Liczby całkowite
W poprzednim wykładzie skonstruowaliśmy przy pomocy aksjomatu
nieskończoności liczby naturalne. Określiliśmy dla nich podstawowe
operacje, takie jak dodawanie i mnożenie. Teraz własności tych
operacji będą użyte do dalszych konstrukcji liczbowych. Pokażemy,
że mając liczby naturalne zbudowane na bazie liczby
, czyli
zbioru pustego, możemy definiować bardziej skomplikowane twory
liczbowe takie, jak liczby całkowite, wymierne i w końcu liczby
rzeczywiste. Wszystkie te obiekty mają ogromne zastosowanie w
praktyce matematycznej i informatycznej. Będziemy później w innych
wykładach odwoływać się do niebanalnej reprezentacji tych
obiektów, które stworzymy w tym rozdziale.
Konstrukcja liczb całkowitych
Definicja 1.1.
Ćwiczenie 1.2
Relacja
jest relacją równoważności o polu
.
Rozwiązanie
Wykażemy, że relacja
jest relacją równoważności na
. Dla dowolnych liczb naturalnych
i
mamy
ponieważ
, więc relacja jest zwrotna. Podobnie, dla dowolnych liczb
jeśli
, to
i korzystając z przemienności dodawania, otrzymujemy
, czyli
i relacja jest symetryczna.
Aby wykazać przechodniość, ustalmy trzy dowolne pary
i
spełniające
oraz
. Wtedy
oraz
, więc
i na mocy łączności i przemienności dodawania w liczbach naturalnych otrzymujemy
. Skracamy czynnik
(na mocy własności skracania dla dodawanie) i otrzymujemy
, czyli
, co dowodzi przechodniości relacji
. Wykazaliśmy, że
jest relacją równoważności.
Ćwiczenie 1.3
Wykaż, że dla dowolnej pary
istnieje
para
taka, że
oraz
lub
.
Rozwiązanie
Ustalmy dowolną parę
. Jeśli
, to mamy
i warunek jest spełniony. Jeśli
, to, na mocy własności liczb naturalnych, istnieje liczba naturalna
taka, że
(lub że
). Wtedy
(lub
), czyli
(lub
), co należało dowieść.
Definicja 1.4.
Niech
Ćwiczenie 1.5
Które z liczb całkowitych Parser nie mógł rozpoznać (SVG (MathML może zostać włączone przez wtyczkę w przeglądarce): Nieprawidłowa odpowiedź („Math extension cannot connect to Restbase.”) z serwera „https://wazniak.mimuw.edu.pl/api/rest_v1/”:): {\displaystyle \displaystyle [(n,k)]_{\approx}}
są relacjami równoważności
na Parser nie mógł rozpoznać (SVG (MathML może zostać włączone przez wtyczkę w przeglądarce): Nieprawidłowa odpowiedź („Math extension cannot connect to Restbase.”) z serwera „https://wazniak.mimuw.edu.pl/api/rest_v1/”:): {\displaystyle \displaystyle \mathbb{N}}
?
Rozwiązanie
Aby liczb całkowita była relacją równoważności, koniecznym jest
, a więc jedynym kandydatem na liczbę będącą relacją równoważności na
jest
. Weźmy teraz dowolną parę liczb naturalnych
, jeśli
, to
, czyli
. Liczba całkowita
jest relacją równoważności na
i żadna inna liczba całkowita nie jest relacją równoważności.
Operacje na 
Definicja 1.6.
Element zero
to element
.
Element przeciwny do danego: jeżeli
, to
przez
Dodawanie:
.
Mnożenie:
{Dla przejrzystości zapisu będziemy czasami
pomijać znak
, pisząc
, zamiast
}.
Odejmowanie:
Proszę o zwrócenie uwagi na pewną kolizję oznaczeń. Po lewej
stronie definicji (dodawania, mnożenia i odejmowania) używamy tych
samych znaków działań co po stronie prawej. Jest to ewidentna
kolizja oznaczeń, którą wykonujemy z pełną świadomością. W
praktyce matematycznej i informatycznej przyjęło się używać te
same znaki działań, wiedząc, że mają one zgoła inne znaczenie.
Również element
będziemy oznaczać identycznie jak
w
liczbach naturalnych, pomimo że jest to zupełnie inny zbiór. Pod
koniec tej konstrukcji podamy naturalne włożenie (iniekcje
wkładającą liczby naturalne w całkowite) takie, które zachowuje
działania na liczbach, co upewni nas, że stosowanie tych samych
oznaczeń nie grozi konfliktem.
