MN14: Różnice pomiędzy wersjami
m (→GSL) |
m (→Biblioteki: Niepotrzebny przykład z funkcją osobliwą) |
||
Linia 724: | Linia 724: | ||
przez co i obliczona całka może być obarczona dowolnie wielkim błędem.</blockquote> | przez co i obliczona całka może być obarczona dowolnie wielkim błędem.</blockquote> | ||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
===QUADPACK=== | ===QUADPACK=== |
Wersja z 20:59, 1 kwi 2011
Całkowanie
<<< Powrót do strony głównej przedmiotu Metody numeryczne
Zajmiemy się teraz zadaniem całkowania numerycznego. Polega ono na obliczeniu (a raczej przybliżeniu) całki oznaczonej
gdzie
, a należy do pewnej klasy funkcji rzeczywistych określonych i całkowalnych w sensie Riemanna na całym przedziale .Każdy, kto przeszedł przez kurs całkowania wie, że obliczanie całek rozumiane jako znalezienie elementarnego wzoru na funkcję pierwotną może być trudne, bardzo trudne, a nawet niewykonalne. Tymczasem zadanie przybliżonego wyznaczenia wartości całki daje się w dużej mierze zautomatyzować z całkiem dobrym skutkiem.
Obliczanie całek jest wymagane w bardzo wielu zadaniach inżynierskich i naukowych. Całki z funkcji (bardzo) wielu zmiennych (które na swój sposób są szczególnie trudne do obliczenia) znajdują ważne zastosowania w bankowości i finansach.
Będziemy zakładać, że mamy możliwość obliczania wartości funkcji
, a w niektórych przypadkach również jej pochodnych, o ile istnieją. Dokładna całka będzie więc w ogólności przybliżana wartością , która zależy tylko od wartości i ewentualnie jej pochodnych w skończonej liczbie punktów.Kwadratury
Kwadraturami nazywamy funkcjonały liniowe
postacialbo ogólniej
gdzie
są punktami z , a (albo ) są pewnymi współczynnikami rzeczywistymi. Zauważmy, że obliczenia kwadratur są dopuszczalne w naszym modelu obliczeniowym, mogą więc służyć jako sposób przybliżania całki.Jeden z możliwych sposobów konstrukcji kwadratur jest następujący. Najpierw wybieramy węzły
(pojedyncze lub wielokrotne), budujemy wielomian interpolacyjny odpowiadający tym węzłom, a następnie całkujemy go. Ponieważ postać wielomianu interpolacyjnego zależy tylko od danej informacji o , otrzymana w ten sposób wartość też będzie zależeć tylko od tej informacji, a w konsekwencji funkcjonał wynikowy będzie takiej postaci, jak wyżej. Są to tzw. kwadratury interpolacyjne.Definicja
Kwadraturę
opartą na węzłach o łącznej krotności nazywamy interpolacyjną, jeśligdzie
jest wielomianem interpolacyjnym funkcji stopnia co najwyżej , opartym na tych węzłach.Współczynniki kwadratur interpolacyjnych można łatwo wyliczyć. Rozpatrzmy dla uproszczenia przypadek, gdy węzły są jednokrotne. Zapisując wielomian interpolacyjny w postaci jego rozwinięcia w bazie kanonicznej Lagrange'a , otrzymujemy
a stąd i z postaci
,.
Podamy teraz kilka przykładów.
