Matematyka dyskretna 1/Wykład 5: Współczynniki dwumianowe: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 380: | Linia 380: | ||
==Dwumiany== | ==Dwumiany== | ||
Poniższe Twierdzenie o Dwumianie wyjaśnia | Poniższe Twierdzenie o Dwumianie wyjaśnia pochodzenie tajemniczej nazwy "współczynniki dwumianowe". Twierdzenie to często przypisuje się Pascalowi. Tymczasem było ono już znane indyjskiemu matematykowi Pingala w III wieku p.n.e.. | ||
pochodzenie tajemniczej nazwy "współczynniki dwumianowe". | |||
Twierdzenie to często przypisuje się Pascalowi. | |||
Tymczasem było ono już znane indyjskiemu matematykowi Pingala w III wieku p.n.e.. | |||
{{obserwacja|7 [Twierdzenie o Dwumianie]|obs 7| | {{obserwacja|5.7 [Twierdzenie o Dwumianie]|obs 5.7| | ||
Dla <math>x,y\in \mathbb{R}</math> i <math>n\in \mathbb{N}</math> | |||
<center><math>(x+y)^n=\sum_{i=0}^n{n\choose i}x^iy^{n-i}. | <center><math>(x+y)^n=\sum_{i=0}^n{n\choose i}x^iy^{n-i}. | ||
</math></center> | </math></center> | ||
}} | }} | ||
{{dowod| | {{dowod||| | ||
Przedstawmy najpierw potęgę <math>(x+y)^n</math> w rozwiniętej formie iloczynu: | |||
<center><math>\underbrace{(x+y)\cdot\ldots\cdot(x+y)}_{n\ razy}. | <center><math>\underbrace{(x+y)\cdot\ldots\cdot(x+y)}_{n\ razy}. | ||
</math></center> | </math></center> | ||
Korzystając z rozdzielności mnożenia, wyrażenie to staje się sumą składników. | |||
Każdy taki składnik to iloczyn pewnej liczby <math>x</math>-ów i pewnej liczby <math>y</math>-ów, | Korzystając z rozdzielności mnożenia, wyrażenie to staje się sumą składników. | ||
przy czym łącznie iloczyn taki ma <math>n</math> czynników. | Każdy taki składnik to iloczyn pewnej liczby <math>x</math>-ów i pewnej liczby <math>y</math>-ów, przy czym łącznie iloczyn taki ma <math>n</math> czynników. | ||
A zatem każdy składnik ma postać <math>x^k y^{n-k}</math>. | A zatem każdy składnik ma postać <math>x^k y^{n-k}</math>. Powstaje on poprzez wybór <math>k</math> (spośród <math>n</math>) czynników w iloczynie <math>(x+y)\cdot\ldots\cdot(x+y)</math>, z których do składnika postaci <math>x^k y^{n-k}</math> wchodzi <math>x</math> (a tym samym <math>(n-k)</math> składników, z których wchodzi <math>y</math>). Tym samym składników postaci <math>x^k y^{n-k}</math> jest tyle, ile <math>k</math>-elementowych podzbiorów zbioru <math>n</math>-elementowego, czyli <math>x^k y^{n-k}</math> pojawi się w sumie <math>{n\choose k}</math>-krotnie. | ||
Powstaje on poprzez wybór <math>k</math> (spośród <math>n</math>) | |||
czynników w iloczynie <math>(x+y)\cdot\ldots\cdot(x+y)</math>, z których do składnika | |||
postaci <math>x^k y^{n-k}</math> wchodzi <math>x</math> (a tym samym <math>(n-k)</math> składników, z których wchodzi <math>y</math>). | |||
Tym samym składników postaci <math>x^k y^{n-k}</math> jest tyle, ile <math>k</math>-elementowych podzbiorów | |||
zbioru <math>n</math>-elementowego, czyli <math>x^k y^{n-k}</math> pojawi się | |||
}} | }} | ||
Twierdzenie o Dwumianie można też udowodnić za pomocą indukcji, | Twierdzenie o Dwumianie można też udowodnić za pomocą indukcji, co pozostawiamy jako ćwiczenie. | ||
co pozostawiamy jako ćwiczenie. | |||
{{przyklad||| | |||
<center><math>\aligned(a+b)^2&=&a^2+2ab+b^2,\\ | <center><math>\aligned(a+b)^2&=&a^2+2ab+b^2,\\ | ||
Linia 421: | Linia 414: | ||
(a+b)^4&=&a^4+4a^3b+6a^2b^2+4ab^3+b^4. | (a+b)^4&=&a^4+4a^3b+6a^2b^2+4ab^3+b^4. | ||
\endaligned</math></center> | \endaligned</math></center> | ||
}} | }} | ||
{{wniosek|8| | {{wniosek|5.8|wn 5.8| | ||
Dla dowolnego <math>n\geqslant0</math> | |||
* <math>(1+x)^n=\sum_{i=0}^n{n\choose i}x^i</math>, | * <math>(1+x)^n=\sum_{i=0}^n{n\choose i}x^i</math>, | ||
Linia 430: | Linia 425: | ||
* <math>{n\choose 0}+{n\choose 1}+\ldots+{n\choose n}=2^n</math>, | * <math>{n\choose 0}+{n\choose 1}+\ldots+{n\choose n}=2^n</math>, | ||
* <math>{n\choose 0}-{n\choose 1}+\ldots+(-1)^n{n\choose n}=0^n</math>. | * <math>{n\choose 0}-{n\choose 1}+\ldots+(-1)^n{n\choose n}=0^n</math>. (Uwaga: <math>{0\choose0}=1=0^0</math>) | ||
}} | }} | ||
[[4.8 Szkic na kartce.]] | |||
{{dowod| | {{dowod||| | ||
Wszystkie punkty wynikają trywialnie z Twierdzenia o Dwumianie. (Pierwszy jest oczywisty. Dla dwu pozostałych zauważmy jedynie, że <math>(1+1)^n=2^n</math>, <math>(1-1)^n=0</math>.) Jednak drugi i trzeci punkt mają ładną interpretację kombinatoryczną. | |||
Istotnie, liczba podzbiorów zbiorów <math>n</math> elementowego to <math>2^n</math>. Z drugiej strony licząc te podzbiory, możemy kolejno zliczać | |||
podzbiory <math>0,1,2,\ldots</math>-elementowe - jest ich <math>{n\choose 0},{n\choose 1},{n\choose 2},\ldots </math>. | |||
Nieco dłuższy jest argument kombinatoryczny dla naprzemiennej sumy | |||