Ćwiczenie 1.7
Pokazać, że działania na liczbach całkowitych są dobrze określone.
To znaczy pokazać, że zbiory (klasy równoważności) będące wynikiem
działań nie zależą od wyboru reprezentantów:
Wskazówka
Zapisz w jaki sposób wynik działań jest niezależny od wyboru
reprezentantów.
Rozwiązanie
Dla dowodu wykazującego dobre zdefiniowanie operacji na liczbach całkowitych ustalmy dowolne pary
spełniające
oraz
.
Dla dowodu dobrego zdefiniowania elementów przeciwnych musimy wykazać, że
, czyli że
. Potrzebujemy
, co jest równoważne stwierdzeniu, że
, który to fakt jest oczywistą konsekwencją
. Wykazaliśmy, że definicja elementu przeciwnego nie zależy od wyboru reprezentantów dla klas.
Analogiczny dowód przeprowadzamy dla dodawania. Musimy wykazać, że
. Równość ta jest prawdą wtedy i tylko wtedy, kiedy
, czyli kiedy
. Korzystając z definicji relacji
, potrzebujemy
. Z założeń wynika, że
oraz
- dodając te równości stronami i korzystając z łączności i przemienności dodawania w liczbach naturalnych, otrzymujemy żądany fakt.
Wykażemy, że mnożenie dwóch liczb całkowitych nie zależy od wyboru reprezentantów w klasach równoważności. Niewątpliwie, używając założeń i przemienności, łączności i definicji mnożenia, mamy:
i dalej, używając rozdzielności mnożenia:
Używamy raz jeszcze założeń i dostajemy:
co, po wymnożeniu daje:
Stosujemy prawo skracania dla liczb naturalnych do
i dostajemy:
co, używając przemienności mnożenia i przemienności i łączności
dodawania, daje:
Wywnioskowaliśmy, że
, co oznacza, że definicja mnożenia
nie zależy od wyboru reprezentantów dla klas.
Wskazówka
Zapisz każde z powyższych praw, ujawniając strukturę liczb całkowitych. Zauważ, że w dowodzie będą interweniowały udowodnione już prawa łączności, przemienności i prawo skreśleń i skracania dla liczb naturalnych.
Rozwiązanie
Dla dowodu powyższych własności ustalmy dowolne liczby całkowite
.
- Dla dowodu przemienności dodawania zauważmy, że
i korzystając z przemienności dodawania dla liczb naturalnych, otrzymujemy
. Wykazaliśmy, że dodawanie liczb całkowitych jest przemienne.
- Podobne rozumowanie stosujemy dla mnożenia
i, stosując przemienność mnożenia i dodawania
, co należało wykazać.
- Dla dowodu prawa skracania dla liczb całkowitych załóżmy, że
, oraz że dokładnie jedna z liczb
jest równa zero. Na mocy Ćwiczenia 1.3 (patrz ćwiczenie 1.3) reprezentacja taka istnieje dla każdej, różnej od zera, liczby całkowitej. Wnioskujemy, że
. Wnioskujemy stąd, że
, czyli że
. Jeśli
, to otrzymujemy, korzystając z rozdzielności,
i korzystając z prawa skracania dla liczb naturalnych
, czyli
, co należało dowieść. Podobnie, jeśli
, to
i, podobnie jak w poprzednim przypadku,
. Wykazaliśmy, że mnożenie liczb całkowitych jest skracalne.
- Dla dowodu rozdzielności postępujemy następująco. Liczby
. Korzystając z rozdzielności, przemienności i łączności działań na liczbach naturalnych, dostajemy,
, co równa się
, co należało wykazać.
Porządek liczb całkowitych
Definicja 1.9.
Liczba
zachodzi, gdy
.
Ćwiczenie 1.10
Pokaż, że definicja porządku nie jest zależna od wyboru
reprezentanta.
Wskazówka
Do dowodu zastosuj własności dodawania liczb naturalnych.
Rozwiązanie
Niech
będą parami liczb naturalnych takimi, że
oraz
. Załóżmy dodatkowo, że
. Wykażemy, iż w takim przypadku również
, czyli że porządek na liczbach całkowitych jest niezależny od wyboru reprezentantów dla klas równoważności. Skoro
, to
i z wykładu o liczbach naturalnych wiemy, że istnieje liczba naturalna
taka, że
. Równocześnie nasze założenia gwarantują, że
i
, czyli że:
Korzystając z udowodnionej własności
podstawiamy liczby do
wzoru, otrzymując:
co z kolei możemy skrócić przez
, otrzymując:
Czyli
, co należało wykazać.