Kwadratura prostokątów jest oparta na jednym węźle
,Kwadratura trapezów jest oparta na jednokrotnych węzłach
, i jest równa polu odpowiedniego trapezu,Kwadratura parabol (Simpsona) jest oparta na jednokrotnych węzłach
, , , i jest równa polu pod parabolą interpolującą w tych węzłach,Zauważmy, że kwadratury trapezów i parabol są oparte na węzłach jednokrotnych i równoodległych, przy czym
i . Ogólnie, kwadratury interpolacyjne oparte na węzłach równoodległych , , nazywamy kwadraturami Newtona--Cotesa.Błąd kwadratur interpolacyjnych
Zajmiemy się teraz błędem kwadratur interpolacyjnych. Przypomnijmy, że
oznacza klasę funkcji razy różniczkowalnych w sposób ciągły i takich, że , .Twierdzenie O błędzie kwadratur interpolacyjnych
Niech
będzie kwadraturą interpolacyjną opartą na (jednokrotnych lub wielokrotnych) węzłach , . Jeśli , toW klasie
maksymalny błąd kwadratury wynosiDowód
Korzystając ze znanego nam już wzoru na błąd interpolacji wielomianowej, mamy
Stąd, jeśli
, toOgraniczenie górne w dokładnej formule na błąd w klasie
wynika bezpośrednio. Aby pokazać ograniczenie dolne zauważmy, że dla funkcji takiej, że przyjmuje na przedziałach , , , naprzemiennie wartości i mamyCo prawda,
nie jest w , ale może być dla dowolnego przybliżana funkcjami w ten sposób, że całkaZapisując
mamyco wobec dowolności
daje dowód twierdzenia.
W szczególnych przypadkach kwadratur trapezów
i parabol możemy otrzymać innego rodzaju formuły na błąd.Twierdzenie O postaci błędu kwadratury trapezów i Simpsona
Jeśli
, to dla kwadratury trapezów mamyJeśli
, to dla kwadratury parabol mamy(
).Dowód
Najpierw udowodnimy część dotyczącą kwadratury trapezów. Ze wzoru na błąd kwadratury,
Ponieważ funkcja
jest ciągła, a wielomian przyjmuje jedynie wartości nieujemne, można zastosować twierdzenie o wartości średniej dla całki, aby otrzymaćdla pewnych
.Teraz zajmiemy się kwadraturą parabol. Niech
i będą wielomianami interpolacyjnymi funkcji odpowiednio dla węzłów oraz . WtedyWobec
mamy
Stąd i ze wzoru na błąd interpolacji Hermite'a otrzymujemy
Ponieważ wielomian
jest niedodatni na , możemy znów zastosować twierdzenie o wartości średniej. Mamyco kończy dowód.

Kwadratury złożone
Chcielibyśmy, aby błąd kwadratur malał do zera, gdy liczba węzłów rośnie do nieskończoności. Można to osiągnąć stosując np. kwadratury złożone. Są to kwadratury, które powstają przez scałkowanie funkcji kawałkami wielomianowej interpolującej
.Prostym przykładem kwadratury złożonej jest suma Riemanna,
gdzie
oraz . Jeśli średnica podziału, , maleje do zera, to .Będziemy rozpatrywać kwadratury złożone postaci
gdzie
jest kawałkami wielomianem. Dokładniej, dla danego kładziemy , , a następnie dla każdego wybieramy dowolne węzły , . Wtedy jest na każdym przedziale wielomianem interpolacyjnym funkcji stopnia co najwyżej opartym na węzłach . Kwadratura korzysta z węzłów o łącznej krotności .Twierdzenie O błędzie kwadratur złożonych
Błąd kwadratury złożonej
w klasie jest ograniczony przezgdzie
Dowód
Twierdzenie to jest bezpośrednim wnioskiem z twierdzenia o błędzie kwadratur interpolacyjnych. Mamy bowiem
co kończy dowód.

