Matematyka dyskretna 1/Wykład 1: Indukcja: Różnice pomiędzy wersjami

Z Studia Informatyczne
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania
Pitab (dyskusja | edycje)
Pitab (dyskusja | edycje)
Linia 203: Linia 203:




<center><math>0+1+2+\ldots+n=\frac{n(n+1)}{2}\qquad \textrm{dla} </math>n<math>.
<center><math>0+1+2+\ldots+n=\frac{n(n+1)}{2}\qquad \textrm{dla} n \geq 0</math></center>
</math></center>





Wersja z 09:26, 19 sie 2006

Wprowadzenie

Matematyka dyskretna to zbiorcza nazwa działów matematyki, zajmujących się badaniem struktur nieciągłych, czyli skończonych lub co najwyżej przeliczalnych. Matematyka dyskretna stała się popularna w ostatnich latach dzięki zastosowaniom w informatyce, która w sposób naturalny zajmuje się jedynie strukturami skończonymi. Oto niektóre działy i tematy mające bardzo silny związek z matematyką dyskretną:

  • logika,
  • teoria mnogości,
  • algebra struktur skończonych,
  • algebra liniowa,
  • kombinatoryka,
  • teoria liczb,
  • algorytmika,
  • teoria informacji,
  • złożoność obliczeniowa,
  • rachunek prawdopodobieństwa,
  • teoria grafów,
  • teoria i częściowych porządków.

Wiele z powyższych zagadnień będzie omawiane w trakcie późniejszych kursów. Część już poznaliście w trakcie kursów:

  • Logika i teoria mnogości,
  • Algebra liniowa z geometrią analityczną,

do których będziemy się często odwoływać.

W trakcie kursu Matematyka dyskretna 1 i jego rozszerzenia Matematyka dyskretna 2 skoncentrujemy się natomiast na następujących zagadnieniach:

  • Matematyka dyskretna 1:
    • kombinatoryka,
    • teoria grafów,
    • teoria liczb.
  • Matematyka dyskretna 2:
    • zaawansowana teoria grafów,
    • teoria grup i ciał skończonych,
    • elementy kryptografii.

Notacja:

  • Oznaczenia zbiorów:
    • - zbiór liczb naturalnych, czyli {0,1,2,} . Tak, tak 0 jest liczbą naturalną!
    • - zbiór liczb całkowitych,
    • - zbiór liczb wymiernych,
    • - zbiór liczb rzeczywistych,
    • - zbiór liczb zespolonych.
  • Oznaczenia niektórych funkcji:
    • logx - to logarytm z liczby x przy podstawie 10,
    • lgx - to logarytm z liczby x przy podstawie 2,
    • x - to największa liczba całkowita nie większa od x,
    • x - to najmniejsza liczba całkowita nie mniejsza od x.
Podłoga: xx x to największa liczba całkowita mniejsza lub równa x
Sufit: xx x to najmniejsza liczba całkowita większa lub równa x

I tak na przykład:

x x x
2 2 2
-2 -2 -2
2.5 2 3
-2.5 -3 -2
π 3 4

Przykład

Funkcji x w połączeniu z funkcją logarytmu można użyć do wyliczania liczby cyfr liczby naturalnej k zapisanej w układzie dziesiętnym. Jest to mianowicie


log10k+1


Podobnie


log2k+1


jest liczbą bitów potrzebnych do zapisania liczby naturalnej k.

W dalszym ciągu przyjmujemy, że jeśli nie jest napisane jakie wartości może przyjmować zmienna, to przyjmuje ona wartości z .

Indukcja matematyczna

Indukcja matematyczna będzie przez nas używana jako metoda dowodzenia twierdzeń. Zazwyczaj są to twierdzenia dotyczące liczb naturalnych, ale - jak się jeszcze wielokrotnie przekonamy - wiele różnych twierdzeń, pozornie nie dotyczących liczb naturalnych, można sformułować tak, by można było je poddać dowodowi indukcyjnemu.

Poprawność indukcji matematycznej wynika z dobrego uporządkowania liczb naturalnych, czyli z następującej zasady minimum:

Zasada Minimum

Dowolny niepusty podzbiór S zbioru liczb naturalnych ma w sobie liczbę najmniejszą.

Założenie, że zbiór S nie jest pusty jest oczywiście konieczne, gdyż w zbiorze pustym nie istnieje żadna liczba.

Przykład

Pierwszy, znany dowód używający indukcji przedstawił Francesco Maurolio

zdjecie, zyciorys

w 1575 roku. Udowodnił on, że suma początkowych n liczb nieparzystych wynosi n2, tzn.:


1+3+5++(2n1)=n2


Istotnie, bardzo łatwo sprawdzić, że dla wybranej wartości n jest to prawda. Na przykład:


Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \aligned 1+3 &=& 4 = 2^2 \\ 1+3+5 &=& 9 = 3^2 \\ 1+3+5+7 &=& 16 = 4^2 \\ 1+3+5+7+9 &=& 25 = 5^2 \endaligned}


Ale jak pokazać, że jest to prawdą dla wszystkich liczb?