Ćwiczenie 1.11
Pokaż, że porządek liczb całkowitych spełnia postulaty porządku
liniowego, to znaczy jest zwrotny, antysymetryczny, przechodni i
spójny.
Wskazówka
Do dowodu zastosuj własności dodawania liczb naturalnych i porządku liczb naturalnych.
Rozwiązanie
Porządek na liczbach całkowitych jest zwrotny. Dla dowolnej liczby całkowitej
mamy
, ponieważ
.
Dla dowodu antysymetrii załóżmy, że dla dwu liczb całkowitych mamy
oraz
. Wnioskujemy natychmiast, że
oraz, że
. Korzystając z przemienności dodawania, przechodniości i antysymetrii porządku na liczbach naturalnych, dostajemy:
, czyli
, co należało wykazać.
Aby wykazać przechodniość, ustalmy trzy dowolne liczby całkowite takie, że
. Definicja porządku gwarantuje, że:
Operując ćwiczeniami z Wykładu 7 możemy łatwo pokazać, że jeśli dodamy do obu stron nierówności tę samą liczbę, to nierówność pozostanie zachowana. W związku z tym:
i używając przechodniości, dostajemy:
. Jeszcze raz wykorzystując ćwiczenia dotyczące liczb naturalnych, możemy skrócić
i otrzymać
, czyli
, co należało wykazać.
Dowód spójności porządku na liczbach całkowitych jest trywialną konsekwencją faktu, że dla dowolnych dwóch par liczb naturalnych
i
mamy
lub
.
Definicja 1.12.
Rozważmy funkcje
zadaną wzorem:
Funkcja ta jest naturalnym włożeniem zbioru
w zbiór
. Jako ćwiczenie pokażemy, że funkcja
jest
iniektywna i zgodna z działaniami. Dzięki włożeniu
będziemy
utożsamiali liczbę naturalną
z odpowiadającą jej liczbą
całkowitą
. W ten sposób każdą liczbę naturalną możemy
traktować jak całkowitą.
Wskazówka
Pamiętaj, że znaki działań i porządku (oraz
) po prawej i po lewej stronie równości znaczą co innego. Zapisz każde z powyższych praw, ujawniając strukturę liczb całkowitych. Zauważ, że w dowodzie będą interweniowały udowodnione już prawa łączności, przemienności, prawo skreśleń i skracania oraz własności porządkowe dla liczb naturalnych.
Rozwiązanie
Aby wykazać iniektywność funkcji
, wybierzmy dwie dowolne liczby naturalne
. Jeśli
, to
, czyli
i używając prawa skracania dla liczb naturalnych, dostajemy:
, co należało wykazać. Nasze rozumowanie wykazało, że funkcja
jest iniekcją. Przechodzimy teraz do dowodu własności funkcji
.
- Oczywiście
, ponieważ
.
- Dla dowolnych dwóch liczb naturalnych
mamy
, co należało wykazać.
- Podobnie jak w poprzednim przypadku ustalmy dowolne dwie liczby naturalne
i
. Wtedy, używając całego arsenału identyczności prawdziwych dla liczb naturalnych, mamy
, co należało wykazać.
- Jeśli
, to niewątpliwie
, czyli
, co oznacza, że
. Dowód jest zakończony.
Liczby wymierne
Niech
.
Określamy relację
na zbiorze
następująco:
wtw
Ćwiczenie 2.1
Relacja
jest równoważnością.
Wskazówka
Zwrotność i symetria
są trywialne. Przy dowodzie przechodniości zastosuj prawo skracania (patrz Ćwiczenie 1.8) dla liczb całkowitych.
Rozwiązanie
Zwrotność relacji
wynika z faktu, że dla dowolnych liczb całkowitych mamy
.
Dla dowodu symetrii załóżmy, że
. Wtedy
, czyli
, co oznacza, że
. Wykazaliśmy symetrię relacji
.