W klasie
, błąd kwadratur złożonych jest rzędu . Można pokazać, że błąd każdej innej metody całkowania korzystającej jedynie z wartości funkcji w punktach nie może w klasie maleć szybciej niż . Podane kwadratury złożone mają więc optymalny rząd zbieżności.Zajmiemy się teraz błędem szczególnych kwadratur złożonych, mianowicie złożonych kwadratur trapezów
i parabol . Powstają one przez zastosowanie na każdym przedziale odpowiednio kwadratur trapezów i parabol .Jak łatwo się przekonać,
oraz
Twierdzenie O postaci błędu złożonych kwadratur trapezów i Simpsona
Jeśli
, toJeśli
, toDowód
Dla kwadratury trapezów mamy
a dla kwadratury parabol podobnie

Kwadratura parabol ma więc optymalny rząd zbieżności nie tylko w klasie
, ale też w .Przyspieszanie zbieżności kwadratur
W praktyce często stosuje się obliczanie kwadratur poprzez zagęszczanie podziału przedziału
. Na przykład, dla złożonej kwadratury trapezów zachodzi następujący wygodny wzór rekurencyjny:Pozwala on obliczyć
na podstawie poprzez "doliczenie" wartości funkcji w punktach "gęstszej" siatki. W ten sposób możemy obserwować zachowanie się kolejnych przybliżeń ( ) całki . Jest to szczególnie istotne wtedy, gdy nie mamy żadnej informacji a priori o , a przez to nie potrafimy oszacować liczby węzłów, dla której osiągniemy pożądaną dokładność.Jeśli funkcja jest więcej niż dwa razy różniczkowalna, to użycie złożonych kwadratur trapezów zdaje się tracić sens. Wtedy istnieją przecież kwadratury, których błąd maleje do zera szybciej niż
. Okazuje się jednak, że kwadratury mogą być podstawą dla prostej rekurencyjnej konstrukcji innych kwadratur posiadających już optymalną zbieżność. Konstrukcja ta bazuje na następującym ważnym lemacie.Lemat Formuła Eulera-Maclaurina
Dla funkcji
, błąd złożonej kwadratury trapezów wyraża się wzoremgdzie
, , a są pewnymi stałymi liczbowymi. Mamy , i, ogólnie, , gdzie są tzw. liczbami Bernoulliego.Dowód tego lematu pominiemy.
Formułę Eulera-Maclaurina można przepisać w postaci
gdzie
, , oraz . Zauważmy przy tym, że jeśli , to współczynniki są wspólnie ograniczone przez .Definiując teraz kwadraturę
dla
mamygdzie
i jest wspólnie ograniczone dla . Kwadratura ma więc optymalny w rząd zbieżności . Proces ten można kontynuować dalej tworząc kolejne kwadratury o coraz to wyższym rzędzie zbieżności. Dokładniej, połóżmy oraz, dla ,Wtedy, dla
, rząd zbieżności kwadratury wynosi . Rzeczywiście, sprawdziliśmy, że jest to prawdą dla . Niech . Postępując indukcyjnie dla mamyponieważ współczynniki przy
redukują się. są tutaj pewnymi nowymi stałymi, a może być w klasie ograniczona przez stałą niezależną od . Ostatecznie, dla mamy więci w klasie
dla pewnej stałej
niezależnej od .Zauważmy jeszcze, że
wykorzystuje wartości w punktach równoodległych na , co oznacza, że w terminach rząd zbieżności wynosi też , a więc jest optymalny w klasie .Kwadratury
nazywane są kwadraturami Romberga. Dla danej funkcji można je łatwo konstruować, budując następującą tablicę trójkątną:której kolumny tworzone są zgodnie z powyższymi wzorami.
Kwadratury adaptacyjne
jak wcześniej zauważyliśmy, błąd kwadratury prostej zależy m.in. od wielkości pochodnej
funkcji podcałkowej. Odpowiednia kwadratura złożona wydaje się tego nie zauważać i zagęszcza podział przedziału całkowania jednostajnie, podczas gdy naturalnym i prostym wydaje się pomysł gęstszego podziału tam gdzie jest "duża" i rzadszego tam, gdzie jest "mała". Nasz entuzjazm do tego pomysłu może jednak skutecznie ostudzić uwaga, że algorytm na wejściu zwykle nie dostaje żadnej informacji o . Okazuje się, że mimo wszystko nie stoimy na straconej pozycji. Algorytm obliczający całkę dysponuje na każdym pewną dodatkową informacją o w postaci jej wartości w pewnych punktach; następny punkt (podział przedziału całkowania) może więc być wybrany na podstawie tych wartości.Metody uzależniające swoje działanie od konkretnego zadania, które rozwiązują (w naszym przypadku od funkcji podcałkowej) nazywamy ogólnie metodami adaptacyjnymi.