<math>{n\choose 0}-{n\choose 1}+\ldots+(-1)^n{n\choose n}=0</math>. Dla <math>n=0</math> jest to oczywiste. Natomiast dla <math>n>0</math> jest to równoważne stwierdzeniu, że dla <math>n</math>-elementowego zbioru <math>X</math> | |||
* liczba podzbiorów zbioru <math>X</math> o parzystej liczbie elementów jest równa liczbie podzbiorów <math>X</math> o nieparzystej liczbie elementów. | |||
<math> | |||
Załóżmy najpierw, że <math>n</math> jest nieparzyste. Wtedy każdy podzbiór zbioru <math>X</math> o parzystej liczbie elementów ma dopełnienie o nieparzystej liczbie elementów, a każdy podzbiór zbioru <math>X</math> o nieparzystej liczbie elementów ma dopełnienie o parzystej liczbie elementów. | |||
Załóżmy najpierw, że <math>n</math> jest nieparzyste. | |||
Wtedy każdy podzbiór zbioru <math>X</math> o parzystej liczbie elementów | |||
ma dopełnienie o nieparzystej liczbie elementów, | |||
a każdy podzbiór zbioru <math>X</math> o nieparzystej | |||
liczbie elementów ma dopełnienie o parzystej liczbie elementów. | |||
Ta bijektywna odpowiedniość dowodzi, że w istocie jest ich tyle samo. | Ta bijektywna odpowiedniość dowodzi, że w istocie jest ich tyle samo. | ||
Załóżmy zatem, że <math>n</math> jest parzyste i ustalmy <math>x\in X</math>. | Załóżmy zatem, że <math>n</math> jest parzyste i ustalmy <math>x\in X</math>. | ||
Zdefiniujmy funkcję <math>f:\mathcal{P}(X)\map\mathcal{P}(X)</math>, kładąc | Zdefiniujmy funkcję <math>f:\mathcal{P}(X)\map\mathcal{P}(X)</math>, kładąc | ||
<center><math>f(Y)= \begin{cases} (X - Y)-\set\{x\} \mbox{, jeśli } {x}\not\in {Y}\subseteq {X},}\\ (X - Y)\cup\set\{x\} \mbox{, jeśli } {x}\in {Y}\subseteq {X}. \end{cases}</math></center> | <center><math>f(Y)= \begin{cases} (X - Y)-\set\{x\} \mbox{, jeśli } {x}\not\in {Y}\subseteq {X},}\\ (X - Y)\cup\set\{x\} \mbox{, jeśli } {x}\in {Y}\subseteq {X}. \end{cases}</math></center> | ||
Zauważmy, że <math>f</math> jest permutacją <math>\mathcal{P}(X)</math>. | |||
Rzeczywiście, dla różnych podzbiorów <math>Y_1,Y_2\subseteq X</math> mamy: | Zauważmy, że <math>f</math> jest permutacją <math>\mathcal{P}(X)</math>. Rzeczywiście, dla różnych podzbiorów <math>Y_1,Y_2\subseteq X</math> mamy: | ||
* jeśli <math>x\notin Y_1</math> i <math>x\notin Y_2</math> to | * jeśli <math>x\notin Y_1</math> i <math>x\notin Y_2</math> to |
Wersja z 10:13, 22 sie 2006
Zliczanie podzbiorów raz jeszcze
Wiemy już, że dowolny zbiór -elementowy ma dokładnie podzbiorów. Teraz zajmiemy się pytaniem ile taki zbiór ma podzbiorów o dokładnie elementach. Policzymy zatem liczność rodziny -elemetowych podzbiorów zbioru . Rodzinę tę oznaczać będziemy przez .
Współczynnik dwumianowy to liczba -elementowych podzbiorów zbioru -elementowego, tzn. Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\abs”): {\displaystyle {n\choose k} = \abs{|{\mathcal P}_k(\mathbb{Z}\integer_n)|}} . Wyrażenie czytamy po .
Prawdopodobnie jako pierwszy tej notacji użył Albert von Ettinghausen w 1826. Jednak liczby te już wcześniej pojawiały się wielokrotnie, choćby w Trójkącie Pascala. Sama nazwa "współczynniki dwumianowe" bierze się stąd, że liczby te pojawiają się w rozwinięciu dwumianu . Zobaczymy to dokładnie w Twierdzeniu 5.7
Przykład
Aby policzyć wypiszmy wszystkie -elementowe podzbiory -elementowego zbioru Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\integer”): {\displaystyle \mathbb{Z}\integer_4=\set\{0,1,2,3\}} . Sa to Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle \set\{0,1\}} , Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle \set\{0,2\}} , Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle \set\{0,3\}} , Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle \set\{1,2\}} , Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle \set\{1,3\}} , Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle \set\{2,3\}} ,
skąd .
Bezpośrednio z definicji liczb dostajemy:
Obserwacja 5.1
Dla Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\natur”): {\displaystyle n,k \in \natur \mathbb{R}} zachodzi:
- ,
- , dla ,
- , dla ,
- , dla .
Dowód
Pierwszy punkt jest natychmiastową konsekwencją faktu, że dowolny zbiór -elementowy ma tylko jeden -elementowy podzbiór -podzbiór pusty i tylko jeden podzbiór -elementowy - cały zbiór.
Drugi punkt jest oczywisty, jako że zbiór -elementowy nie może mieć podzbiorów o elementach.
Dla dowodu trzeciego punktu, zauważmy jedynie, że podzbiorów jednoelementowych jest dokładnie tyle ile elementów w zbiorze.
Wreszcie dla dowodu ostatniego punktu załóżmy, że Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\abs”): {\displaystyle \abs|{X}|=n\geqslant k\geqslant 0} . Wtedy funkcja
jest bijekcją. A zatem istotnie .

