście można go zmodyfikować tak, by działał w jednym przebiegu. Zupełnie inny algorytm podał Moler.

Liczby denormalizowane

Wymaganie, że mantysa jest postaci 1+f, f0, powoduje, że wokół zera pojawia się coś w rodzaju próżni. Formalnie, liczby mniejsze niż 211023 powinny być reprezentowane przez 0, lecz zazwyczaj zamiast tego

 
octave:16> format bit
octave:17> x = 2^(-1022)
x = 0000000000010000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:18> x = 2^(-1023)
x = 0000000000001000000000000000000000000000000000000000000000000000
octave:19> x = 2^(-1028)
x = 0000000000000000010000000000000000000000000000000000000000000000

W ten sposób można (w podwójnej precyzji) zbliżyć się do zera na odległość około 10323.

Liczby denormalizowane trochę wypełniają próżnię wokół zera

Działania arytmetyczne w arytmetyce flν

W arytmetyce flν implementującej standard IEEE 754, działania arytmetyczne na liczbach rzeczywistych (a raczej na ich reprezentacjach) są wykonywane dokładnie i tylko wynik jest zaokrąglany. Mamy więc

flν(xy)=rdν(rdν(x)rdν(y)),

gdzie {+,,×,÷}, Ogólniej, jeśli 𝒲1 i 𝒲2 są wyrażeniami o wartościach rzeczywistych, to dla dowolnych wartości zmiennych

flν(𝒲1𝒲2)=rdν(flν(𝒲1)flν(𝒲2)).

Zwykle dla prostoty będziemy również zakładać podobną zależność dla niektórych funkcji standardowych, o ile należą one do zbioru operacji elementarnych (chociaż w rzeczywistości są one obliczane przez procedury używające czterech podstawowych operacji arytmetycznych). I tak będziemy mieć np.

Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned fl_\nu\Big(\sqrt{{\cal W}}\Big) &= \left(\sqrt{fl_\nu({\cal W})}\right) (1+\beta_1),\\ fl_\nu(\cos({\cal W})) &= \left(\cos(fl_\nu({\cal W}))\right)(1+\beta_2), \endaligned}

gdzie |ϵj|ν, oraz βjKjν i Kj są "niewielkimi" stąłymi.

Przypuśćmy, że w naszym prościutkim pięciobitowym systemie spełniającym wymogi standardu IEEE 754 zechcemy wykonać mnożenie

1.32.4

Poniżej możemy przekonać się, jak będzie ono przebiegać.

<flash>file=binarysystem4.swf</flash><div.thumbcaption>Mnożenie dwóch liczb rzeczywistych

\beginnowiki

Liczba 1.3 nie jest dokładnie reprezentowalna w naszym systemie
Jej reprezentacja to najbliższa jej liczba maszynowa --- 1.25
Również drugi czynnik, 2.4, nie jest liczbą maszynową
A więc jego reprezentacją będzie znów najbliższa mu liczba maszynowa.
Mnożenie odbywa się już na reprezentacjach obu czynników
Wynik dokładnego mnożenia tych liczb maszynowych to 3.125 --- znowu musi być zaokrąglony...
...do najbliższej liczby maszynowej. Ostatecznie, błąd względny wyniku wynosi około 103 i jest znacznie mniejszy niż pesymistyczne oszacowanie (czasem osiągalne, lecz nie tym razem!) 23101

\endnowiki

Podobnie, jeśli jest operatorem porównania, {<,,=,}, to wartością wyrażenia logicznego 𝒲1𝒲2 w flν jest dokładna wartość wyrażenia Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\trianglefl”): {\displaystyle \displaystyle fl_\nu({\cal W}_1)\trianglefl_\nu({\cal W}_2)} .

Dosyć dziwnie w porównaniach zachowuje się specjalna liczba NaN (ang. not-a-number), dla której zawsze zachodzi, że NaNNaN. Liczba NaN pojawia się jako wynik zabronionych operacji matematycznych, np. 0/0,2, Inf - Inf, itp., i także propaguje się w dalszych obliczeniach.

Działania arytmetyczne nie są łączne, co widać na poniższym przykładzie:

 
octave:9> 7.1 - (7+0.1)
ans = 0
octave:10> (7.1 - 7) - 0.1
ans =  -3.6082e-16

Ćwiczenie

{{{3}}}

Wbrew pozorom, fakt, że nie mamy dostępu do arytmetyki nieskończonej precyzji może mieć daleko idące konsekwencje, o czym przekonaliśmy się na początku wykładu.

Praktyczne wyznaczanie precyzji arytmetyki

Aby wyznaczyć precyzję używanej przez nas arytmetyki możemy wykonać prosty test. Pomyślmy, jaka jest najmniejsza dodatnia liczba ϵmach, która dodana do jedności da w wyniku liczbę większą od 1.0 (liczbę ϵmach nazywa się czasem epsilonem maszynowym, macheps). Nietrudno sprawdzić, że liczba ta to 2t, gdzie t to precyzja arytmetyki:

Jasne jest, że w przypadku arytmetyki IEEE-754 jest to liczba równa podwojonej precyzji arytmetyki, 2t, gdzie t jest liczbą cyfr mantysy f. Stąd dostajemy prosty algorytm wyznaczania epsilona maszynowego:

 
x = 1.0;
while ( 1.0 + x > 1.0 )
{
	x = x / 2.0;
}
printf("Macheps = \%g", 2.0*x);
}

Jednak, w rzeczywistości musimy być bardziej ostrożni. Implementując ten algorytm w C następująco (pełna implementacja w pliku macheps.c)

 
/* Wyznaczanie epsilona maszynowego, wersja 1 */
#include <stdio.h>

int main(void)
{
	int dt;
	double dx;

	dt = 0; dx = 1.0;
	while(1.0 + dx > 1.0) 
	{
		dx *= 0.5;
		dt++;
	}
	printf("Macheps (double) = \%g. Liczba bitów mantysy = \%d\n", 2*dx, dt);
	return(0);
}	

dostajemy wynik niezgodny z oczekiwaniami:

 
Macheps = 1.0842e-19. Liczba bitów mantysy = 64.