Zauważmy, że poznana wcześniej metoda bisekcji przybliżonego znajdowania zera funkcji jest typową metodą adaptacyjną. Zobaczymy teraz, na przykładzie adaptacyjnej kwadratury Simpsona, jak można wykorzystać adaptację w problemie numerycznego całkowania.
Niech, tak jak poprzednio,
będzie złożoną kwadraturą Simpsona z równym podziałem przedziału całkowania na podprzedziałów, zastosowaną na odcinku . W szczególności, jest prostą kwadraturą Simpsona. Wtedyoraz
. Załóżmy teraz, że ma stały znak na oraz przedział ten jest na tyle mały, że jest "prawie stała". Wtedy , a stąd otrzymujemy estymator błędu
Ta przybliżona równość jest podstawą adaptacyjnej kwadratury Simpsona, może bowiem posłużyć do oszacowania błędu na podprzedziałach.
Załóżmy teraz, że chcemy obliczyć wartość całki z dokładnością
. Obliczamy , i sprawdzamy, czy . Jeśli tak, to jest ostateczną aproksymacją całki na , a jeśli nie, to dzielimy przedział na dwa podprzedziały i i powtarzamy procedurę dla obu podprzedziałów z tolerancją błędu . Cały proces można zgrabnie zapisać za pomocą funkcji rekurencyjnej.Algorytm Adaptacyjna kwadratura Simpsona
adaptiveSimpson(a,b,f,e) { P1 = Simpson(a,b,f); P2 = Simpson(a,(a+b)/2,f) + Simpson((a+b)/2,b,f); if ( abs(P1-P2) < 15*e) return( P2 ); else return( adaptiveSimpson(a,(a+b)/2,f,e/2) + adaptiveSimpson((a+b)/2,b,f,e/2) ); }
Zauważmy, że funkcja ta zakończy działanie. Rzeczywiście, na podprzedziale długości
chcemy obliczać całkę z dokładnością , a ponieważ różnica jest rzędu , kryterium kończenia procedury będzie spełnione dla każdego dostatecznie małego. Podziały nie mogą więc następować w nieskończoność.Trochę gorzej sprawa przedstawia się z błędem. Algorytm bazuje bowiem na jego estymatorze. Jeśli po zakończeniu algorytmu mamy podział na podprzedziały
oraz estymator działa poprawnie na każdym podprzedziale, to błąd można w przybliżeniu oszacować przezZ drugiej strony, możemy czasem trafić wyjątkowo "złośliwą" funkcję. Np. jeśli
dla , to już na początku estymator (fałszywie!) twierdzi, że błąd jest zerowy i kwadratura zwróci zero mimo, że rzeczywista wartość całki może znacznie różnić się od zera. Istnieją pewne techniki, które przynajmniej częściowo zapobiegają tego typu zjawiskom, ale nie będziemy ich tutaj omawiać.Uwarunkowanie całkowania
Zadanie całkowania zadanej funkcji jest, podobnie jak zadanie sumy dwóch liczb (w końcu całkowanie ma wiele wspólnego z sumowaniem!), bardzo dobrze bezwględnie uwarunkowane, natomiast uwarunkowanie względne może być nawet patologicznie duże. Dokładniej,
Twierdzenie O uwarunkowaniu zadania całkowania
Niech
będzie funkcją całkowalną. Wtedyoraz
gdzie błąd argumentu liczymy w normie
.Dowód
W szczególności zadanie całkowania będzie źle uwarunkowane względnie, gdy wartość całki jest bliska zeru, ale sama funkcja przyjmuje duże co do modułu wartości.
Biblioteki
W Octave dostępne są jedynie procedury całkujące funkcje skalarne jednej zmiennej na odcinku:
Robi to funkcja DQAGP ze znakomitego pakietu QUADPACK. Najlepiej od razu posłużmy się przykładem.