Nasza następna obserwacja stanowi fundament dla rekurencyjnej procedury obliczania współczynników dwumianowych.
Obserwacja 5.2
Dla mamy:
Dowód
Podobnie jak przy budowaniu zależności rekurencyjnej przy zliczaniu wszystkich podzbiorów zbioru -elementowego załóżmy, że Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\abs”): {\displaystyle \abs|{Z}|=n} . Wtedy, po usunięciu ze zbioru elementu dostajemy -elementowy zbiór . Oczywiście wszystkie -elementowe podzbiory zbioru można podzielić na dwa typy:
- albo mają w sobie element ,
- albo go nie mają.
W drugim przypadku są to -elementowe podzbiory -elementowego zbioru . Jest więc ich dokładnie .
Każdy zaś podzbiór pierwszego typu, czyli takie, że jest jednoznacznie wyznaczony przez swoje pozostałe elementów, czyli Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle A=A'\cup \set\{a\}} dla pewnego . A zatem

Trójkąt Pascala foto,notka Pascal (nazwany na cześć Blaise'a Pascala, który napisał znakomitą rozprawę o współczynnikach dwumianowych) bazuje na własności i ustawia liczby w następujący sposób:
- wiersze trójkąta numerowane są kolejnymi liczbami naturalnymi
,
- w każdym wierszy trójkąta występuje dokładnie liczb.
Są to kolejno
... | ... | ... | ... | ... | ||||||
Przesunięcie w wierszach, pozwala wyliczyć jako sumę dwu liczb stojących bezpośrednio nad :
1 | ||||||||||
1 | 1 | |||||||||
1 | 2 | 1 | ||||||||
1 | 3 | 3 | 1 | |||||||
1 | 4 | 6 | 4 | 1 | ||||||
1 | 5 | 10 | 10 | 5 | 1 | |||||
... | ... | ... | ... | ... | ||||||
{{przyklad||| Napisz program drukujący trójkąt Pascala, ale z liczbami modulo , tzn. w miejsce wstaw jedynie resztę lub z dzielenia liczby przez . Zaobserwuj na wydruku powstały fraktal. Wyjaśnij dlaczego tak się dzieje.
W trójkącie Pascala współczynniki o tym samym górnym indeksie, np.
tworzą wiersz; natomiast współczynniki o ustalonym dolnym indeksie, np.
tworzą przekątną.
Trójkat Pascala ma zera na obrzeżach, a jego wiersze są symetryczne względem pionowej osi przebiegającej przez środek trójkąta. Jest to konsekwencja obserwacji 5.1. Współczynniki dwumianowe spełniają bardzo wiele ciekawych zależności. Wymienimy tylko te najważniejsze. Zaczniemy od wzoru w postaci zwartej.
Obserwacja 5.3
Dla dowolnych
Dowód
Podamy dwa dowody: kombinatoryczny i indukcyjny.
Dowód kombinatoryczny. Ustalmy pewien -elementowy zbiór , i wybierajmy po kolei różnych jego elementów, tzn. utwórzmy injekcję Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\integer”): {\displaystyle \mathbb{Z}\integer_k \map X} . Z wykładu o zliczaniu zbiorów i funkcji wiemy, ze takich injekcji jest . W wyniku takiego wyboru, dostajemy wszakże pewien uporządkowany ciąg elementów zbioru . Wiele takich ciągów wyznacza ten sam -elementowy podzbiór zbioru . Ciągi takie różnią sie jedynie kolejnością elementów, a zatem jest ich tyle ile permutacji zbioru -elemetowego, czyli . Zatem jest dokładnie
podzbiorów -elementowych zbioru -elementowego.
Dowód indukcyjny. Indukcję poprowadzimy względem górnego indeksu . Dla mamy tylko jeden interesujący nas współczynnik , i rzeczywiście . Załóżmy zatem, że wszystkie współczynniki w -tym wierszu spełniają wzór z tezy i rozważmy dla Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle k\in\set\{0,\ldots,n+1\}} . Jeśli to . Załóżmy więc, że . Wtedy:

Przykład
Przykład
Wyobraźmy sobie, że znajdujemy się w mieście zbudowanym na planie prostopadle przecinających się ulic. Powiedzmy, że znajdujemy się w punkcie i chcemy dojść do punktu , tak jak zaznaczono na rysunku.
Łatwo zauważyć, że jest wiele najkrótszych dróg prowadzących z do . Dla przykładu: możemy pójść razy na północ i potem cały czas na wschód, ale także możemy iść najpierw razy na na wschód i dopiero wtedy skręcić na północ.
Ile jest najkrótszych dróg z do ?
Zauważmy, że każda najkrótsza droga biegnie przez dokładnie skrzyżowań (licząc skrzyżowanie w punkcie i nie licząc skrzyżowania w punkcie ). Na każdym takim skrzyżowaniu musimy podjąć decyzję, czy pójść na wschód czy na północ, przy czym musimy iść dokładnie razy na północ i dokładnie razy na wschód.
Zatem liczba najkrótszych dróg z do to liczba wyborów spośród skrzyżowań, trzech, na których pójdziemy na północ, bądź na których pójdziemy na wschód. A zatem liczba ta wynosi .
W ogólności załóżmy, że mamy kratkę i chcemy narysować najkrótszą łamaną po krawędziach kratki łączącą lewy dolny wierzchołek z prawym górnym. Na ile sposobów możemy narysować taką łamaną?
Widzimy, że musimy narysować odcinków jednostkowych, z których dokładnie jest pionowych i dokładnie jest poziomych. Zatem jest
Przykład
Ile rozwiązań ma równanie
gdzie są liczbami naturalnymi?
Użyjmy kratki rozważanej w poprzednim przykładzie do połączenia przeciwległych jej rogów. W kratce rozmiaru suma poziomych odcinków daje i jest dokładnie takich odcinków, po jednym na każdym poziomie. Jeśli długości tych odcinków oznaczymy odpowiednio przez , to każda taka droga (łamana) na kratce ustala pewne rozwiązanie naszego równania, i każde rozwiązanie równania wyznacza dokładnie jedna drogę (łamaną). Dla przykładu:
Zatem istnieje rozwiązań naszego równania.
W ogólności, równanie
Przykład
Ile rozwiązań ma równanie
gdzie są dodatnimi liczbami naturalnymi?
Zauważmy, że każde rozwiązanie tego równania z warunkami , można otrzymać z rozwiązania w liczbach naturalnych równania
poprzez podstawienie . Na podstawie poprzedniego przykładu poszukiwanych rozwiązań jest zatem .
Rozważmy obiektów (np. punktów) ustawionych w ciągu jeden przy drugim.
Separatorem nazywamy pionową kreskę położoną pomiędzy dwoma punktami. Zatem pomiędzy punktami mamy możliwych pozycji dla separatora. Zauważmy, że każde rozwiązanie naszego równania jednoznacznie odpowiada jednemu z możliwych rozmieszczeń separatorów wśród pozycji. Liczba punktów do pierwszego separatora to wartość , liczba punktów pomiędzy pierwszym a drugim separatorem to , itd., liczba punktów za ostatnim -szym separatorem to . Dla przykładu:
Na odwrót każde rozwiązanie naszego równania wyznacza jednoznacznie rozłożenie separatorów: pierwszy kładziemy po punktach, drugi po , itd.
Zatem liczba rozwiązań naszego równania to liczba rozmieszczeń separatorów na pozycjach, czyli .Przykład
Rozważmy znów kratkę, tym razem kwadratową, wielkości , i policzmy na ile sposobów można w jej wnętrzu narysować prostokąt tak, aby wszystkie jego boki były równoległe do krawędzi kratki?
Zauważmy, że każdy taki prostokąt jest jednoznacznie wyznaczony przez dwie linie poziome (spośród ) oraz dwie linie pionowe (znów spośród ). Rzeczywiście, dowolny prostokąt wyznacza dwie linie poziome i dwie pionowe (te przylegające do jego boków). I na odwrót dowolny wybór linii pozwoli nam nakreślić jednoznacznie prostokąt w kratce.
Poziome linie możemy wybrać na sposobów i pionowe linie także na sposobów. Zatem prostokąt w kratce możemy narysować na dokładnie
Przechodzimy teraz do kolejnych własności współczynników dwumianowych.
Rozpoczniemy od sumowania liczb na przekątnej trójkąta Pascala. Przekątna taka jest oczywiście nieskończona - sumujemy więc tylko jej początkowy fragment.
Obserwacja 5.4 [reguła sumowania po górnym indeksie]
Dla Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\natur”): {\displaystyle n,k\in\natur\mathbb{N}} mamy
Dowód
Ustalmy -elementowy zbiór Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle X=\set\{x_0,\ldots,x_n\}} Rozważając jego -elementowe podzbiory zwracamy uwagę na element tego podzbioru, który ma największy indeks. Oczywiście jest , gdyż Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle X=\set\{x_0,\ldots,x_{k-1}\}} nie ma -elementowych podzbiorów. Równie łatwo jest zauważyć, że jest dokładnie jeden podzbiór -elementowy w którym jest elementem o najwyższym indeksie, jest to zbiór Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle \set\{x_0,\ldots,x_{k-1}\}} .
Policzmy teraz podzbiory zbioru , w których jest elementem o największym indeksie, przy czym . Oprócz elementu każdy taki zbiór ma dokładnie elementów wybranych z -elementowego zbioru Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle \set\{x_0,\ldots,x_{i-1}\}} . Wyboru tych elementów można dokonać na sposobów. Zatem podzbiorów zbioru , w których jest elementem o największym indeksie jest dokładnie . Sumując po wszystkich możliwych , czyli Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle i\in\set\{k,\ldots,n\}} otrzymujemy:

Podobnie możemy sumować liczby położone na linii "prostopadłej" do przekątnych Trójkąta Pascala, czyli liczby postaci .
Obserwacja 5.5 [reguła sumowania równoległego]
Dla Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\natur”): {\displaystyle n,k\in\natur\mathbb{N}} mamy:
Dowód
Tożsamość tę udowodnimy wykorzystując dwukrotnie {regułę symetrii} oraz {regułę sumowania po górnym indeksie}:

Obserwacja 5.6 [tożsamość Cauchy'ego, splot Vandermonde'a]
Dla liczb naturalnych mamy:
Dowód
Policzymy liczbę wszystkich wyborów osób z grona mężczyzn i kobiet, czyli liczbę na jeszcze jeden sposób. Wybierając osób wybieramy najpierw mężczyzn na sposobów, a potem kobiet na sposobów. Pozostaje teraz zsumować po wszystkich możliwych wartościach parametru .

Dwumiany
Poniższe Twierdzenie o Dwumianie wyjaśnia pochodzenie tajemniczej nazwy "współczynniki dwumianowe". Twierdzenie to często przypisuje się Pascalowi. Tymczasem było ono już znane indyjskiemu matematykowi Pingala w III wieku p.n.e..
Obserwacja 5.7 [Twierdzenie o Dwumianie]
Dla i
Dowód
Przedstawmy najpierw potęgę w rozwiniętej formie iloczynu:
Korzystając z rozdzielności mnożenia, wyrażenie to staje się sumą składników.
Każdy taki składnik to iloczyn pewnej liczby -ów i pewnej liczby -ów, przy czym łącznie iloczyn taki ma czynników.
A zatem każdy składnik ma postać . Powstaje on poprzez wybór (spośród ) czynników w iloczynie , z których do składnika postaci wchodzi (a tym samym składników, z których wchodzi ). Tym samym składników postaci jest tyle, ile -elementowych podzbiorów zbioru -elementowego, czyli pojawi się w sumie -krotnie.