Wynika to stąd, że w C obliczenia wykonują się zawsze z maksymalną możliwą precyzją. W procesorach x86 jest to precyzja arytmetyki extended double precision, wykorzystującej 80 bitów do reprezentacji liczb. Dlatego działanie

 
1.0 + dx > 1.0

wykona się w arytmetyce nie podwójnej (64-bitowej), ale rozszerzonej podwójnej precyzji. Aby sprawić, by działanie zostało wykonane z wykorzystaniem typu double, musimy nasz program trochę zmodyfikować:

 
/* Wyznaczanie epsilona maszynowego, wersja 2 */
#include <stdio.h>

int main(void)
{
	int dt;
	double dx, dxp1;
	
	dt = 0; dx = 1.0; dxp1 = 2.0;
	while(dxp1 > 1.0) 
	{
		dx *= 0.5;
		dxp1 = 1.0 + dx; /* tym razem wynik działania zostanie zapisany
				do zmiennej typu double */
		dt++;
	}
	printf("Macheps (double) = \%g. Liczba bitów mantysy = \%d\n", 2*dx, dt);
}

Tym razem wynik jest prawidłowy:

 
Macheps = 2.22045e-16. Liczba bitów mantysy = 53

Ćwiczenie

Sprawdź, jak zmienią się wyniki, gdy wykorzystasz w swoim programie (zarówno w wersji 1, jak w wersji 2) opcje kompilacji:

  • gcc -O3
  • gcc -ffast-math
  • gcc -O3 -ffast-math

Spróbuj objaśnić te wyniki, wspomagając się ewentualnie dokumentacją kompilatora.

LAPACK daje gotową funkcję, DLAMCH (dla liczb podwójnej precyzji) i SLAMCH (dla pojedynczej precyzji), pozwalającą stwierdzić eksperymentalnie, jakie są parametry używanej arytmetyki, m.in. zakres liczb reprezentowalnych, w jakim systemie reprezentowana jest mantysa, oraz oczywiście precyzję arytmetyki i liczbę cyfr mantysy. Polecam analizę kodu źródłowego LAPACK/dlamch1.f oraz lekturę prac

  • Malcolm M. A. (1972) Algorithms to reveal properties of

floating-point arithmetic. Comms. of the ACM, 15, 949-951.

  • Gentleman W. M. and Marovich S. B. (1974) More on algorithms

that reveal properties of floating point arithmetic units. Comms. of the ACM, 17, 276-277.

na których oparto tę funkcję LAPACKa. Poniżej przykład zastosowania tej funkcji (kod źródłowy: lamch.c) i wyniki uzyskane na procesorze x86.

 
/* Wyznaczanie epsilona maszynowego i innych charakterystyk arytmetyki podwójnej
precyzji z wykorzystaniem funkcji DLAMCH z LAPACKa */
#include <stdio.h>
#include <math.h>

double dlamch_(char *CMACH); /* funkcja DLAMCH z LAPACKa */

int main(void)
{
char CMACH;

	CMACH = 'e';
	printf("Epsilon maszynowy: \%g\n", dlamch_(&CMACH));
	CMACH = 'b';
	printf("Podstawa arytmetyki: \%g\n", dlamch_(&CMACH));
	CMACH = 'n';
	printf("Liczba bitów mantysy: \%g\n", dlamch_(&CMACH));
	CMACH = 'u';
	printf("Zakres: \%g ", dlamch_(&CMACH));
	CMACH = 'o';
	printf("... \%g\n", dlamch_(&CMACH));
	CMACH = 'r';
	if(dlamch_(&CMACH) == 1.0)
		printf("Z zaokrąglaniem (dlamch('r') = \%g)\n", dlamch_(&CMACH));
	else
		printf("Bez zaokrąglania (dlamch('r') = \%g)\n", dlamch_(&CMACH));
	return(0);
}
 
Epsilon maszynowy: 2.22045e-16
Podstawa arytmetyki: 2
Liczba bitów mantysy: 53
Zakres: 2.22507e-308 ... 1.79769e+308
Bez zaokrąglania (dlamch('r') = 0)

===Wpływ błędu zaokrągleń na wyniki obliczeń. Redukcja cyfr i inne patologie===

Korzystając z wprowadzonego powyżej modelu arytmetyki zmiennoprzecinkowej możemy spróbować uchwycić wpływ błędu reprezentacji i błędu zaokrągleń na wynik konkretnego algorytmu.

Przyk�ad

Rozważmy banalne zadanie wyznaczenia iloczynu N liczb z tablicy x,

s=x0xN1.

W tym celu stosujemy banalny algorytm:

 
s = 1.0;
for (i=0; i < N; i++)
	s *= x[i];

Sprawdźmy, jak będzie on realizowany w arytmetyce zmiennoprzecinkowej. Dla uproszczenia założymy, że nie wystąpiło ani zjawisko nadmiaru, ani zjawisko niedomiaru (w przeciwnym razie dostaniemy w wyniku, odpowiednio, ±Inf lub 0).

Naturalnie, zamiast dokładnych wartości x0,xN1, będziemy mieli w komputerze jedynie ich reprezentacje, x~i=rdν(xi)=xi(1+δi), przy czym |δi|ν.

Oznaczając s~i wyznaczoną numerycznie wartość iloczynu po i-tym kroku pętli, mamy, że

s~i+1=flν(s~i×x~i)=s~ix~i(1+ϵi),

gdzie znów |ϵi|ν. Ostatecznie więc, wyznaczona wartość iloczynu, s~ spełnia

s~=x0xN1Πi=0N1(1+ϵi)(1+δi).

Ponieważ Πi=0N1(1+ϵi)=(1+), gdzie, z pominięciem małych wyższego rzędu, ||Nν, dostajemy ostatecznie

s~=s(1+E),

gdzie |E|2Nν. Ponieważ w arytmetyce podwójnej precyzji ν1016, to nawet biorąc iloczyn tysiąca (!) liczb, dostajemy wynik, którego błąd względny będzie (o ile tylko nie wystąpi nadmiar/niedomiar) bardzo mały, rzędu 1013!

Powyższe rozumowanie, a także intuicja często wyrażana przez osoby postronne, prowadzi do przypuszczenia, że:

"Duży błąd względny wyniku jest możliwy dopiero po kumulacji błędów zaokrągleń po przeprowadzeniu bardzo wielu działań arytmetycznych."

Jednak to jest to całkowicie fałszywy pogląd, o czym świadczy kolejny, bardzo znamienny przykład.