Aby dowieść przechodniości, ustalmy trzy dowolne elementy
spełniające
oraz
. Wtedy
oraz
, używając przemienności i łączności {Dowód łączności mnożenia liczb całkowitych zostawiamy zainteresowanym czytelnikom.} mnożenia liczb całkowitych, otrzymujemy:
. Korzystając z prawa skracania dla liczb całkowitych, korzystając z założenia, że
, dostajemy:
, czyli:
, co należało wykazać.
Definicja 2.2.
Niech
OZNACZENIE: Będziemy tradycyjne oznaczać ułamek
. Oznacza on zbiór
.
Ćwiczenie 2.3
Dla jakich liczb wymiernych
mamy
?
Rozwiązanie
Po pierwsze zauważmy, że
. Niewątpliwie musimy więc mieć
dla pewnego
(gdyż
nie może występować na drugiej współrzędnej). Definicja relacji
implikuje, że
, czyli że
. Co więcej dla dowolnej liczby całkowitej
mamy
, ponieważ
. Tak więc jedyną klasą równoważności relacji
spełniającą nasz warunek jest zbiór:
który zostanie później nazwany "zerem" liczb wymiernych.
Działania na ułamkach
Definiujemy stałe i standardowe działania na ułamkach.
- Zero w liczbach wymiernych
to
.
- Jedynka w liczbach wymiernych
to ułamek
.
![{\displaystyle \displaystyle -[(a,b)]_{\sim }=[(-a,b)]_{\sim }.}](https://wazniak.mimuw.edu.pl/api/rest_v1/media/math/render/svg/79f2d00f06cb31c676c297c8a270c7e353e93d9f)
- Dodawanie
.
- Odejmowanie
.
- Mnożenie
.
- Dzielenie,
gdy
.
Tak jak poprzednio w przypadku liczb całkowitych będziemy starali
się utożsamiać liczby całkowite z pewnymi ułamkami.
Proszę tak jak poprzednio o zwrócenie uwagi na kolizję oznaczeń.
Jest to zamierzona kolizja oznaczeń, którą
wprowadzamy z pełną świadomością. Po lewej stronie definicji
(dodawania, mnożenia, odejmowania i liczby przeciwnej) używamy
tych samych znaków działań co po stronie prawej. Pod koniec tej
konstrukcji podamy naturalne włożenie (iniekcje wkładającą liczby
całkowite w wymierne) takie, które zachowuje działania na
liczbach. Upewni nas to, że stosowanie tych samych oznaczeń de
facto nie grozi konfliktem.
Ćwiczenie 2.4
Pokazać, że działania na liczbach wymiernych są dobrze określone.
To znaczy pokazać, że zbiory (klasy równoważności) będące wynikiem
działań nie zależą od wyboru reprezentantów:
Wskazówka
Zapisz, w jaki sposób wynik działań jest niezależny od wyboru reprezentantów.
Rozwiązanie
Pierwszym działaniem, które może zależeć od reprezentantów wybranych z klasy równoważności jest branie elementu przeciwnego. Załóżmy, że
. Wtedy
i korzystając z własności liczb całkowitych {Tylko niektóre z niezbędnych własności liczb całkowitych zostały wykazane we wcześniejszej części wykładu. Pozostawiamy dociekliwym czytelnikom możliwość dowiedzenia wszystkich faktów niezbędnych do rozumowań na liczbach wymiernych},
i dalej
, czyli
, co należało wykazać.
Aby dowieść niezależności dodawania ustalmy cztery elementy
takie, że
oraz
. Natychmiast wnioskujemy, że
oraz
i dalej
Sumując obie równości i wyłączając wspólne czynniki, otrzymujemy:
czyli:
i dalej:
co należało wykazać.
Niezależność odejmowania jest bezpośrednią konsekwencją faktów dowiedzionych powyżej. Wystarczy zauważyć, że
, co wynika wprost z definicji odejmowania. Ponieważ dodawanie i znajdowanie elementu przeciwnego są niezależne od wyboru reprezentantów z klas, to również ich złożenie jest od niego niezależne - czego należało dowieść.
Dla dowodu mnożenia ustalmy cztery elementy
takie, że
oraz
. Z założeń wnioskujemy, że
oraz że
. W związku z tym
i korzystając z przemienności i łączności mnożenia liczb całkowitych
, czyli:
co należało wykazać.
Dla dowodu dzielenia zauważmy, że dla dowolnego
(
różne od
) mamy
, ponieważ oba fakty są równoważne
(korzystając z przemienności mnożenia liczb całkowitych). W związku z tym "zamiana miejscami" nie zależy od wyboru reprezentanta klasy równoważności. Zauważmy, że
i ponieważ założyliśmy
, to dzielenie jest złożeniem dwóch operacji niezależnych od wyboru reprezentantów dla klas równoważności - co należało wykazać.