Rysunek: 1.3 Szkic na kartce

Z pomocą może nam tu przyjść Zasada Minimum. Gdyby rozważana równość nie zachodziła dla wszystkich liczb naturalnych, to zbiór


S={n:1+3+5++(2n1)n2} 


byłby niepusty, i zgodnie z Zasadą Minimum miałby liczbę najmniejszą. Ten najmniejszy kontrprzykład dla równości Maurolio, tzn. najmniejszą liczbę w zbiorze S, oznaczmy sobie przez s. Wiemy już, że s1,2,3,4,5, bo te liczby spełniają równości Maurolio, więc nie leżą w zbiorze S. Również s0 no oczywiście suma zerowej liczby nieparzystych liczb wynosi 0=02, wiec 0∉S. Oznacza to, że s>5.

Z drugiej strony, skoro s jest najmniejszym kontrprzykładem, to s1 spełnia równość Maurolio więc:


1+3+5++(2s3)=(s1)2.


Dodając teraz do obu stron równości kolejną liczbę nieparzystą, czyli 2s+1, dostajemy


1+3+5++(2s3)+(2s1)=(s1)2+(2s1)=s22s+1+2s1=s2,


co oczywiście oznacza, że s∉S. Tym samym s nie może być najmniejszą liczbą w zbiorze kontrprzykładów, a więc w ogóle taki kontrprzykład istnieć nie może, i wobec tego wszystkie liczby naturalne spełniają równość Maurolio.

Rozumowanie przeprowadzone na przykładzie równości Maurolio wskazuje, że jeśli tylko Z jest jakimś zbiorem liczb naturalnych,

  • w którym jest zero, tzn. 0Z,
  • oraz Z wraz z każdą liczbą naturalną k zawiera również kolejną liczbę k+1, tzn. kZ  k+1Z,

to wtedy Z musi już zawierać wszystkie liczby naturalne, tzn. Z=.

Przykład

Pokażemy, że dla dowolnej liczby naturalnej n zachodzi:


0+1+2++n=n(n+1)2dlan0


Rysunek: 1.1 Szkic na kartce


Podobnie jak poprzednio łatwo udowodnić, iż jest to prawda dla wybranych, konkretnych n. W szczególności:

  • dla n=2 mamy 1+2=3 oraz 2(2+1)2=3,
  • dla n=5 mamy 1+2+3+4+5=15 oraz 5(5+1)2=15,
  • dla n=14 mamy 1+2++14=105 oraz 14(14+1)2=105.

Jednak te wszystkie równości nie dowodzą, iż jest to prawda dla dowolnego n. Żadnym skończonym ciągiem sprawdzeń nie jesteśmy w stanie uzasadnić tej równości dla wszystkich liczb naturalnych z osobna, gdyż jest ich zbyt wiele. Z pomocą przychodzi jednak schemat rozumowania indukcyjnego zaproponowany powyżej:

Niech


Z={n:0+1+2++n=n(n+1)2} .


Wtedy

  • 0Z, bo 0=0(0+1)2,
  • nadto, gdy kZ, tzn.
0+1+2++(k1)+k=k(k+1)2,


to, badając, czy k+1Z rozważamy sumę


0+1+2++k+(k+1)=[0+1+2++k]+(k+1)[1,5ex]=[k(k+1)2]+(k+1)[1,5ex]=k(k+1)+2(k+1)2[1,5ex]=(k+1)(k+2)2[1,5ex]=(k+1)((k+1)+1)2


co świadczy o tym, że k+1Z.

A stąd już możemy wnosić, podobnie jak w przypadku równości Maurolio, że Z=.

Przykład

Niech


Parser nie mógł rozpoznać (błąd składni): {\displaystyle Z={\left\{ {n\in\mathbb{N} : 0^2+1^2+2^2+3^2+ \cdots + (n-1)^2 +n^2 = \frac{n(n+1)(2n+1)}{6} } \right\}\}. }


Jeśli pokażemy, że Z=, to dostaniemy ważny wzór na sumę kolejnych kwadratów.

Oczywiście 0Z.

Nadto, gdy kZ, to aby stwierdzić czy k+1 jest w Z rozważamy sumę


02+12+22++k2+(k+1)2=[02+12+22++k2]+(k+1)2[1,5ex]=[k(k+1)(2k+1)6]+(k+1)2[1,5ex]=k(k+1)(2k+1)+6(k+1)26[1,5ex]=(k+1)[k(2k+1)+6(k+1)]6[1,5ex]=(k+1)[2k2+7k+6]6[1,5ex]=(k+1)[(k+2)(2k+3)]6[1,5ex]=(k+1)((k+1)+1)(2(k+1)+1)6


co świadczy o tym, że k+1Z.

Przykład

Można zauważyć, że funkcja nn2 rośnie wolniej niż n2n. Co prawda dla początkowych wartości mamy


n 0 1 2 3 4 5 6 7 8 ...
n2 0 1 4 9 16 25 36 49 64 ...
2n 1 2 4 8 16 32 64 128 256 ...


i zachowanie tych dwu funkcji nie jest zdecydowane, ale już dla większych wartości n, liczba 2n znacznie dominuje n2. }}

Często, tak jak w powyższym przykładzie, pewna własność nie dotyczy wszystkich liczb naturalnych, ale prawie wszystkich, tzn. wszystkich poza być może pewną skończoną liczba wartości początkowych. Wtedy z pomocą przychodzi już następujące sformułowanie Zasady Indukcji Matematycznej.

Zasada Indukcji Matematycznej