Przyk�ad

[Redukcja cyfr przy odejmowaniu]

Tym razem nasze zadanie jest znacznie prostsze od poprzedniego. Trzeba wyznaczyć po prostu różnicę dwóch liczb:

s=ab.

Prowadząc analizę jak poprzednio, widzimy, że obliczona numerycznie wartość to

s~=flν(rdν(a)rdνb)=(a(1+δa)b(1+δb))(1+ϵ),

Stąd po prostych oszacowaniach

|s~ss|2|a|+|b||ab|ν.

A więc, gdy ab, to |a|+|b||ab| i w efekcie możemy utracić nawet wszystkie znaczące cyfry wyniku! To zjawisko właśnie nosi żargonową nazwę "utraty cyfr przy odejmowaniu", choć precyzyjnie powinno się mówić o "zmniejszeniu liczby dokładnych cyfr znaczących wyniku przy odejmowaniu dwóch bardzo bliskich sobie liczb".

Przy okazji zauważmy, że prowadząc identyczną analizę dla sumy dwóch liczb a+b, gdzie a i btego samego znaku, dostajemy oszacowanie błędu względnego równe 2ν, niezależnie od wartości liczbowych a i b!

Skutki zjawiska redukcji cyfr przy odejmowaniu mogą być dramatyczne i ujawnić się w nadspodziewanie elementarnych sytuacjach.

Numeryczne kłopoty z wyznaczaniem pierwiastków trójmianu kwadratowego

Niech a,p,q>0. Korzystając ze szkolenego wzoru na pierwiastki równania kwadratowego ax22px+q=0

x1,2=1a(p±Δ),

gdzie Δ=p2qa>0, możemy natknąć się na trudności, gdy jeden z pierwiastków jest bardzo bliski zera (tzn. gdy pΔ).

Taka sytuacja np. powstaje gdy rozważać jednostajnie opóźniony ruch pocisku wystrzelonego z działka przeciwlotniczego do celu lecącego na małej wysokości. Czas trafienia w cel jest --- przy pominięciu oporu powietrza --- rozwiązaniem równania kwadratowego, przy czym czs krótki odpowiada bezpośredniemu trafieniu w cel, a czas długi --- wystrzeleniu pocisku z wyprzedzeniem wysoko w górę i poczekaniu, aż spadając trafi w cel od góry. Oczywiście, żaden artylerzysta nie będzie się interesował tym ostatnim przypadkiem: interesujące jest więc dokładne (bo cel leci szybko) wyznaczenie mniejszego pierwiastka.

Niestety, skoro pΔ, to wyznaczając mniejszy pierwiastek x1 ryzykujemy utratę cyfr przy odejmowaniu. Ale na szczęście, można to ominąć zgodnie z często stosowaną w numeryce regułą:

Jeśli problem jest trudny --- najlepiej zmienić problem!

W naszym wypadku ratunkiem jest matematyczna transformacja problemu tak, by już nie było w nim odejmowania bliskich sobie liczb. Rzeczywiście, przecież wciąż mamy dobry wzór na większy z pierwiastków, x2=1a(p+Δ)! Dokładając do tego wzór Viete'a,

x1x2=qa,

dostajemy inny wzór na x1, nie zawierający feralnego dzielenia. Poniżej demonstrujemy program w C, testujący jakość obu podejść.

# include <stdio.h>
# include <math.h>

/* w(x) = ax^2 - 2px + q = 0  */
/* delta = 4(p^2 - qa) */

double const a = 2.1, q = 1e-6, p=1.1;

double w(double x) /* wartość wielomianu w punkcie x */
{
	return(a*x*x - 2.0*p*x + q);
}

int main(void)
{
	double x1, x2, x1v, X1, X1v, X2;
	double Delta; /* wartość Delty liczymy w podwójnej   precyzji */
	float  delta; /* wartość delty liczymy w pojedynczej precyzji */
		
	delta = Delta = sqrt(p*p - q*a);
	printf("Wielomian w(x) = \%e x^2 - \%e x + \%e.\nDelta = \%e\n", a, 2*p, q, delta);

	/* pierwiastki liczone wzorem szkolnym, z niedokładną deltą */
	x1 = (p - delta)/a;
	x2 = (p + delta)/a;
	
	/* mniejszy pierwiatek, liczony z mało dokładną deltą, ale lepszym
	wzorem: Viete'a */
	x1v = (q/a)/x2;
	
	/* pierwiastki liczone wzorem szkolnym, z dokładniejszą Deltą */
	X1 = (p - Delta)/a;
	X2 = (p + Delta)/a;
	
	/* mniejszy pierwiatek, liczony z dokładniejszą Deltą, ale lepszym
	wzorem: Viete'a */
	X1v = (q/a)/X2;

	printf("\nPierwiastki z mało dokładną deltą:\n");
	printf(" Wzór szkolny: x1  = \%e x2 = \%e\n Wzór Viete'a: x1v = \%e x2 = j.w.\n", 
	x1,x2,x1v);
	printf("\nPierwiastki z dokładniejszą Deltą:\n");
	printf(" Wzór szkolny: X1  = \%e X2 = \%e\n Wzór Viete'a: X1v = \%e X2 = j.w.\n", 
	X1,X2,X1v);
	printf("\nWzględna zmiana wartości pierwiastka:\n");
	printf("   (x1 - x1v)/x1v = \%e\n", (x1-x1v)/x1v);
	printf("   (x1v -X1v)/X1v = \%e\n", (x1v-X1v)/X1v);
	printf("   (x2 -  X2)/X2  = \%e\n", (x2-X2)/X2);
	
	printf("\nWartość wielomianu w wyznaczonych punktach:\n");
	printf(" w(x1)  = \%e\n w(x1v) = \%e w(X1v) = \%e\n w(x2)  = \%e\n w(X2) = \%e\n ", 
		w(x1),w(x1v),w(X1v),w(x2),w(X2));
	
	return(0);
}
 
Wielomian w(x) = 2.100000e+00 x^2 - 2.200000e+00 x + 1.000000e-06.
Delta = 1.099999e+00

Pierwiastki z mało dokładną deltą:
 Wzór szkolny: x1  = 4.427774e-07 x2 = 1.047619e+00
 Wzór Viete'a: x1v = 4.545456e-07 x2 = j.w.