Porządek ułamków.
Definicja 2.5.
, gdy
Ćwiczenie 2.6
Pokaż, że definicja porządku nie jest zależna od wyboru
reprezentanta.
Wskazówka
Do dowodu zastosuj własności dodawania, mnożenia i odejmowania liczb całkowitych.
Rozwiązanie
Ustalmy dowolne
. Wtedy
jest równoważne
, co z kolej znaczy, że
. Ponieważ wykazaliśmy wcześniej, że odejmowanie liczb wymiernych nie zależy od wyboru reprezentantów dla klasy, pozostaje wykazać, że dla
mamy
wtedy i tylko wtedy, kiedy
. Pierwsza nierówność jest prawdą wtedy i tylko wtedy, kiedy
, a druga, kiedy
. W świetle założenia mówiącego, że
, czyli że
, równoważność otrzymujemy przez analizę dodatniości
i
.
Ćwiczenie 2.7
Pokaż, że porządek liczb wymiernych spełnia postulaty porządku
liniowego, to znaczy jest zwrotny, antysymetryczny, przechodni i
spójny.
Wskazówka
Do dowodu zastosuj własności dodawania liczb całkowitych i porządku dla liczb całkowitych.
Rozwiązanie
Zwrotność porządku na liczbach wymiernych jest trywialna. Nierówność
oznacza
, co jest zawsze prawdą.
Dla dowodu antysymetrii załóżmy, że
oraz
. Wtedy
i
. Ponieważ definicja liczb wymiernych gwarantuje, że
, to
, czyli
, co jest definicją równości:
. Antysymetria jest pokazana.
Aby pokazać przechodniość, wybierzmy trzy liczby wymierne
. Z założeń wynika, że
oraz
. Wnioskujemy, że
oraz
mnożąc nierówności przez, odpowiednio
i
(założenia gwarantują
), otrzymujemy:
oraz
i korzystając z przechodniości nierówności
, co możemy przekształcić do
. Ponieważ założenia gwarantują, że
, to
, czyli
, co należało pokazać.
Pozostała nam do wykazania spójność porządku. Bardzo łatwo zauważyć, że dla dwóch liczb wymiernych
i
mamy
lub
, co kończy dowód spójności.
Do rozważań nad konstrukcją liczb rzeczywistych potrzebna nam będzie
definicja wartości bezwzględnej
Definicja 2.8.
Parser nie mógł rozpoznać (błąd składni): {\displaystyle \displaystyle \left| x \right|\ = \left\{ \begin{array}{rll} x, & \text{ gdy } x\geq 0, \\ -x, & \text{ w przeciwnym przypadku}. \end{array} }
Ćwiczenie 2.9
Pokaż warunek trójkąta, czyli:
Wskazówka
Rozważ przypadki, kiedy obie liczby są dodatnie, obie ujemne, jedna dodatnia, a druga ujemna. W każdym z przypadków rozumowanie jest trywialne.
Rozwiązanie
Dowód przeprowadzimy, wprowadzając podobną notację dla liczb całkowitych. Jeśli uda nam się zdefiniować funkcję moduł w ten sposób, że
,
,
, dla dowolnych liczb całkowitych oraz
, to:
oraz:
Żądana nierówność będzie prawdą, jeśli uda nam się wykazać, że:
ale korzystając z właściwości modułu dla liczb całkowitych (które wkrótce wykażemy), przekształcamy wzór do:
i ponieważ
i
są stale większe od zera, a
w liczbach całkowitych,
nierówność jest dowiedziona.
Pozostaje zdefiniować funkcję moduł w liczbach całkowitych. Definiujemy ją jako:
, gdzie
jest unikalną liczbą naturalną taką, że
lub
. Liczba taka istnieje na podstawie Ćwiczenia 1.3 (patrz ćwiczenie 1.3.) i jest unikalna, ponieważ
implikuje
, a
implikuje
. Pozostaje wykazać wymagane fakty o funkcji moduł.