Przykład: Prosta całka funkcji jednej zmiennej
Przypuśćmy, że chcemy obliczyć całkę
, gdzie np. . W tym celu najpierw implementujemy w Octave:function y = F(x) y = sin(23*x)+1/sqrt(1-x^2); endfunction
Aby teraz obliczyć całkę
, wystarczy wywołaćI = quad("F", 0, 1);
W rzeczywistości, podobnie jak w przypadku funkcji fsolve
, funkcja
quad
zwraca więcej informacji, można jej także przekazać dodatkowe
parametry. I tak, jeśli chcemy ustawić poziom tolerancji błędu obliczenia
całki:
z wartościami
i , to wywołamy funkcję przekazując jej te parametry następująco:quad("F", 0, 1, [1e-3, 1e-6]);
Musimy jednak pamiętać, by pojęcia tolerancji "błędu" nie traktować zbyt
dosłownie: tym, co naprawdę kontroluje quad
podczas wyznaczania
wartości całki, jest jedynie pewien estymator błędu, dlatego wartość
tolerancji należy zawsze wybierać w sposób konserwatywny, czyli z pewnym zapasem
bezpieczeństwa, np.
Jeśli chcemy wyznaczyć wartość całki z błędem bezwzględnym na
poziomie
, ustawimy -- na wszelki wypadek --ATOL = 1e-7
, a nie, prostodusznie,ATOL = 1e-6
... Musimy także pamiętać, że choć są bardzo mało prawdopodobne do spotkania w praktyce, to jednak istnieją wyuzdane funkcje, dla których estymator błędu może dać całkowicie fałszywe wartości,przez co i obliczona całka może być obarczona dowolnie wielkim błędem.
QUADPACK
Właściwie jedynym klasycznym pakietem, jaki mamy do dyspozycji jest ponaddwudziestoletni QUADPACK. Jest to zestaw kilkunastu procedur fortranowskich, służących obliczaniu typowych całek jednowymiarowych:
Typ całki | Procedura QUADPACKa |
DQNG , DQAG , DQAGS , DQAGP
| |
DQAGI
| |
DQAWO
| |
DQAWC
| |
oraz spora liczba podstawowych kwadratur, na których oparto te ogólne. Nazwy procedur rozszyfrowuje się podobnie jak nazwy procedur LAPACKa, zatem
- przedrostek
D
w nazwie każdej procedury wymienionej w tabeli (np.DQAGI
) oznacza, że będzie działać na liczbach typudouble
(całkując funkcję zwracającą wartości tego samego typu). Gdybyśmy chcieli użyć pojedynczej precyzji, użylibyśmy nazwy procedury bez przedrostka. - Kolejna litera,
Q
, oczywiście oznacza kwadraturę (Quadrature). - Trzecia litera ---
A
lubN
--- oznacza, odpowiednio, kwadraturę adaptacyjną lub nieadaptacyjną. Jak wiadomo, w praktyce lepiej sprawdzają się kwadratury adaptacyjne, potrafiące w jakiejś mierze dostosować się do przebiegu funkcji podcałkowej. Kwadratury nieadaptacyjne nie mają tej własności. Mogą natomiast, dla pewnych funkcji podcałkowych, okazać się tańsze, warto więc je stosować, gdy wiemy a priori, że adaptacja niewiele pomoże: np. do wolnozmiennych funkcji. - Pozostałe litery precyzują typ liczonej całki i zakres ingerencji użytkownika;
G
--- "zwykła" całka, bez wagi,W
--- całka z wagą,O
--- dla funkcji silnie oscylujących,C
--- wartość główna całki (tzw. całka Cauchy'ego),I
--- przedział nieskończony,S
--- możliwe osobliwości,P
--- użytkownik poda listę punktów, gdzie są osobliwości.
GSL
Biblioteka GSL reimplementuje podstawowe procedury QUADPACKa w języku C. Procedury GSL mają nazwy analogiczne, jak procedury
QUADPACKa, ale z przedrostkiem gsl_integration
, jak w poniższym
przykładzie, gdzie wywołamy odpowiednik procedury DQAG
: funkcję
gsl_integration_qag
.