Pierwiastki z dokładniejszą Deltą:
 Wzór szkolny: X1  = 4.545457e-07 X2 = 1.047619e+00
 Wzór Viete'a: X1v = 4.545457e-07 X2 = j.w.

Względna zmiana wartości pierwiastka:
   (x1 - x1v) / x1v = -2.589022e-02
   (x1v -X1v) / X1v = -1.123337e-08
   (x2 -  X2) / X2  = 1.123337e-08

Wartość wielomianu w wyznaczonych punktach:
 w(x1)  = 2.589022e-08
 w(x1v) = 1.123337e-14, w(X1v) = -3.194985e-23
 w(x2)  = 2.589022e-08
 w(X2) = -1.357688e-17

Jak więc widzimy, nawet z niezbyt dokładnie wyznaczoną deltą, mniejszy pierwiastek jesteśmy w stanie wyznaczyć bardzo precyzyjnie --- o ile tylko unikniemy redukcji cyfr przy odejmowaniu.

Przyk�ad

[Numeryczna "lupa"]

Ten obrazek już widzieliśmy na początku wykładu.

Wykres funkcji w(x)=x44x3+6x24x+1=(x1)4 wyznaczony na dwa sposoby w arytmetyce podwójnej precyzji.

Wyjaśnieniem tej niepokojącej obserwacji jest znowu zjawisko redukcji cyfr przy odejmowaniu: wartości f są bliskie zera, a powstają jako suma dużych liczb z przeciwnymi znakami.

Czasem możemy spotkać się z twierdzeniem, że nie warto zawracać sobie głowy metodami numerycznymi, gdyż są dostępne pakiety obliczeń symbolicznych (Maple, Mathematica, MuPAD, Maxima), które potrafią "wszystko policzyć z dowolną precyzją".

To oczywiście też nie jest do końca prawdą. Precyzja, o której mowa, jest jedynie precyzją używanej arytmetyki (rzeczywiście, softwarowo można emulować dowolną precyzję), ale dokładność wyniku nie może być w nich a priori zadana. Wiele bowiem może zależeć od właściwości samego zadania obliczeniowego, o czym mówimy w następnej części wykładu. Na razie prosty przykład:

Przyk�ad

[Co oznacza precyzja w pakietach symbolicznych]

Oto fragment sesji pakietu obliczeń symbolicznych MUPAD:

 
>> ((4/3)*3 - 3) - 1

                                     0
>> DIGITS := 10

                                    10
>> ((4/3.0)*3 - 3) - 1

                             -2.168404345e-19
>> subs(((4/a)*3 - 3) - 1, a = 3.0)

                              -4.33680869e-19
>> subs(((4/a)*3 - 3) - 1, a = 3)

                                     0

Najpierw wyznaczona została wartość wyrażenia algebraicznego, korzystając z manipulacji symbolicznej --- oczywiście bez trudu system stwierdził, że to wyrażenie upraszcza się do zera.

Następnie zażądaliśmy, by DIGITS --- parametr sterujący "liczbą cyfr znaczących dla liczb zmiennoprzecinkowych", jak to określa manual MUPADa --- przyjął wartość równą 10.

Wymuszając, przez podanie 3.0 zamiast 3 stosowanie w obliczeniach arytmetyki zmiennoprzecinkowej zamiast symbolicznej (pamiętasz, jak to jest w C?) dostajemy wynik, który nie ma ani jednej cyfry znaczącej dokładnej. Z drugiej strony, widzimy także, iż faktycznie stosowana precyzja obliczeń jest znacznie większa i wynosi około 19 cyfr znaczących, chociaż żądaliśmy jedynie 10...

jak wynika z powyższego, w praktyce pakiety symboliczne stosują znacznie większą niż żądana precyzję obliczeń, by ustrzec się najbardziej typowych patologii.

Uwarunkowanie zadania obliczeniowego

Jak zobaczyliśmy w poprzednich przykładach, dane, jakimi dysponujemy wykonując zadanie obliczeniowe są z natury rzeczy wartościami zaburzonymi. Źródłem tych zaburzeń są:

  • błąd reprezentacji danych w arytmetyce zmiennoprzecinkowej (0.1 nie jest

równe dokładnie 1/10)

  • błędy w parametrach będących rezultatem poprzednich obliczeń (chcemy

rozwiązać równanie f(x)=a, ale a jest rezultatem innej symulacji), a także

  • błędy pomiarowe w zadaniach praktycznych (chcemy policzyć

numeryczną prognozę pogody, ale temperaturę wyjściową znamy tylko z dokładnością do 0.1 stopnia, co gorsza --- z niektórych stacji w ogóle nie mamy danych)

Okazuje się, że powszechna intuicja, że małe zaburzenia danych powinny dawać małe zaburzenia wyniku, nie znajduje potwierdzenia nawet w bardzo prostych przypadkach. Z drugiej strony, umiejętność oceny jakościowego wpływu zaburzenia danych na wynik jest kapitalna w świecie obliczeń numerycznych w ogólności, a w szególności --- inżynierskich.

Wprowadza się pojęcie uwarunkowania zadania, to znaczy jego podatności na zaburzenia danych. Dla przejrzystości, przypuśćmy, że nasze zadanie obliczeniowe polega na wyznaczeniu f(x) dla danego x.

<flash>file=XXX.png</flash><div.thumbcaption>Zadanie obliczeniowe i jego odporność na zaburzenia

\beginnowiki

Naszym zadaniem jest wyznaczenie, dla xX, wartości f(x)Y.
Jaki będzie rozrzut wyników, gdy lekko zaburzymy dane?
Jeśli równie mały, co zaburzenie, powiemy, że zadanie jest dobrze uwarunkowane (jego wynik jest mało podatny na zaburzenia danych).
Może jednak zdarzyć się, że zadanie jest źle uwarunkowane, i małe zaburzenie danych skutkuje dużym rozrzutem wyników.
Wtedy nawet bliskie sobie punkty w X, przekształcenie f może odwzorowywać w punkty bardzo od siebie odległe. Jest to sytuacja skrajnie niekorzystna w zastosowaniach, a zwłaszcza --- w obliczeniach numerycznych.