Ustalmy dwie liczby całkowite
i
- wykażemy, że
. Ponieważ zarówno dodawanie, jak i porządek nie zależą od wyboru reprezentantów dla klas równoważności, możemy założyć, że
lub
(i równocześnie
lub
). Jeśli
oraz
, to mamy
oraz
i nierówność jest prawdziwa. Jeśli z kolei
i
, to:
i nierówność znowu jest spełniona. Pozostają dwa symetryczne przypadki. Bez straty ogólności możemy założyć, że
i
. Wtedy Parser nie mógł rozpoznać (błąd składni): {\displaystyle \displaystyle \left| [(n,k)]_{\approx} +[(l,m)]_\approx} \right| = \left| [(l,k)]_{\approx} \right| }
jest niewątpliwie mniejszy od
, ponieważ zgodnie z definicją modułu pierwsza współrzędna
jest mniejsza lub równa większej z liczb
,
, która jest z kolei mniejsza lub równa
.
Aby dowieść, że w liczbach całkowitych moduł jest rozdzielny względem mnożenia, ustalmy dwie liczby
i
i, podobnie jak poprzednio, załóżmy, że że
lub
(i równocześnie
lub
). Wtedy
, gdzie co najwyżej jeden z czterech sumandów jest niezerowy. Moduł otrzymanej liczby będzie liczbą całkowitą posiadającą na pierwszej współrzędnej ten właśnie sumand, a na drugiej zero. Równocześnie
będzie posiadał na pierwszej współrzędnej dokładnie ten sumand, a na drugiej zero, co dowodzi żądanej równości.
Aby dowieść, że
, wystarczy zauważyć, że druga współrzędna pary reprezentującej liczbę jest równa zero i w związku z tym warunek nierówności jest zawsze spełniony.
Pozostaje wykazać, że
. Rozważmy dwa przypadki: jeśli
, to
. W tym przypadku nierówność implikuje, że
, czyli że
i
są liczbami całkowitymi tego samego znaku. To znaczy, że posiadają reprezentacje postaci
i
(lub
i
). Wnioskujemy, że
, czyli
, co należało wykazać. W drugim przypadku mamy
, czyli
, więc znaki
i
są przeciwne (posiadają reprezentacje
i
lub na odwrót). Wtedy mamy
i znowu
jest prawdą. Wykazaliśmy, że moduł zdefiniowany w liczbach wymiernych jest zgodny z modułem dla liczb całkowitych, co było ostatnim brakującym faktem w dowodzie.
Definicja 2.10.
Rozważmy teraz funkcje
identyfikującą liczby całkowite jako pewne specjalne liczby
wymierne zadaną wzorem:
Funkcja ta jest naturalnym włożeniem zbioru
w zbiór
. Jest iniektywna, zgodna z działaniami i zachowująca
stałe. Pokazanie tych własności będzie treścią następnego
ćwiczenia.
Wskazówka
Pamiętaj, że znaki działań i porządku (oraz
i
) po prawej i po lewej stronie równości znaczą co innego. Zapisz każde z powyższych praw, ujawniając strukturę liczb wymiernych. Zauważ, że w dowodzie będą interweniowały udowodnione już prawa łączności, przemienności, prawo skreśleń i skracania oraz własności porządkowe dla liczb całkowitych.
Rozwiązanie
Włożenie
przekształca
w
i
w
, co jest trywialną konsekwencją definicji funkcji
.
Aby wykazać, że włożenie jest zgodne z dodawanie, ustalmy dwie dowolne liczby całkowite
i
. Wtedy,
, co należało wykazać.
Dla dowodu różnicy ustalmy ponownie
i
, wtedy
, co kończy dowód podobnie jak w poprzednim przypadku.
Dla dowodu iloczynu, ustalmy znów
i
, mamy
, co dowodzi wymaganego faktu.
Dla dowodu zgodności z porządkiem załóżmy, że
wtedy
i dalej
, co oznacza, że
.
Dzięki włożeniu
będziemy utożsamiali liczbę całkowitą
z odpowiadającą jej liczbą wymierną
.
Konstrukcja Cantora liczb rzeczywistych
Definicja 3.1.
Konstrukcja liczb rzeczywistych pochodzi od Georga Cantora. Genialny pomysł Georga Cantora polega na rozważaniu nieskończonych ciągów liczb wymiernych spełniających warunek Augustina Louis Cauchy'ego. Wiemy z analizy (patrz wykład Szeregi liczbowe), że ciągi takie są zbieżne. Dlatego ciąg ten można uważać za aproksymacje liczby rzeczywistej. Będziemy za liczbę rzeczywistą brać wszystkie takie ciągi aproksymacji, które w sensie poniższych definicji będą dowolnie bliskie siebie.