#include <stdio.h>
#include <math.h>
#include <gsl/gsl_integration.h>
double F(double X, void * param) /* wrapper dla funkcji sin(x)/x */
{
return(sin(X)/X);
}
int main(void)
{
gsl_function f; /* argument z funkcją podcałkową */
double A,ABSERR,B, EPSABS,EPSREL,RESULT;
int IER,NEVAL;
gsl_integration_workspace *workspace;
int KEY, LIMIT;
/* przygotowujemy argument z funkcją podcałkową */
f.function = &F;
A = 0.0E0; B = 10*M_PI; /* przedział całkowania */
EPSABS = 0.0E0; EPSREL = 1.0E-3; /* tolerancja błędu */
/* parametry specyficzne dla QAG */
KEY = 1; /* tzn. użyj minimalnej liczby punktów kwadratury bazowej */
LIMIT = 100; /* maksymalny podział przedziału całkowania */
workspace = gsl_integration_workspace_alloc(LIMIT);
/* całkujemy: QAG! */
IER = gsl_integration_qag(&f, A, B, EPSABS, EPSREL,
LIMIT, KEY, workspace, &RESULT, &ABSERR);
if (IER != 0)
fprintf(stderr,"GSL_QAG: Kłopoty z całkowaniem\n");
fprintf(stderr,"Całka: %g Est. błąd: %g IER: %d\n", RESULT, ABSERR, IER);
gsl_integration_workspace_free(workspace);
return(0);
}
W powyższym przykładzie specjalnie pozostawiliśmy oznaczenia wykorzystywane w poprzednim programie. Jak widać, funkcje całkujące GSL mają bardzo podobną składnię do odpowiadających im funkcji QUADPACKa.
Miłym rozszerzeniem funkcjonalności jest możliwość przekazywania parametrów do wnętrza funkcji podcałkowej.
Różniczkowanie
<<< Powrót do strony głównej przedmiotu Metody numeryczne
Z zadaniem numerycznego różniczkowania zadanej funkcji spotykamy się często w numeryce. Rzeczywiście, jeśli przypomnimy sobie metodę siecznych, była to po prostu metoda Newtona, w której pochodną przybliżono pewnym ilorazem różnicowym:
gdzie
Zauważmy, że nie jest to jedyny możliwy wzór na przybliżoną metodę Newtona, równie dobrze(? --- to się dopiero okaże!) moglibyśmy wziąć
dla dostatecznie małego
.Podobne formuły są także konieczne do konstrukcji metod numerycznego rozwiązywania równań różniczkowych, gdzie w naturalny sposób pojawia się konieczność operowania pochodną nieznanej funkcji.
Metody różnicowe
Rozważmy najprostszy sposób aproksymacji pochodnej
, oparty na różnicy dzielonej w przód, gdyż ze wzoru Taylorapomijając człony rzędu
, dostajemy przybliżeniea dokładniej,
Podobną jakość aproksymacji dostaniemy, biorąc różnicę dzieloną w tył,
Nietrudno przekonać się, że wzięcie średniej arytmetycznej tych dwóch aproksymacji daje tzw. różnicę centralną, która ma wyższy rząd aproksymacji, gdyż
co znaczy, że dwukrotnie zmniejszając
, powinniśmy się spodziewać aż czterokrotnego zmniejszenia błędu aproksymacji pochodnej!Jeśli chcemy uzyskać jeszcze wyższy rząd aproksymacji pochodnej, często jako wyrażenie aproksymujące przyjmuje się pochodną wielomianu interpolacyjnego. Rzeczywiście, niech
będzie wielomianem interpolującym funkcję w parami różnych węzłach , tzn.gdzie wielomianami bazowymi Lagrange'a. Wtedy
sąprzy czym można wykazać, że zachodzi
Twierdzenie O błędzie aproksymacji pochodnej za pomocą pochodnej wielomianu interpolacyjnego
Niech
będzie wielomianem interpolującym funkcję w równoodległych węzłach , gdzie . Wtedy zachodziWszystkie wprowadzone powyżej metody interpolacji oparte na wielomianie Taylora w rzeczywistości dadzą się sprowadzić do pochodnej wielomianu interpolacyjnego. Rzeczywiście,
- różnica w przód to aproksymacja pochodną wielomianu opartego na węzłach i ,
- różnica w tył to aproksymacja pochodną wielomianu opartego na węzłach i ,
- różnica centralna to aproksymacja pochodną wielomianu opartego na węzłach i ; w tym ostatnim przypadku widzimy także, że powyższe twierdzenie nie zawsze jest ostre, bo dla różnicy centralnej byliśmy w stanie uzyskać wyższy niż minimalny gwarantowany przez twierdzenie rząd aproksymacji.