\endnowiki

Jak bardzo będzie odległe f(x~), gdy x~x? Rozważa się dwa przypadki:

  • uwarunkowanie względne: jak względne zaburzenie danych wpływa na błąd

względny wyniku:

||f(x)f(x~)||||f(x)||condrel(f,x)||xx~||||x||

Najmniejszy mnożnik condrel(f,x) spełniający powyższą nierówność

nazywamy współczynnikiem uwarunkowania (względnego) zadania obliczenia f(x)
dla danego x.
  • uwarunkowanie bezwzględne: jak bezwzględne zaburzenie danych wpływa na błąd

bezwzględny wyniku:

||f(x)f(x~)||condabs(f,x)||xx~||

Najmniejszy mnożnik condabs(f,x) spełniający powyższą nierówność

nazywamy współczynnikiem uwarunkowania (bezwzględnego) zadania obliczenia f(x)
dla danego x.

Powiemy, że zadanie jest

  • dobrze uwarunkowane w punkcie x, gdy cond(f,x)1,
  • źle uwarunkowane w punkcie x, gdy cond(f,x)>>1,
  • źle postawione w punkcie x, gdy cond(f,x)=+.

Teraz już rozumiemy, że redukcja cyfr przy odejmowaniu jest tylko odzwierciedleniem faktu, że zadanie odejmowania dwóch bliskich liczb jest po prostu zadaniem źle uwarunkowanym!

Przyk�ad

[Uwarunkowanie zadania obliczenia sumy]

Właściwie już wcześniej sprawdziliśmy, że zadanie obliczenia s(x,y)=x+y ma

condabs(s,(a,b))=1,condrel(s,(a,b))=|a|+|b||a+b|

Tak więc, gdy ab, to condrel(s,(a,b))+ i zadanie jest bardzo źle uwarunkowane. Nawet małe zaburzenie względne danych może skutkować bardzo dużym zaburzeniem wyniku. Zgodnie z prawem Murphy'ego, najczęściej rzeczywiście tak będzie...

Przyk�ad

Dla różniczkowalnej funkcji skalarnej f:RR mamy

|f(x)f(x~||f(x)||xx~|

i w konsekwencji dla zadania obliczenia f(x) dla danego x mamy, przy założeniu małych zaburzeń,

condabs(f,x)=|f(x)|,condrel(f,x)=|f(x)||x||f(x)|.

Możnaby myśleć, że złe uwarunkowanie zawsze jest szkodliwe w praktyce numerycznej. Najczęściej właśnie tak jest istotnie. Jednak w praktyce numerycznej sporadycznie zdarza się, że Uzupe�nij: złe uwarunkowanie pewnego podzadania nie tylko nie pogarsza sytuacji, ale wręcz pomaga szybciej rozwiązać zadanie główne!

Rozkład algorytmu względem informacji

Algorytm to dokładnie określona i dozwolona w danym modelu obliczeniowym sekwencja akcji, pozwalająca na rozwiązanie danego zadania (w sposób dokładny lub przybliżony).

Z każdym algorytmem związany jest operator

Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\longrightarrowG”): {\displaystyle \displaystyle {\bf ALG}:\,F\longrightarrowG, }

taki że 𝐀𝐋𝐆(f) jest wynikiem działania algorytmu w arytmetyce idealnej dla danej f.

Zauważmy, że wynik 𝐀𝐋𝐆(f) działania algorytmu nie zależy bezpośrednio od f, ale raczej od informacji o f (uzyskanej dzięki poleceniu 𝒩). Informacja ta może być pełna albo tylko częściowa. Informacja jest pełna gdy, np. Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\inR”): {\displaystyle \displaystyle f=(f_1,\ldots,f_n)\inR^n} i wczytamy wszystkie współrzędne fi. Informacja może być częściowa, gdy f jest funkcją. Wtedy wiele danych może posiadać tę samą informację, co łatwo zaobserwować na przykładzie zadania całkowania.

Niech Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\inftyR”): {\displaystyle \displaystyle N:F\to\cup_{n=0}^\inftyR^n} będzie operatorem informacji, tzn.

N(f)=(y1,y2,,yn)

jest informacją o f zebraną przy idealnej realizacji algorytmu. Zauważmy, że nformacja jest pełna gdy N jest przekształceniem różnowartościowym, tzn. jeśli Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\nef”): {\displaystyle \displaystyle f_1\nef_2} implikuje Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\neN”): {\displaystyle \displaystyle N(f_1)\neN(f_2)} . W przeciwnym przypadku mamy do czynienia z informacją częściową.

Każdy algorytm 𝐀𝐋𝐆 może być przedstawiony jako złożenie operatora informacji i pewnego operatora Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\toG”): {\displaystyle \displaystyle \varphi:N(F)\toG} zdefiniowanego równością

φ(N(f))=𝐀𝐋𝐆(f).

Zauważmy, że w przypadku informacji częściowej zwykle nie istnieje algorytm dający dokładne rozwiązanie zadania dla każdej danej Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\inF”): {\displaystyle \displaystyle f\inF} , ponieważ dla danych o tej samej informacji mogą istnieć różne rozwiązania.

Problem wyboru algorytmu

Wybór algorytmu jest najistotniejszą częścią całego procesu numerycznego rozwiązywania zadania. Kierujemy się przy tym przede wszystkim następującymi kryteriami:

  • dokładnością algorytmu,
  • złożonością algorytmu,
  • własnościami numerycznymi algorytmu.

Przez dokładność algorytmu rozumiemy różnicę między rozwiązaniem dokładnym S(f), a rozwiązaniem 𝐀𝐋𝐆(f) dawanym przez algorytm w arytmetyce idealnej. Jeśli 𝐀𝐋𝐆(f)=S(f), Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\forallf”): {\displaystyle \displaystyle \forallf\inF} , to algorytm nazywamy dokładnym.

Mówiąc o złożoności, mamy na myśli złożoność pamięciową (zwykle jest to liczba stałych i zmiennych używanych przez algorytm), jak również złożoność obliczeniową. Na złożoność obliczeniową algorytmu dla danej f składa się koszt uzyskania infomacji y=N(f) (zwykle jest on proporcjonalny do liczby wywołań polecenia 𝒩), oraz koszt kombinatoryczny przetworzenia tej informacji, aż do uzyskania wyniku φ(y). Koszt kombinatoryczny zwykle mierzymy liczbą operacji arytmetycznych wykonywanych przez algorytm.

Przez własności numeryczne algorytmu rozumiemy jego własności przy realizacji w arytmetyce flν. Temu ważnemu tematowi poświęcimy teraz osobny paragraf.