Definicja 3.2.
Ciągiem Cauchy'ego zbioru liczb
wymiernych
nazywamy każdy taki ciąg
który spełnia warunek (Cauchy'ego):
Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\hspace”): {\displaystyle \displaystyle \forall_{\varepsilon \in \mathbb{Q} \hspace*{0.1mm} \wedge \varepsilon >0} \;\; \exists_{n_0 \in \mathbb{N}} \;\; \forall_{p,k \in \mathbb{N}} \;\; ( p>n_0 \wedge k >n_0 \hspace*{0.1mm} \Rightarrow \left| a_p - a_k \right| < \varepsilon ) }
Definicja 3.3.
Ciąg
nazywamy ograniczonym, gdy spełnia:
Fakt 1
Ciągi Cauchy'ego są ograniczone.
Dowód
Poniżej wprowadzimy relacje równoważności na zborze ciągów
Cauchy'ego, taką która skleja ciągi, które leżą dowolnie
blisko. Każdy taki ciąg będzie inną aproksymacją tej samej liczby
rzeczywistej. Zbiór wszystkich takich aproksymacji będzie dla nas
właśnie liczbą rzeczywistą.
Definicja 3.4.
Niech
jest ciągiem Cauchy'ego
.
Definicja 3.5.
Twierdzenie 3.6.
Relacja
określona na
jest relacją równoważności.
Dowód
Definicja 3.7.
Przez liczby rzeczywiste będziemy rozumieli zbiór
i
oznaczamy przez
.
Liczbą rzeczywistą jest zatem zbiór ciągów Cauchy'ego, które leżą
dowolnie blisko siebie. Na każdy taki ciąg można patrzeć
jak na pewną aproksymację danej liczby rzeczywistej.
Rozwiązanie
Mamy
, a więc
. Rozumując dalej, mamy
, a więc
. W końcu
i
. Reasumując, otrzymujemy:
Pozostaje wykazać, że po tylu iteracjach nie otrzymamy niczego mniejszego niż
. Niech
będzie funkcją taką, że
, dla dowolnego
. Wtedy
jest ciągiem Cauchego i
. Ponieważ
, to
, co implikuje, że
a ponieważ
i każda większa ilość jest również odpowiednia.
Działania na 
Definicja 3.9.
Definicja 3.10.
Dodawanie i mnożenie ciągów liczb wymiernych definiujemy po
współrzędnych, to znaczy:
- dodawanie
,
- mnożenie
.
Ćwiczenie 3.11
Poniższe ćwiczenie odpowiada dowodowi ciągłości dodawania i
mnożenia. W innej wersji będziecie państwo zapoznawać się z tym
zagadnieniem na wykładzie 8 analizy matematycznej (patrz Wykład 8). Pokazać, że
definicja dodawania i mnożenia liczb rzeczywistych jest poprawna i
niezależna od wyboru reprezentantów:
Wskazówka
Dowód poprawności definicji dodawania oprzeć na dowodzie Twierdzenia 3.6 (patrz twierdzenie 3.6.)
Rozwiązanie
Pokażemy poprawność definicji mnożenia (lub ciągłość mnożenia w
sensie wykładu 8 analizy matematycznej)
Dowód
Porządek na 
Definicja 3.12.
Definicja 3.13.
Twierdzenie 3.14.
Porządek na
jest liniowy.
Dowód
Pokażemy, że dla dowolnych ciągów Cauchy'ego
i
, jeżeli
to
lub
. Niech zatem
. Zgodnie z definicją
oznacza to:
Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\hspace”): {\displaystyle \displaystyle \exists_{\varepsilon>0} \;\; \forall_{n\in\mathbb{N}} \;\; \exists_{p\in\mathbb{N}} \;\; p>n \hspace*{0.1mm} \wedge \left| a_p -b_p \right| \geq \varepsilon. }
Dobierzmy do
liczby
i
odpowiednio dla ciągów
i
tak, aby dla wszystkich
zachodziło
oraz
.
Zgodnie z formulą powyżej dla
musi istnieć
takie, że
. Ustalmy, że to
(gdy będzie odwrotnie rozumowania jest identyczne).