Łatwo także --- korzystając z powyższego --- wyprowadzić nowe wzory na aproksymację pochodnej, przykładowo,
korzysta tylko z wartości
na lewo od (jest to więc różniczkowanie wstecz) i też daje kwadratową aproksymację.Analogicznie możemy aproksymować pochodne wyższych rzędów, np.
Tę formułę możemy znów uzyskać na wiele sposobów:
- wprost ze wzoru Taylora, raz dla , a raz dla ,
- jako drugą pochodną wielomianu interpolacyjnego,
- jako złożenie różnicy dzielonej w przód z różnicą dzieloną w tył (co ma naśladować matematyczną zależność, że .
Namawiamy czytelnika do sprawdzenia, że faktycznie powyższy wzór można tak wyprowadzić.
Uwarunkowanie różniczkowania
W przeciwieństwie do całkowania, zadanie różniczkowania jest źle postawione ze względu na zaburzenie funkcji, gdy jako dopuszczalne zaburzenia przyjmiemy dowolne funkcje różniczkowalne bliskie danej funkcji w sensie normy jednostajnej. Rzeczywiście, jeśli jest różniczkowalna, to mimo, że , wyrażenie nie jest ograniczone. Ten fakt jest źródłem praktycznych kłopotów z numerycznym przybliżaniem pochodnej, gdy np. próbujemy numerycznie różniczkować dane empiryczne: ich błąd często jest funkcją szybkozmienną.
Kłopoty numeryczne z różniczkowaniem
Rozważmy przykładowo różnicę w przód dla
. Gdyby arytmetyka której używamy miała nieskończoną precyzję, to oczywiście zachodzii przybliżenie byłoby tym lepsze, im mniejsze byłoby
. Jednak w praktyce tak nie będzie, ze względu na fakt, że działamy w arytmetyce skończonej precyzji:- dla małych , mamy , a więc zachodzi duże ryzyko utraty cyfr przy odejmowaniu
- dla małych , może zdarzyć się, że numerycznie i w konsekwencji .
Można więc postawić sobie pytanie, jak dobrać
na tyle małe, by mieć możliwie dobrą aproksymację , a jeszcze nie odczuć zgubnych skutków wpływu arytmetyki zmiennoprzecinkowej. Formalnie, możemy pytanie postawić w sposób następujący:Przypuśćmy, że zamiast
wyznaczane jest , przy czym . Jak dobrać do parametr w taki sposób, by aproksymacjabyła jak najlepsza? Mamy:
Ponieważ pierwszy człon wyrażenia daje się oszacować (dla dostatecznie regularnej funkcji
) przez , to ostatecznie dostajemyWyrażenie po prawej stronie jest minimalizowane dla
i stąd inżynierska reguła:Jeśli chcesz używać różnicy w przód, powinieneś wziąć
równe co najmniej .
Literatura
W celu dogłębnego zapoznania się z omawianym na wykładzie materiałem, przeczytaj rozdział 7.1 -- 7.6 w
- D. Kincaid, W. Cheney Analiza numeryczna, Wydawnictwa Naukowo-Techniczne, Warszawa 2006, ISBN 83-204-3078-X.