Twierdzenie o Dwumianie można też udowodnić za pomocą indukcji, co pozostawiamy jako ćwiczenie.
Przykład
Wniosek 5.8
Dla dowolnego
- ,
- ,
- . (Uwaga: )
Dowód
Wszystkie punkty wynikają trywialnie z Twierdzenia o Dwumianie. (Pierwszy jest oczywisty. Dla dwu pozostałych zauważmy jedynie, że , .) Jednak drugi i trzeci punkt mają ładną interpretację kombinatoryczną.
Istotnie, liczba podzbiorów zbiorów elementowego to . Z drugiej strony licząc te podzbiory, możemy kolejno zliczać podzbiory -elementowe - jest ich .
Nieco dłuższy jest argument kombinatoryczny dla naprzemiennej sumy . Dla jest to oczywiste. Natomiast dla jest to równoważne stwierdzeniu, że dla -elementowego zbioru
- liczba podzbiorów zbioru o parzystej liczbie elementów jest równa liczbie podzbiorów o nieparzystej liczbie elementów.
Załóżmy najpierw, że jest nieparzyste. Wtedy każdy podzbiór zbioru o parzystej liczbie elementów ma dopełnienie o nieparzystej liczbie elementów, a każdy podzbiór zbioru o nieparzystej liczbie elementów ma dopełnienie o parzystej liczbie elementów. Ta bijektywna odpowiedniość dowodzi, że w istocie jest ich tyle samo.
Załóżmy zatem, że jest parzyste i ustalmy . Zdefiniujmy funkcję Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\map”): {\displaystyle f:\mathcal{P}(X)\map\mathcal{P}(X)} , kładąc
Zauważmy, że jest permutacją . Rzeczywiście, dla różnych podzbiorów mamy:
- jeśli i to
- jeśli i to
- jeśli i to i , zatem .
To dowodzi, że jest injekcją. Dla dowodu surjektywności weźmy dowolne . Jeśli to Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle f((X-Z)\cup\set\{x\})=Z} , jeśli zaś to Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle f((X-Z)-\set\{x\})=Z} . Zatem jest permutacją zbioru . Co więcej łatwo zauważyć, że dla o parzystej (nieparzystej) liczbie elementów ma nieparzystą (parzystą) liczbę elementów. To dowodzi, że dla parzystego podzbiorów o parzystej liczbie elementów jest tyle samo co podzbiorów o nieparzystej liczbie elementów.

Uogólniony współczynnik dwumianowy
Wniosek {[##wniosek - suma i naprzemienna suma wiersza|Uzupelnic wniosek - suma i naprzemienna suma wiersza|]} pozwala na ustalenie wartość sumy całego wiersza w Trójkącie Pascala i wartość naprzemiennej sumy całego wiersza Trójkąta Pascala. W praktyce często pojawia się konieczność (naprzemiennego) sumowania tylko pewnego fragmentu takiego wiersza. Do tego pomocne mogłyby być sumy postaci:
dla .
Niestety nie jest znana żadna zwarta postać . Zaskakująca jest natomiast zwarta postać modyfikacji tej sumy polegającej na wymnożeniu każdego składnika przez jego odległość od środka trójkąta. Indukcyjny dowód tak powstałej zależności pozostawiamy jako ćwiczenie.
Obserwacja 9
Natomiast naprzemienna częściowa suma wiersza Trójkąta Pascala ma postać zwartą. Wyprowadzenie takiej postaci odwołuje się do uogólnienia współczynnika dwumianowego na dowolne rzeczywiste indeksy górne, i dowolne całkowite indeksy dolne. Wykorzystuje to poznane już przy okazji rachunku róznicowego pojęcie dolnej silni .
{Uogólniony współczynnik dwumianowy} dla i to:
Zauważmy, że w istocie dla Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\natur”): {\displaystyle r,k\in\mathbb{N}\natur} wartości pozostają niezmienione. Oczywiście, dla Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\natur”): {\displaystyle r\in\mathbb{N}\natur} , interpretacja jako -elementowych liczby podzbiorów zbioru -elementowego pozostaje w mocy. Nie jest natomiast znana sensowna kombinatoryczna interpretacja uogólnionego współczynnika dwumianowego dla pozostałych rzeczywistych wartosci . Odnotujmy tylko, że jest wielomianem -tego stopnia zmiennej . Sporo własności współczynnika dwumianowego przenosi się na wersję uogólnioną. Poniższe zostawiamy bez dowodu jako ćwiczenie.
Obserwacja 10
- ,
- ,
- ,
- , dla .
Przykład [Uzupelnij]
Z uwagi na to, że w indeksie dolnym mogą występować jedynie liczby całkowite, nie ma sensu {reguła symetrii} . Ale nawet dla całkowitych wartości zawodzi:
- jeśli , to ,
- jeśli , to .
Zachowana jest natomiast {reguła dodawania}.
Obserwacja 11
Dowód [Uzupelnij]
Dla ujemnych wartości wszystkie współczynniki równe są i tożsamość trywialnie zachodzi. Niech teraz i . Oczywiście różnica
jest wielomianem co najwyżej . Może więc, o ile nie jest wielomianem stale równym zero, mieć co najwyżej miejsc zerowych. Z drugiej strony wiemy już, że ta różnica zeruje się dla wszystkich liczb naturalnych , więc musi być zawsze równa .