Weźmy zatem dowolne
. Zachodzą następujące nierówności:
Parser nie mógł rozpoznać (nieznana funkcja „\aligned”): {\displaystyle \displaystyle \aligned a_{p_0} + \varepsilon &\leq b_{p_0}, \quad \mbox{(3.3)}\\ a_k - \varepsilon/3 &< a_{p_0} < a_k + \varepsilon/3, \quad \mbox{(3.4)}\\ b_k - \varepsilon/3 &< b_{p_0} < b_k + \varepsilon/3, \quad \mbox{(3.5)} \endaligned}
Łatwo pokazać, stosując powyższe nierówności, że poczynając od
liczba wymierna
, będzie rozdzielała obydwa
ciągi Cauchy'ego. Mianowicie:

Włożenie
w 
Rozważmy funkcje
zadaną
następująco: dla liczby wymiernej
liczba
rzeczywista
jest klasą równoważności ciągu stale równego
, czyli
, gdzie
. Tak więc liczby
wymierne stają się częścią liczb rzeczywistych. Funkcja
jest
naturalnym włożeniem zbioru
w zbiór
.
Jest ona iniektywna i zgodna z działaniami i porządkiem:
,
,
,
- jeżeli
, to
.
Dzięki włożeniu
będziemy utożsamiali liczbę wymierną
z
odpowiadającą jej liczbą rzeczywistą
.
Rozwijanie liczb rzeczywistych przy podstawie 
Dowód
Dla liczby rzeczywistej
podamy indukcyjną konstrukcję ciągu
będącego rozwinięciem dwójkowym liczby
i równolegle ciągu
jego sum częściowych. Jeżeli
, to definiujemy
, w przeciwnym wypadku, to znaczy kiedy
,
definiujemy
. Załóżmy, że mamy zdefiniowany ciąg
do
wyrazu
. Wyraz
definiujemy:
jeżeli
,
jeżeli
.
Ciąg
definiujemy tak jak w tezie twierdzenia, to znaczy
.
Pokażemy indukcyjnie, że dla każdego
zachodzi:
Dowód tego faktu pozostawimy jako Ćwiczenie 3.16.
Z powyższej nierówności mamy pierwszy fakt, a mianowicie: ciąg sum częściowych
jest ciągiem Cauchy'ego.

Ćwiczenie 3.16
Uzupełnij dowód indukcyjny nierówności 3.6 pierwszej części tezy
Twierdzenia 3.15 (patrz twierdzenie 3.15.). Wykonaj dowód drugiej części tezy Twierdzenia 3.15 (patrz twierdzenie 3.15.). poprzedzającego to
ćwiczenie.
Konstrukcja przedstawiona powyżej rozwija liczbę rzeczywistą z przedziału
przy podstawie
. Na każdym etapie konstrukcji
sprawdzamy, czy w przedziale, w którym pracujemy aktualnie, liczba znajduje się w
lewej czy też prawej połówce przedziału. Stosownie do tego wybieramy cyfrę
lub
rozwinięcia.
Jak łatwo można przypuścić podobną konstrukcję jak w Twierdzeniu 3.15 (patrz Twierdzenie 3.15.)
można wykonać przy dowolnej innej podstawie
. W takim
wypadku aktualny analizowany przedział dzielilibyśmy na
podprzedziałów i
stosownie do położenia liczby wybieralibyśmy jedną z
cyfr
ze zbioru
. Przykładowo, gdy za
wybierzemy
, dostaniemy przy pomocy takiej konstrukcji rozwinięcie dziesiętne
danej liczby rzeczywistej.
Twierdzenie poniżej upewni nas o pewnej ciekawej
własności rozwinięć. Otóż rozwinięcie przy podstawie
otrzymane
przy pomocy Twierdzenia 3.15 (patrz Twierdzenie 3.15.) zawsze jest takie, że
zera w tym rozwinięciu występują dowolnie daleko. Innymi słowy, nie
jest możliwe, aby w rozwinięciu od pewnego miejsca występowały same
jedynki. W przykładzie dotyczącym rozwinięcia dziesiętnego liczby
odpowiada to sytuacji, w której nie występują ciągi, które stale od pewnego
miejsca mają cyfrę
.
Dowód
Twierdzenie 3.18.
Istnieje bijekcja pomiędzy odcinkiem
a zbiorem
Dowód
Powyższe twierdzenie będzie miało fundamentalne znaczenie w
teorii mocy, o którym mowa będzie w Wykładzie 9. Pokazuje bowiem, że
liczby rzeczywiste są równoliczne ze zbiorem
.