Numeryczna poprawność algorytmu

Pożądane jest, aby algorytm dawał "dobry" wynik zarówno w arytmetyce idealnej, jak i w arytmetyce flν. Niestety, jak zobaczymy, nie zawsze jest to możliwe. Nawet jeśli algorytm jest dokładny to w wyniku jego realizacji w flν możemy otrzymać wynik flν(𝐀𝐋𝐆(f)) daleko odbiegający od S(f). W szczególności, prawie zawsze mamy

S(f)flν(𝐀𝐋𝐆(f)).

Zauważmy również, że o ile z reguły znamy dokładne zachowanie się algorytmu w arytmetyce idealnej dla danej informacji, to nie można tego samego powiedzieć o jego zachowaniu się w arytmetyce flν. W związku z tym powstaje pytanie, jak kontrolować błąd algorytmów wynikający z błędów zaokrągleń i jakie algorytmy uznamy za te o najwyższej jakości numerycznej.

Istnienie błędów reprezentacji liczb rzeczywistych powoduje, że informacja y=N(f) o danej f nie jest w ogólności reprezentowana dokładnie. Znaczy to, że zamiast na informacji dokładnej, dowolny algorytm będzie operować na informacji nieco zaburzonej yν, tzn. zaburzonej na poziomie błędu reprezentacji. Tak samo wynik dawany przez algorytm będzie w ogólności zaburzony na poziomie błędu reprezentacji. W najlepszym więc wypadku wynikiem działania algorytmu w flν będzie (φ(yν))ν zamiast φ(y). Algorytmy dające tego rodzaju wyniki uznamy za posiadające najlepsze własności numeryczne w arytmetyce flν i nazwiemy numerycznie poprawnymi.

Dokładniej, powiemy, że ciąg rzeczywisty aν=(aν,1,,aν,n) (a właściwie rodzina ciągów {aν}ν) jest nieco zaburzonym ciągiem a=(a1,,an), jeśli istnieje stała K taka, że dla wszystkich dostatecznie małych ν zachodzi

|aν,jaj|Kν|aj|,1jn,

albo ogólniej

aνaKνa,

gdzie jest pewną normą w Rn. W pierwszym przypadku mówimy o zaburzeniu "po współrzędnych", a w drugim o zaburzeniu w normie .

Zauważmy, że niewielkie zaburzenia po współrzędnych pociągają za sobą niewielkie zaburzenia w normie. Rzeczywiście, jeśli (Uzupelnic: powsp ) to również

aνa=max1jn|aν,jaj|Kνmax1jn|aj|=Kνa,

i korzystając z faktu, że w przestrzeni skończenie wymiarowej wszystkie normy są równoważne otrzymujemy dla pewnych stałych K1 i K2

aνaK1aνaK1KνaK2K1Kνa,

czyli nierówność (Uzupelnic: wnorm ) ze stałą K2K1K zamiast K.

Definicja Algorytm 𝐀𝐋𝐆 rozwiązywania zadania nazywamy numerycznie poprawnym w zbiorze danych Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\subsetF”): {\displaystyle \displaystyle F_0\subsetF} , jeśli dla każdej danej Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\inF”): {\displaystyle \displaystyle f\inF_0} wynik flν(𝐀𝐋𝐆(f)) działania algorytmu w arytmetyce flν można zinterpretować jako nieco zaburzony wynik algorytmu w arytmetyce idealnej dla nieco zaburzonej informacji Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\inN”): {\displaystyle \displaystyle y_\nu=(N(f))_\nu\inN(F)} o f, przy czym poziom zaburzeń nie zależy od f.

Formalnie znaczy to, że istnieją stałe K1, K2, oraz ν0>0 takie, że spełniony jest następujący warunek. Dla dowolnej νν0 oraz informacji Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\inN”): {\displaystyle \displaystyle y\inN(F_0)} można dobrać Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\inN”): {\displaystyle \displaystyle y_\nu\inN(F)} oraz (φ(yν))ν takie, że

yνyK1νy,
(φ(yν))νφ(yν)K2νφ(yν),

oraz

flν(𝐀𝐋𝐆(f))=flν(φ(N(f)))=(φ(yν))ν.

Numerycznie poprawny algorytm daje w arytmetyce flν wynik ALG(N(x)), który daje się zinterpretować jako mało zaburzony wynik f(y) zadania na mało zaburzonych danych x.

Zauważmy,że jeśli Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\inR”): {\displaystyle \displaystyle f\inR^n} , N(f)=(f1,,fn), oraz algorytm jest dokładny, Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\equivS”): {\displaystyle \displaystyle {\bf ALG}\equiv\varphi\equivS} , to numeryczną poprawność algorytmu można równoważnie zapisać jako

flν(𝐀𝐋𝐆(f))=(S(fν))ν.

Rola uwarunkowania zadania

Niech 𝐀𝐋𝐆()=φ(N()) będzie algorytmem numerycznie poprawnym dla danych Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\subsetF”): {\displaystyle \displaystyle F_0\subsetF} . Wtedy jego błąd w flν można oszacować następująco:

Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned \lefteqn{ \|S(f)-fl_\nu({\bf ALG}(f))\| \;=\; \|S(f)-\left(\varphi(y_\nu)\right)_\nu\| } \\ &\le & \|S(f)-\varphi(y)\|\,+\, \|\varphi(y)-\varphi(y_\nu)\|\,+\, \|\varphi(y_\nu)-\left(\varphi(y_\nu)\right)_\nu\| \\ &\le & \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|\,+\, \|\varphi(y)-\varphi(y_\nu)\|\,+\, K_2\,\nu\,\|\varphi(y_\nu)\| \\ &\le & \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|\,+\, (1 + K_2 \nu) \|\varphi(y)-\varphi(y_\nu)\|\,+\, K_2\,\nu\,\|\varphi(y)\|, \endaligned}

przy czym yνyK1νy. Stąd w szczególności wynika, że jeśli algorytm jest numerycznie poprawny i ciągły ze względu na informację y, to

limν0S(f)flν(𝐀𝐋𝐆(f))=S(f)𝐀𝐋𝐆(f).

To znaczy, że dla dostatecznie silnej arytmetyki algorytm będzie się zachowywał w flν prawie tak jak w arytmetyce idealnej.