Uogólniona reguła dodawania z Obserwacji {[##obserwacja - uogolniona regula dodawania|Uzupelnic obserwacja - uogolniona regula dodawania|]} pozwala rozszerzyć Trójkąt Pascala na współczynniki o ujemnych wartościach górnego indeksu.
{Rys. 4.9 Szkic na kartce.}
Kolejne wartości "ujemnej części" możemy wyliczać w następującej kolejności:
Przyjrzyjmy się wartościom dla ustalonego i całkowitych wartości . Zauważalny jest pewien rodzaj symetrii między tymi wartościami. W istocie zachodzi on dla wszystkich rzeczywistych wartości górnego indeksu.
Obserwacja 12 [reguła negacji górnego indeksu]
Dla , Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\integer”): {\displaystyle k\in\mathbb{Z}\integer} :
Dowód [Uzupelnij]
Policzymy wartość obu stron po uprzednim wymnożeniu przez wspólny mianownik :

Znaną nam już z Obserwacji {[##obserwacja - sumowanie rownolegle|Uzupelnic obserwacja - sumowanie rownolegle|]} regułę równoległego sumowania możemy uogólnić za pomocą argumentu podobnego do użytego w dowodzie Obserwacji {[##obserwacja - uogolniona regula dodawania|Uzupelnic obserwacja - uogolniona regula dodawania|]}.
Obserwacja 13
Zauważmy, że rozważana suma jest tylko pozornie nieskończona, gdyż dla wszystkich ujemnych wartości odpowiednie składniki zerują się. W dalszych ciągu przyjmiemy będziemy również rozważać podobne sumy "nieskończone", ale przy założeniu, że tylko skończenie wiele składników jest niezerowych.
Wyposażeni w regułę negacji górnego indeksu wracamy teraz my do naprzemiennej, cześciowej sumy wierszy w Trójkącie Pascala, czyli do .
Obserwacja 14
Dowód [Uzupelnij]

Przedstawimy teraz tożsamość, której później użyjemy do zliczenia pewnych, szczególnych permutacji. Zaczniemy od pomocniczej obserwacji.
Obserwacja 15 [przestawienie trójmianowe]
Dla , Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\integer”): {\displaystyle i,j\in\mathbb{Z}\integer}
Dowód [Uzupelnij]
Zauważmy, że dla obie strony równości się zerują. Także dla teza jest trywialna. Zatem możemy założyć, że . Wtedy:

Obserwacja 16 [reguła odwracania]
Dla funkcji Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\integer”): {\displaystyle f,g:\mathbb{Z}\integer\map\mathbb{R}\real}
wtedy i tylko wtedy, gdy
Dowód [Uzupelnij]
Permutacje bez punktów stałych
{Nieporządek} na zbiorze to permutacja Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\map”): {\displaystyle \alpha:X\map X} taka, że dla dowolnego , czyli permutacja "bez punktów stałych".
{Podsilnia} liczby , w skrócie Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\fPodsilnia”): {\displaystyle \fPodsilnia{n}} , to liczba nieporządków zbioru -elementowego. Przyjmujemy, że Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\fPodsilnia”): {\displaystyle \fPodsilnia{0}=1} , jako ze jedyna permutacja zbioru pustego -- funkcja pusta -- w oczywisty sposób nie ma punktów stałych.
Przykład [Uzupelnij]
Zbiór Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\integer”): {\displaystyle \mathbb{Z}\integer_4=\set\{0,1,2,3\}} ma permutacje, ale tylko z nich to nieporządki. Oto ich lista:
Obserwacja 17
Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\fPodsilnia”): {\displaystyle \fPodsilnia{n} = n!\sum_{i=0}^n\frac{(-1)^i}{i!}} .
Dowód [Uzupelnij]
Zauważmy najpierw, że liczba permutacji zbioru -elementowego takich, że dla dokładnie elementów wynosi Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\fPodsilnia”): {\displaystyle {n\choose i}\fPodsilnia{i}} . Stąd:
Aplikując teraz regułę odwracania dostajemy:

Współczynniki multimianowe
Współczynniki dwumianowe pojawiały się przy rozwinięciu dwumianu . Odpowiadały one wyborom dwuwartościowym. Podobnie rozważając trójmian , czy ogólnie , pojawią się współczynniki odpowiadające wyborom odpowiedni trój- i -wartościowym. Wybieranie podzbioru -elementowego ze zbioru -elementowego to podział zbioru na dwie części o odpowiednio i elementach. Naturalnym uogólnieniem, będzie podział zbioru -elementowego na części o odpowiednio elementach, przy czym oczywiście .
{Współczynnik multimianowy} , dla Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\natur”): {\displaystyle n\in\mathbb{Z}\natur} , oraz całkowitych takich, że , to liczba sposobów umieszczenia obiektów w pudełkach z odpowiednio obiektami w pierwszym pudełku, w drugim, itd., oraz w -tym. Jeśli którakolwiek z liczb jest ujemna to współczynnik jest równy . Zauważmy, że z uwagi na symetrię dolnych indeksów, ich kolejność nie jest istotna. Oczywiście to w nowej notacji .
Następna obserwacja wynika wprost z definicji współczynników multimianowych.
Obserwacja 18
zachodzi:
- ,
- ,
- ,
- ,
- ,
dla dowolnej permutacji zbioru Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\set”): {\displaystyle \set\{1,2,\ldots,r\}} .
Następna obserwacja wymaga krótkiego uzasadnienia.
Obserwacja 19
Dowód [Uzupelnij]
Rozmieszczenie -obiektów w pudełkach po w każdym, polega na:
- wyborze obiektów spośród wszystkich
i umieszczeniu ich w pierwszym pudełku -- możemy to uczynić na sposobów,
- wyborze obiektów spośród pozostałych
i umieszczeniu ich w drugim pudełku -- możemy to uczynić na sposobów,
- wyborze obiektów spośród pozostałych
i umieszczeniu ich w trzecim pudełku -- możemy to uczynić na sposobów,
- ...
- wyborze obiektów spośród pozostałych
i umieszczeniu ich w ostatnim pudełku -- możemy to uczynić na sposobów.
Zatem wszystkich możliwych rozmieszczeń zgodnie z wymogami z definicji współczynnika multimianowego jest dokładnie .

Obserwacja 20
Dowód [Uzupelnij]

Przykład [Uzupelnij]
Ile liczb możemy ułożyć zapisując w dowolnej kolejności cyfr: ?
Zauważmy, że każda taka liczba powstaje przez wybór dwu pozycji dla cyfry , jednej dla cyfry , jednej dla cyfry , trzech dla cyfry , jednej dla cyfry , dwu dla cyfry i wreszcie jednej pozycji dla cyfry . Zatem pozycji to nasze obiekty, które rozmieszczamy w siedmiu pudełkach etykietowanych cyframi: . Zatem z definicji współczynnika multimianowego mamy:
Przykład [Uzupelnij]
Rozważmy raz jeszcze podróż w mieście o ulicach na planie siatki. Tym razem jednak... -wymiarową wersję. Mamy więc do dyspozycji trójwymiarową, prostopadłościenną kratownicę . Na ile sposobów można połączyć przeciwległe wierzchołki prostopadłoscianu najkrótszą możliwą łamaną
Zauważmy, że każda najkrótsza możliwa łamana składa się z dokładnie odcinków jednostkowych. Przy czym dokładnie z nich jest poziomych, pionowych i idzie w głąb. Zatem najkrótszych łamanych jest tyle co rozmieszczeń odcinków (obiekty) w pudełkach: "poziomy", "pionowy", "w głąb" tak, by w było ich odpowiednio i . Z definicji współczynnika multimianowego mamy zatem:
łamanych.
Kratka z rysunku o wymiarach ma zatem: interesujących nas łamanych.
Współczynniki multimianowe także zachowują pewną regułę dodawania.
Obserwacja 21
Dowód [Uzupelnij]
Ponieważ , możemy wybrać i ustalić ulubiony obiekt . Możemy go umieścić w jednym z pudełek. Jeśli jednak umieścimy go w pierwszym, to pozostałe obiektów musimy rozłożyć do pudeł zgodnie z warunkami wyjściowymi, ale do pierwszej szuflady mamy włożyć już obiekt mniej ( a nie ). Rozłożenia tego możemy dokonać na . Analogicznie gdy umieścimy w drugim pudle, to pozostałe przedmioty rozkładamy w pudłach odpowiednio po . Po przesumowaniu po numerach pudła, w którym jest dostajemy nasz wzór.

Jako ćwiczenie pozostawiamy dowód następującego uogólnienia wzoru dwumiennego:
Obserwacja 22