Z powyższych wzorów wynika, że błąd w flν algorytmu numerycznie poprawnego zależy w dużym stopniu od:

  • dokładności algorytmu w arytmetyce idealnej,
  • dokładności ν arytmetyki flν,
  • wrażliwości algorytmu na małe względne zaburzenia
     informacji y. 

Ponieważ dwa pierwsze punkty są raczej oczywiste, poświęcimy trochę więcej uwagi jedynie trzeciemu.

Jeśli φ spełnia warunek Lipschitza ze stałą L, a dokładniej

φ(yν)φ(y)Lyνy,

to

Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned \lefteqn{ \|S(f)-fl_\nu({\bf ALG}(f))\|} \\ &\le & \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|\,+\, (1+K_2\nu)L\|y_\nu-y\|\,+\,K_2\nu\|\varphi(y)\| \\ &\le & \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|\,+\, (1+K_2\nu)LK_1\nu\|y\|\,+\,K_2\nu\|\varphi(y)\|. \endaligned}

W tym przypadku błędy zaokrągleń zwiększają błąd bezwzględny algorytmu proporcjonalnie do ν.

Bardziej jednak interesuje nas błąd względny. Wybierzmy "małe" η0 i przypuśćmy, że

φ(yν)φ(y)MK1νmax(η,φ(y)),

dla pewnej M niezależnej od y, tzn. błąd względny informscji, yνyK1νy, przenosi się na błąd względny wyniku (w arytmetyce idealnej) ze "współczynnikiem wzmocnienia" M, albo na błąd bezwzględny ze współczynnikiem Mη. (Zauważmy, że gdybyśmy wzięli η=0 to dla y takiej, że φ(y)=0 musiałoby być φ(yν)=0, co zwykle, choć nie zawsze, nie jest prawdą.) Wtedy

Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned \lefteqn{ \|S(f)-fl_\nu({\bf ALG}(f))\| } \\ & \le & \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|+ (1 + K_2 \nu) M K_1 \nu \max (\eta, \|\varphi(y)\|)+ K_2 \nu \|\varphi(y)\| \\ &= \|S(f)-{\bf ALG}(f)\|\,+\,\nu\, \Big(\,MK_1(1+K_2\nu)+K_2\Big)\max(\eta,\|\varphi(y)\|). \endaligned}

W szczególności, gdy algorytm jest dokładny i korzysta z pełnej informacji o f, tzn. S𝐀𝐋𝐆φ, to błąd

S(f)flν(𝐀𝐋𝐆(f))max(η,S(f))(MK1(1+K2ν)+K2)ν(MK1+K2)ν.

Stąd wynika, że jeśli (MK1+K2)ν1 to błąd względny algorytmu w flν jest mały, o ile S(f)η. Błąd względny jest proporcjonalny do dokładności ν, arytmetyki flν, współczynników proporcjonalności Ki algorytmu numerycznie poprawnego, oraz do wrażliwości M zadania S na małe względne zaburzenia danych.

Zwróćmy uwagę na istotny fakt, że interesują nas właściwie tylko te zaburzenia danych (informacji), które powstają przy analizie algorytmu numerycznie poprawnego. I tak, jeśli algorytm jest numerycznie poprawny z pozornymi zaburzeniami danych w normie, to trzeba zbadać wrażliwość zadania ze względu na zaburzenia danych w normie. Jeśli zaś mamy pozorne zaburzenia "po współrzędnych" (co oczywiście implikuje pozorne zaburzenia w normie) to wystarczy zbadać uwarunkowanie zadania ze względu na zaburzenia "po współrzędnych", itd.

Zadania, które nie są zbyt wrażliwe na "małe" względne zaburzenia danych, tzn. dla których M jest "niewielkie", nazywamy ogólnie zadaniami dobrze uwarunkowanymi.

Przyk�ad

[Iloczyn skalarny]

Załóżmy. że dla danych ciągów rzeczywistych o ustalonej długości n, aj, bj, 1jn, chcemy obliczyć

S(a,b)=j=1najbj.

Rozpatrzymy algorytm dokładny zdefiniowany powyższym wzorem i korzystający z pełnej informacji o kolejnych współrzednych.

Oznaczmy przez a~j i b~j reprezentacje liczb aj i bj w flν, a~j=aj(1+αj), b~j=bj(1+βj), oraz przez γj i δj błędy względne powstałe przy kolejnych mnożeniach i dodawaniach. Oczywiście |αj|,|βj|,|γj|,|δj|ν. Otrzymujemy

Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned \lefteqn{fl_\nu\left(\sum_{j=1}^n a_jb_j\right) \;=\; \Big(\,(fl_\nu(\sum_{j=1}^{n-1}a_jb_j)\,+\,\tilde a_n\tilde b_n (1+\gamma_n)\,\Big)(1+\delta_n)\,=\,\ldots } \\ &= \bigg(\cdots\Big( \tilde a_1\tilde b_1(1+\gamma_1)+\tilde a_2\tilde b_2 (1+\gamma_2)\Big)(1+\delta_2) \\ & & \qquad\qquad\qquad\qquad +\cdots+ \tilde a_n\tilde b_n(1+\gamma_n)\bigg)(1+\delta_n) \\ &= \tilde a_1\tilde b_1(1+\gamma_1)(1+\delta_2) \cdots(1+\delta_n)\\ & & \qquad\qquad\qquad\qquad +\cdots+\tilde a_j \tilde b_j(1+\gamma_j)(1+\delta_j)\cdots(1+\delta_n) \\ &= \sum_{j=1}^n a_jb_j(1+e_j), \endaligned}

gdzie w przybliżeniu (tzn. gdy ν0) mamy |e1|(n+2)ν i |ej|(nj+4)ν, 2jn. Algorytm naturalny jest więc numerycznie poprawny w całym zbiorze danych, gdyż wynik otrzymany w flν można zinterpretować jako dokładny wynik dla danych aν,j=aj i bν,j=bj(1+ej), przy czym bνbp(n+2)νbp.

Zobaczmy teraz, jak błąd we współrzędnych bj wpływa na błąd wyniku. Mamy

Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned \Big|\sum_{j=1}^n a_jb_j-fl_\nu\Big(\sum_{j=1}^n a_jb_j\Big)\Big| &= \Big|\sum_{j=1}^n a_jb_j-\sum_{j=1}^n a_jb_j(1+e_j)\Big| \\ &= \Big|\sum_{j=1}^n e_ja_jb_j\Big| \,\le\, \sum_{j=1}^n |e_j||a_jb_j| \\ &\leq (n+2)\nu\sum_{j=1}^n |a_jb_j|. \endaligned}

Stąd dla η0

|j=1najbjflν(j=1najbj)|max(η,|j=1najbj|)Kη(n+2)ν,

gdzie

Kη=Kη(a,b)=j=1n|ajbj|max(η,|j=1najbj|).

Zauważmy, że jeśli iloczyny ajbj są wszystkie dodatnie albo wszystkie ujemne, to Kη=1, tzn. zadanie jest dobrze uwarunkowane, a błąd względny jest zawsze na poziomie co najwyżej nν. W tym przypadku algorytm zachowuje się bardzo dobrze, o ile liczba n składników nie jest horendalnie duża. W ogólności jednak Kη może być liczbą dowolnie dużą i wtedy nie możemy być pewni uzyskania dobrego wyniku w flν.

Przyk�ad

[Pierwiastki trójmianu]

Rozpatrzymy teraz zadanie obliczenia wszystkich pierwiastków rzeczywistych równania kwadratowego. Będziemy zakładać, że model obliczeniowy dopuszcza obliczanie pierwiastków kwadratowych z liczb nieujemnych oraz flν(x)=rdν(rdν(x)).

Okazuje się, że nie umiemy pokazać numerycznej poprawności "szkolnego" algorytmu obliczającego pierwiastki równania bezpośrednio ze wzorów (Uzupelnic: szkolny ). Można jednak pokazać numeryczną poprawność drobnej jego modyfikacji wykorzystującej wzory Viete'a.

Algorytm


Delta = p*p - q; 
if  (Delta == 0)   
      OUT(p);
else 
	if  (Delta > 0)
	{ 
		Delta1 = sqrt(d); 
		if  (p >= 0)
		{ 
			x1 = p + Delta1; 
			x2 = q/z1; 
		}
		else 
		{ 
			x2 = p - Delta1; 
			x1 = q/ź2; 
		} 
		OUT(x1);  OUT(x2); 
	}

Mamy bowiem

Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned fl_\nu(\Delta(p,q)) &= \Big(p^2(1+\alpha)^2(1+\epsilon_1)-q(1+\beta)\Big) (1+\epsilon_2) \\ &= \left( p^2-q\frac{(1+\beta)}{(1+\alpha)^2(1+\epsilon_1)}\right) (1+\epsilon_2)(1+\alpha)^2(1+\epsilon_1) \\ &= \Big(p^2-q(1+\delta)\,\Big)(1+\gamma) \,=\, \Delta(p,q(1+\delta))(1+\gamma), \endaligned}

gdzie |δ|,|γ|4ν. Wyróżnik obliczony w flν jest więc nieco zaburzonym wyróżnikiem dokładnym dla danych p i qν=q(1+δ). W szczególności

sgn(flν(Δ(p,q)))=sgn(Δ(p,qν)).

Jeśli p0 to

Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned fl_\nu(x1(p,q)) &= \Big(p(1+\alpha)+ \sqrt{fl_\nu(\Delta(p,q))}(1+\epsilon_3)\Big)(1+\epsilon_4) \\ &= \Big(p(1+\alpha)+\sqrt{\Delta(p,q_\nu) (1+\gamma)}(1+\epsilon_3)\Big)(1+\epsilon_4) \\ &= \left(p+\sqrt{\Delta(p,q_\nu)}\frac{\sqrt{1+\gamma}(1+\epsilon_3)} {1+\alpha}\right)(1+\epsilon_4)(1+\alpha) \\ &= \left(p+\sqrt{\Delta(p,q_\nu)}\right)(1+e_1), \endaligned}

gdzie |e1|6ν. Zauważmy, że ostatnia równość zachodzi dlatego, że dodajemy liczby tego samego znaku. (Inaczej |e1| mogłaby być dowolnie duża i tak byłoby w algorytmie szkolnym.) Dla drugiego pierwiastka mamy

flν(x2(p,q))=q(1+β)flν(x1(p,q))(1+ϵ5)=qνflν(x1(p,q))(1+e2),

gdzie |e2|8ν.

Podobny wynik otrzymalibyśmy dla p<0. Algorytm zmodyfikowany jest więc numerycznie poprawny, gdyż otrzymane w flν pierwiastki są nieco zaburzonymi dokładnymi pierwiatkami dla danych pν=p i qν=q(1+δ).

Aby oszacować błąd algorytmu, wystarczy zbadać uwarunkowanie zadania ze względu na zaburzenie danej q, ponieważ pokazaliśmy, że zaburzenia p można przenieść na zaburzenia q i wyniku. Niestety, choć algorytm jest numerycznie poprawny, zaburzenia q mogą sprawić, że nawet znak wyróżnika Δ może być obliczony nieprawidłowo. Na przykład dla p=1 i q=1±10t+1 mamy Δ(p,q)=10t+1, ale Δ(rdν(p),rdν(q))=Δ(1,1)=0. Ogólnie

|flν(Δ(p,q))Δ(p,q)|4ν(p2+2|q|),

a więc tylko dla |Δ(p,q)|=|p2q|>4ν(p2+2|q|) możemy być pewni obliczenia właściwego znaku Δ. Przy tym warunku oraz Δ>0 błąd danych przenosi się w normie euklidesowej na błąd wyniku następująco:

Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned \lefteqn{ \Big( (x1(p,q) - x1(p,q_\nu))^2 +(x2(p,q) - x2(p,q_\nu))^2 \Big)^{1//2} } \\ &= \frac{\sqrt 2 |\delta q|} {\sqrt{p^2-q}+\sqrt{p^2-q_\nu}} \,\leq\, 2\sqrt 2 \nu\frac{|q|}{\sqrt{p^2-q}} \\ &= 2\sqrt 2 \nu\frac{|q|//p^2}{\sqrt{1-q//p^2} \max(\eta//|p|,\sqrt{2(1+(1-q//p^2))}) } \\ & & \qquad\qquad\qquad\cdot\max(\eta,(x1(p,q)^2+x2(p,q)^2)^{1//2}). \endaligned}

Stąd widać, że zadanie jest dobrze uwarunkowane dla q//p21 i może być źle uwarunkowane dla q//p21. W ostatnim przypadku nie możemy być pewni otrzymania dobrego wyniku w flν.